Ilość wyświetleń: 3010
34-letni mężczyzna, który 22 marca 2016 r. wjechał samochodem w przystanek autobusowy na Kazimierza Wielkiego, był pod wpływem narkotyków.
22 marca przed godziną 11, mężczyzna z dużą prędkością wjechał samochodem w przystanek autobusowy przy ul. Kazimierza Wielkiego w Stargardzie. Przystanek został doszczętnie zniszczony. Na szczęście, nikt w tym czasie nie czekał na autobus. Z przystanku często korzystają dzieci z pobliskiej szkoły. Mogło się to tragicznie skończyć.
Mężczyznę z samochodu ewakuowali strażacy. Został przewieziony do szpitala, gdzie przeprowadzono badanie krwi. Wyniki wykazały, że był pod wpływem narkotyków a dokładnie marihuany.
Policjanci, mając wyniki badań, będą prowadzili dochodzenie w tej sprawie. Prawdopodobnie 34-latek usłyszy zarzut, kierowania pod wpływem środków odurzających, za co grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
MM - 27-04-2016
Artykuły powiązane:
1.
I dożywotnio odebrać mu prawo jazdy, a żeby nie ciągnęło gnoja do kierowania bez uprawnień obciąć mu dłonie, jak w krajach arabskich.
zong (89.229.98...) 27-04-2016 16:44
2.
Zgadzam się z ,, zong" odebrać gnojowi prawko, kilka lat robót w kamieniołomach i ful kasy powinien wpłacić na rzecz Domu Dziecka.
mieszkaniec (95.160.153...) 27-04-2016 21:15
3.
A kto i za jakie pieniądze naprawi przystanek,opłaci interwencje policji ,straży, karetki.Bo na pewno nie ten idiota.
krs (94.254.227...) 28-04-2016 08:14
4.
Ostatnio na przejeżdzie kolejowym w Dolicach wyprzedzał dwa samoch.,potem pasażer wystawił śr., palec, albo polski debil albo ćpun.
kierowca (89.228.246...) 28-04-2016 19:32
5.
Brak Słów dla takiego idioty
kabel (176.221.120...) 29-04-2016 01:32
.jpg)
