Ilość wyświetleń: 2993
Jak jest w innych szkołach w Polsce? Proszę o odpowiedzi...
Moja córka chodzi do oddziału przedszkolnego na terenie szkoły podstawowej nr 4 w Stargardzie Szczecińskim. Pani dyrektor przedszkola (nr 3) pod które podlegamy powiedziała na 1-ym zebraniu cytuję: ,,Przykro mi ale dla Państwa dzieci zabrakło pieniędzy na język angielski''.
Pytam - czy Pani dyrektor zachowała się właściwie i czy przy tym nie złamała prawa dyskryminując i odmawiając naszym dzieciom możliwości uczenia się języka angielskiego? Rodzice poczuli się oszukani i odrzuceni jako niepotrzebny balast dla Pani dyrektor przedszkola. Rodzice chcą aby ich dzieci uczyły się tu i teraz języka angielskiego nie dopiero za rok.
mch - 15-09-2014
1.
Zapisz prywatnie bo w polskiej szkole to się tylko fuck you nauczy bo u nas bedą ryli czape twojej córce gramatyką z którą nawet anglicy mają problem i nasi pseudo nauczyciele.
A spytaj się jej czemu na inne przedmioty kasa jest.
yo (91.226.236...) 15-09-2014 21:09
2.
Przesadzasz... Na tym zebraniu tylko kilkoro rodziców wyraziło chęć by ich dzieci kontynuowały naukę w oddziale zerówki bo uczyły się Go w przedszkolu. Dla większości rodziców był to wymysł uczenie angielskiego 5-latka. Poza tym Pani dyrektor zaproponowała kolejne zebranie dla zainteresowanych rodziców by jakoś tę sytuację rozwiązać. Ponadto problemem był też brak wolnej sali gdzie taka lekcja mogłaby się odbywać. Jednak "nadgorliwe mamuśki", dopięły swego. Tylko dlaczego ten angielski odbywa się w godzinach zajęć programowych?!
Ewelina (159.205.75...) 06-10-2014 21:27
3.
Zgadzam się z Panią Eweliną! Dzieci w zerówkach dobrze jeszcze pisać i czytać nie potrafią a już angielski.Większość rodziców jest zaskoczona jęz.ang.w zerówce.Proponuję jeszcze dorzucić im niemiecki, francuski,hiszpański i może jeszcze język rosyjski dla podtrzymania tradycji!!
Mama 5- latka. (88.156.157...) 08-10-2014 19:17
4.
a co z religią! Powinni mieć co najmniej 2 godziny w tygodniu!
Uczą się angielskiego i nic nie potrafią powiedzieć. To samo, co kiedyś było z rosyjskim.
mk (88.156.157...) 11-10-2014 19:55
5.
drogi ciemnogrodzie EDUKUJCIE SWOJE DZIECI BO ONE BĘDĄ DECYDOWAĆ O LOSACH TEGO KRAJU!! człowiek jest najbardziej chłonny gdy jest młody, gdy jeszcze nie zabiliśmy w nim jego indywidualizmu
EDUKUJCIE SWOJE DZIECI ABY BYŁY MĄDRZEJSZE OD NAS SAMYCH żeby żaden idiota nie powiedział że na naukę jest za wcześnie
świadomy (31.61.136...) 17-10-2014 00:05
6.
Ja rozumiem, że im wcześniej, tym lepiej. No ale 5 lat to lekka przesada.
Gregory96 (79.186.115...) 19-10-2014 14:04
7.
5 lat :):) za wczesnie na nauke bucha ha w hiszpani w koszykówke zaczynają jak mają 3 lata i co i to że to najlepsza liga w europie:)
yo (91.226.236...) 26-10-2014 10:54
8.
moim zdaniem szkoda bo kiedy byłem dzieckiem nie było w przedszkolach takich nowinek jak języki ale przyznam że chyba w 3 klasie szkoły podstawowej przez kilka tygodni mieliśmy zajęcia po lekcjach z językiem angielskim i pamiętam do dzisiaj podstawy angielskiego mimo, że później uczyłem się niemieckiego i rosyjskiego. Więc na pewno dziecku takie zajęcia pomagają bo utrwala je na całe życie bez względu na to czy później kiedy będzie starszy będzie mu się chciało uczyć czy nie. Proponuje zapisać na zajęcia angielskiego prywatnie bo to daje dużo u dzieci
marcin (37.152.18...) 01-11-2014 12:19
9.
Dzieci w żłobku uczą się już języka z dobrym skutkiem .Prawda że nie mówią w języku obcym od razu super biegle . One się dopiero uczą języka angielskiego. Nauka potrwa kilka lat zanim będą biegle umiały z niego korzystać . Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci .Czyli :przyzwyczajenia i wiedza nabyta w młodości decydują o późniejszych zachowaniach i cechach człowieka . NIE MOGĄ POSZCZEGÓLNI LUDZIE ZA NAS RODZICÓW DECYDOWAĆ CZEGO MOGĄ NASZE DZIECI SIĘ UCZYĆ A CZEGO NIE .Uważam że w SP.4 powinno być przeprowadzone referendum w zerówkach czy chcemy skorzystać z wprowadzenia języka angielskiego. I w końcu by było ze przedszkolaki miały by angielski a zerówki nie . Na szczęście stało się inaczej .W porę jednak obie strony się dogadały i ZNALAZŁY SIĘ PIENIĄDZE W BUDŻECIE PRZEDSZKOLA NA ANGIELSKI. Musimy pamiętać że te dzieci będą lekarzami,urzędnikami ,nauczycielami ekspedientkami ... i itp.będziemy od nich zależni to przyszłość narodu.Róbmy tak byśmy nie wstydzili się w niedalekiej perspektywie czasu za swoje postępowanie i czyny lub ich brak .Bo czas szybko mija !
M.Ch (81.190.36...) 11-11-2014 10:54
10.
5 lat za wcześnie na naukę języka angielskiego? właśnie przez takie podejście Polacy nie potrafią sklecić kilku poprawnych zdań w języku obcym, gdy większość Europejczyków potrafi posługiwać się minimum 2 obcymi językami. A kiedy uczycie swoje dziecko języka polskiego, hę? Gdy ma rok, dwa, trzy. Hmm... nie za wcześnie? Nauka języka obcego powinna odbywać się jak najwcześniej, najlepiej równolegle z językiem ojczystym. I proszę tylko nie mówić, że im się języki pomieszają bo to śmieszny argument. Umysł dziecka jest tak skonstruowany, że to na pewno mu nie grozi. Polecam poszukać sobie filmiku "Jak uczyć się języków obcych?" Mateusza Grzesiaka. W ogóle to polecam wyjście poza zaściankowe, polskie myślenie. Poczytajcie trochę ludzie, pogłębcie swoją wiedzę. Są setki badań na temat nauki języków obcych od najmłodszych lat czy nauczania w ogóle. Dziś, kiedy nasza wiedza poszła tak do przodu, większość Polaków i tak uważa się za najmądrzejszych i nie przeczyta nawet jednego krótkiego artykułu naukowego, by rzeczywiście mądrze pokierować swoim dzieckiem. Na szczęście miałam mądrych rodziców, którzy choć to wtedy nie było popularne - jeszcze w przedszkolu płacili dodatkowe pieniądze na naukę j. angielskiego przez co, to czego uczyli się moi koledzy w szkole, dla mnie było czymś naturalnym i oczywistym. I przykro mi, gdy moi znajomi nie mogą znaleźć pracy bo nie znają żadnego języka obcego.
Poliglotka (213.136.238...) 12-11-2014 14:38
