Piątkowy poranek rozpoczął się tragicznie dla dwóch rodzin z ulicy Dalekiej. Jedna z nich w wyniku pożaru straciła wymarzony, budowany od wielu miesięcy dom. Druga przeżyła szok w obawie o los swojego dobytku.
Przy ulicy Dalekiej w Stargardzie w piątek około godziny 8, wybuchł pożar domu w trakcie budowy o konstrukcji murowano-drewnianej. Całe szczęście jeszcze nikt tam nie mieszkał i nikt nie ucierpiał w ogromnym pożarze. Budynek uległ całkowitemu spaleniu. Drugi z budynków został uratowany przed zapaleniem dzięki natychmiastowej akcji ratunkowej strażaków. Dzięki kurtynie wodnej udało się uratować budynek, chociaż płomienie zdążyły już przedostać się na strych. Na miejsce zadysponowane były jednostki z PSP Stargard w tym cysterna, OSP Żarowo oraz Wojskowej Straży Pożarnej. Strażacy z zagrożonego budynku ewakuowali 6 osób, w tym 1,5 roczne dziecko. Gdyby do pożaru doszło w nocy, skutki mogłyby być tragiczne.