Tancerki z MDK Stargard od września 2017 roku brały udział w projekcie polsko-niemieckim, który został zorganizowany w partnerskim mieście Stralsund. Efektem wspólnej pracy warsztatowej młodzieży będą dwa spektakle taneczno-teatralne w reż. Olka Witta w Stargardzkim Centrum Kultury. W tym tygodniu młodzież niemiecka przyjeżdża do Stargardu.
"My dziewczęta z Pokoju 28” (Wir Mädchen aus Zimmer 28) to poruszający spektakl, opowiadający o intelektualnym buncie, o godności człowieka, a także o pięknie i potędze dziecięcej wyobraźni. Opowiada o dwunasto-czternastoletnich dziewczynkach z Protektoratu Czech i Moraw, które w latach 1941-1944 zostały deportowane do getta w Theresienstadt. Tam, w domu dla dziewcząt L 410, w pokoju 28, zeszły się ich drogi. Mieszkały w ogromnej ciasnocie, trzydzieści dziewcząt na trzydziestu metrach kwadratowych powierzchni. Co jakiś czas, niektóre z nich były selekcjonowane do budzących przerażenie transportów na Wschód. Na ich miejsce przychodziły nowe… Terezin służył do mydlenia oczu zagranicznym instytucjom. - My mordujemy Żydów?! Spójrzcie na Terezin! Ta “pokazowa wizytówka” była jednym z wielu perfidnych kłamstw nazistów i miała swój ciąg dalszy w Auschwitz. Na wypadek, gdyby i tam zawitała Komisja Międzynarodowego Czerwonego Krzyża, stworzono “wzorcowy” obóz rodzinny.