Ilość wyświetleń: 6391
Spichlerz, wpisany do rejestru zabytków, jest doskonałym przykładem straty dziedzictwa kulturowego, do którego doprowadziła bierność właścicieli i Urzędu Ochrony Zabytków. W 2012 roku pisaliśmy o jego opłakanym stanie. Przez ostatnie 3 lata nadal nikt nic nie zrobił aby ratować ten piękny zabytek, jeden z wielu Klejnotów Pomorza.
Spichlerz w Stargardzie Szczecińskim został zbudowany w 1685 roku nad Młynówką i jest najstarszym tego typu zabytkiem spośród czterech istniejących na Pomorzu Zachodnim. Skupowane w średniowieczu zboże z ziemi stargardzkiej i pyrzyckiej było transportowane Iną oraz lądem. Rozładunek towaru następował w spichlerzu. W XVIII wieku mieściła się tam faktoria solna, która pośredniczyła w handlu z Wielkopolską, a w wieku XIX ponownie składowano w nim zboże. W 1945 roku w czasie bombardowań spichlerz został spalony. Odbudowano go w latach 1975-1980, a wnętrza przystosowano na potrzeby lokalu gastronomicznego. W klubie mieszącym ok 600 osób, do 2006 roku organizowane były dyskoteki. Obecnie Spichlerz jest opuszczonym budynkiem, z roku na rok bardziej zniszczonym. Wpisany do rejestru zabytków nieruchomych województwa zachodniopomorskiego, jest doskonałym przykładem starty dziedzictwa kulturowego, do którego doprowadziła bierność właścicieli i Urzędu Ochrony Zabytków.
Spichlerz wcześniej miał dwóch właścicieli. Po śmierci jednego z nich, zabytek na zasadach prawa spadkowego został przekazany kolejnym osobom. Obecnie ma ośmiu właścicieli, co utrudnia zarządzanie oraz podejmowanie decyzji w sprawach finansowych. Obiekt od kilku lat nie jest użytkowany. Na właścicielach nieruchomości wpisanych do rejestru zabytków spoczywają obowiązki opieki nad tymi obiektami zgodnie z przepisami ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.
Ostatnia kontrola zabytkowego Spichlerza, przeprowadzona przez kierownika w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków, odbyła się 16 maja 2012 roku, a wcześniej w czerwcu 2009 roku. r. Wówczas w wyniku kontroli właścicielom zabytku zostały wydane zalecenia pokontrolne, w tym opracowanie odpowiedniej dokumentacji technicznej z projektem remontu, uwzględniającym konieczność remontu dachu, osuszenia murów i remontu elewacji. Wszelkie prace dotyczące budynku miały być zakończone do końca 2011 r. Właściciel zabytku nie wykonał zaleceń pokontrolnych. Po kolejnej kontroli w maju 2012 roku właściciele otrzymali kolejne zalecenia pokontrolne.
Obecnie sytuacja zabytkowego spichlerza uległa pogorszeniu i właściciele nadal nie wywiązują się ze swoich zobowiązań. - Nie ma informacji na temat wykonania jakichkolwiek zaleceń pokontrolnych, współwłaściciele nie występowali do tut. urzędu o wydanie wymaganych pozwoleń na remont lub inne działania przy zabytku – informuje Michał Dębowski z Urzędu Ochrony Zabytków w Szczecinie.
Istnieje wiele rozwiązań, które mogą zapobiec dalszemu niszczeniu tego obiektu. Oprócz kontroli, zaleceń, decyzji nakazujących i upomnień Wojewódzki Konserwator Zabytków, może sprawę zgłosić do policji lub prokuratury. Może również sam dokonać niezbędnych prac remontowych i obciążyć kosztami właściciela lub hipotekę nieruchomości. Starosta lub prezydent miasta może nieruchomość wywłaszczyć a następnie doprowadzić do przyzwoitego stanu. Środki na ten cel można pozyskać z Unii Europejskiej. Można również nieruchomość sprzedać innemu podmiotowi, który zaadoptuje nieruchomość i przystosuje do swoich potrzeb, przeprowadzając wcześniej niezbędne prace remontowe. Rozwiązań jest wiele.
