Stargardzcy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którym przedstawiono już zarzuty. 31-latek przed sądem odpowie za uszkodzenie brata siekierą, natomiast 21-letni mężczyzna za pobicie.
W miniony piątek późnym wieczorem stargardzcy policjanci wezwani zostali do jednej z miejscowości na terenie gminy Dolice, gdzie załoga pogotowia ratunkowego udzielała pomocy poszkodowanemu mężczyźnie. Tam funkcjonariusze szybko ustalili, że jeszcze przed ich przybyciem 29-latek spożywał alkohol wraz z 31-letnim bratem, a kiedy wzajemne relacje uległy pogorszeniu starszy z nich obuchem siekiery uderzył młodszego w głowę.
- Szczęśliwie obrażenia nie zagrażały życiu poszkodowanego, a nietrzeźwy sprawca trafił do policyjnego aresztu. Śledczy bezzwłocznie zebrali materiał dowodowy w tej sprawie i przeprowadzili szereg czynności procesowych, które pozwoliły na przedstawienie podejrzanemu zarzutu za uszkodzenie ciała i narażenie na niebezpieczeństwo. Za takie czyny grozi kara nawet 5 lat więzienia. Ponadto wobec 31-latka zastosowano środki zapobiegawcze między innymi w postaci dozoru policyjnego - tłumaczy podkom. Łukasz Famulski, oficer prasowy stargardzkiej policji.
Kolejny z zatrzymanych to 21-letni stargardzianin, który w sobotnią noc przy ulicy Warownej pobił 33-letniego mieszkańca miasta. Mężczyzna ten na widok umundurowanych funkcjonariuszy usiłował jeszcze uciekać, ale bezskutecznie, bo kilkaset metrów dalej w pościgu został zatrzymany. Agresywny i wulgarny sprawca również trafił do policyjnego aresztu, a dzisiaj usłyszał zarzut pobicia, za co zgodnie z kodeksem grozi kara nawet 3 lat pozbawienia wolności. Obaj sprawcy wkrótce odpowiedzą za swoje czyny przed sądem.
JF - 17-01-2017
1.
wooow
Daniel (83.20.196...) 17-01-2017 11:57
2.
To uszkodzenie to takie niegroźne czy też będzie podwyżka składki ubezpieczenia?