W miniony weekend stargardzki funkcjonariusz z Wydziału Prewencji na co dzień zajmujący się sprawami wykroczeniowymi, w czasie wolnym od służby przejeżdżając ulicą Piłsudskiego w Stargardzie dostrzegł wybiegającego ze sklepu mężczyznę i goniącego go ochroniarza. Sytuacja była jednoznaczna, dlatego policjant bezzwłocznie zaparkował swój pojazd i udał się w pieszy pościg za sprawcą kradzieży.
- Mimo wielu okrzyków „STÓJ POLICJA” i nawoływania do zachowania zgodnego z prawem złodziej uciekał przez kilkaset metrów pomiędzy blokowiskami, a kiedy uświadomił sobie, że niema już szans usiłował ratować się wyrzucając skradzione mienie. Jednak bezskuteczna była jego próba ucieczki, bo gonił go funkcjonariusz, który poza służbą trenuje bieganie i gra w 4 ligowym klubie piłkarskim - relacjonuje podkom. Łukasz Famulski