W pierwszej jednak kolejności to Urząd Ochrony Zabytków powinien przywołać właścicieli zabytku do przeprowadzenia prac. Jednak nic takiego nie miało miejsca w ostatnim czasie: - Nie zostały jak dotychczas wydane decyzje nakazujące przeprowadzenie prac remontowych i zabezpieczających przy zabytku. Nie doszło jak dotychczas do zgłoszenia organom ścigania zawiadomienia w sprawie stanu zabytku. Podjęcie takich działań (...) wymaga uprzedniego przeprowadzenia czynności sprawdzających, tj. rekontroli zaplanowanej na koniec maja 2015 r. - informuje kierownik Wydziału do spraw Inspekcji Zabytków Nieruchomych w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Szczecinie.
Miejmy nadzieję, że po zaplanowanej kontroli w maju tego roku coś się w końcu w tej sprawie ruszy - tak jak informuje Michał Dębowski: - Po przeprowadzeniu rekontroli, w razie potwierdzenia nie wykonania prac objętych zaleceniami pokontrolnymi sprawa zostanie przekazana do organów ścigania oraz zostanie wszczęte postępowanie w sprawie wydania decyzji nakazującej przeprowadzenie niezbędnych prac remontowo-zabezpieczających.
Przyjrzymy się, czy powołana do ochrony zabytków instytucja poradzi sobie z zaniedbaniem ze strony właścicieli. Bierność w tym przypadku prowadzi do bezpowrotnego zaprzepaszczenia dziedzictwa kulturowego, którym tak się chwalimy w naszym mieście. Bardzo przykre jest, że ludzkie zaniedbanie w dobie możliwości pozyskiwania ogromnych środków finansowych na renowację takich zabytków, doprowadziła ten obiekt do ruiny. Jeszcze trochę a po „Spichrzu” zostaną jedynie wspomnienia...
Marta KUBACKA - 13-05-2015
Zapraszamy do galerii zdjęć:
Artykuły powiązane:
Reklama
1.
kto pozwolił na sprzedaż takiego zabytku osobom prywatnym, to jest dopiero skandal.
kk (212.160.172...) 13-05-2015 16:11
2.
Skandal mało powiedziane to Rozbój w jasny Dzień a kto wziął Kasę za sprzedaż tego Obiektu i na jakich warunkach
Banda skorumpowana
ale jaja (83.8.185...) 13-05-2015 17:31
3.
"Spichlerz w Stargardzie Szczecińskim został zbudowany w 1685 roku nad Młynówką i jest najstarszym tego typu zabytkiem spośród czterech istniejących na Pomorzu Zachodnim. Skupowane w średniowieczu zboże z ziemi stargardzkiej i pyrzyckiej było transportowane Iną oraz lądem. Rozładunek towaru następował w spichlerzu." Dla umiejących liczyć : jeśli w osiemnastym wieku w Stargardzie było średniowiecze to w jakim okresie teraz jesteśmy?
? (89.229.99...) 13-05-2015 21:00
4.
Prawie osiemnastym -koniec siedemnastego...:)
? (89.229.99...) 13-05-2015 21:01
5.
czytanie ze zrozumieniem a nie liczenie
>>. (89.229.100...) 13-05-2015 21:40
6.
Zabytkiem był raczej do 1945...jak starówka w Warszawie..
boy (87.205.102...) 13-05-2015 22:03
7.
Co za różnica gotyk czy barok,średniowieczny czy nowożytny?Ważne że najlepszy okres miał w latach 80-tych ubiegłego wieku.Oj, to były czasy!
ciekawy (79.184.18...) 14-05-2015 00:09
8.
Z tego co wiem to właściciel Zdzichu Pietrakowski nie żyje.....
zdziwiony (37.31.42...) 14-05-2015 00:37
9.
Na piętrze była elegancka dyskoteka a w piwnicy pijalnia piwa drewniane ławy była atmosfera.Właścicieli powinni wywłaszczyć i zrobić z tym porządek tylko nie muzeum.
obiektywny (89.229.102...) 14-05-2015 06:55
10.
zbudowany w 1685 r skupował w średniowieczu zboże, to ciekawe ile lat trwało średniowiecze...
hih (83.21.78...) 14-05-2015 09:11
11.
Był pewien okres że w Spichrzu były Dancingi z orkiestrą na żywo i komu to przeszkadzało? chyba właścicielom.
zdzich (81.190.36...) 17-05-2015 09:19
12.
pamiętam jak byłem mały to za starego ustroju matka tam mnie na desery zabierała były najlepsze w mieście
40 latek (81.190.38...) 22-05-2015 13:35
