Zaciągnęli na głowę kominiarki i zaatakowali funkcjonariusza.
Ilość wyświetleń: 2740
Policjant w czasie wolnym od służby dostrzegł dwóch młodych mężczyzn dewastujących urządzenia
użytku publicznego. Nie pozostając obojętnym zwrócił im uwagę tłumacząc, że jest policjantem. Ci
jednak zaciągnęli na głowę kominiarki i zaatakowali funkcjonariusza.
W minioną sobotę około godziny 22.00 w Chociwlu przy ulicy Armii Krajowej dzielnicowy w czasie
wolnym od służby dostrzegł jak dwóch młodych mężczyzn wywraca śmietniki, niszczy znaki drogowe i
dewastuje wiatę przystankową. Policjant nie pozostał obojętny i oświadczając, kim jest wezwał sprawców
do zaprzestania. Ci jednak się nie uspokoili, lecz wręcz odwrotnie. Pobudzeni i agresywni zaciągnęli na
głowy kominiarki i zaatakowali funkcjonariusza zadając liczne uderzenia.
Wezwani na miejsce umundurowani policjanci szybko zatrzymali w pobliżu miejsca zdarzenia dwóch
podejrzewanych o ten czyn mężczyzn, którzy resztę swoich sił próbowali wykorzystać jeszcze do
ucieczki. Obaj stargardzianie w chwili zatrzymania w organizmach mieli ponad promil alkoholu. Ponadto
podczas czynności ustalono również, że jeden ze sprawców trenuje sztuki walki MMA. Policjant doznał
obrażeń niezagrażających jego życiu.
Zarówno 21-latek jak i jego o trzy lata starszy kompan trafili do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu
usłyszeli zarzuty za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza oraz czyn o charakterze
chuligańskim.
Komendant Powiatowy Policji w Stargardzie Szczecińskim wnioskował o zastosowanie wobec sprawców najsurowszego ze środków zapobiegawczych, jakim jest tymczasowe aresztowanie.
Wkrótce w tej sprawie zapadnie decyzja.
Panowie Policjanci należy się wam uznanie, takich cwaniaków powinno się szybko karac i wyliminować ze społeczeństwa, bo nie długo obywatel nie będzie mógł spokojnie spacerowac, brawo i jeszcze brawo.
obserwator (46.112.244...) 13-04-2015 17:25
4.
Jeszcze powinni zrobić porządek z menelami spod Biedronki w Chociwlu
obiektywny (81.190.38...) 13-04-2015 19:25
5.
popatrzcie na stol zarcie i to ile pojemnikow po......kraj
antypatola (62.97.238...) 13-04-2015 20:00
6.
jeszcze powinna pójść informacja z jakiego klubu był ten fighter :>
suso (88.156.153...) 13-04-2015 23:13
7.
Pouczenie nie starczy?
Mieszkaniec (83.11.115...) 14-04-2015 00:37
8.
Pewnie kolejny pajac od Burakserkerów!!
Peciu (93.105.177...) 14-04-2015 08:25
9.
Przed ukaraniem przez sąd wygarbować skórę przy pomocy pał
ka (89.229.104...) 14-04-2015 09:58
10.
Porażka dla klubu MMA, który trenował tego młodego mężczyznę.
S (94.254.129...) 14-04-2015 23:05
11.
Nie ma jak policja francuska, o czym można się przekonać oglądając sensacyjne filmy z Delonem bądź Belmondo. Obwiniony z Lazurowego Wybrzeża z ostrożności uważał – wiedział, że po niefortunnym się rozstaniu odejdzie z pyskiem na bordowo. W często ostatnio powtarzanej „Deszczowej piosence”, roztańczony Kelly zatrzymuje się dopiero na widok wyrośniętego policjanta. W Stargardzie ludzie marzą o legendarnym Sułku. Milicjant z Konopnickiej naocznie sprawdzał przemoc domową, taszcząc bydlaków z „Pod Lipy” i prostych zwyrodnialców z mordowni „Ziętka” do firmowych lochów na Warszawskiej. Mimo wzrostu 168 cm, nikt mu nie podskoczył, w argumentacji wystarczała pała. Europejskim ideałem stróża publicznego wciąż jest bezbronny bobby, dobry duch lustrujący londyńskie ulice. W latach 60. życie utraciło trzech policjantów, wysoka izba upominała się o rewolwery a dla przestępców kary śmierci. Nie było na to zgody, ponieważ ludzie znad Tamizy są przekonani, że skoro jest władza, jej autorytet każdej sprawie zaradzi. Dlaczego u nas władanie nie działa? To proste, „ichnia” kultura podparta jest autentycznym „prawem i sprawiedliwością”, a nie debilnym kaczyzmem. Niechby na Wyspach dzikus ulicznik odważył się słowem zrazić policjanta, niechby zbagatelizował jego komendę – Matko Boska, niech go ręka boska broni! O co chodzi? O powagę publiczną, która nad Iną z rzadka się przebija. Nasz gród ma niepociągające korzenie, to okolica zalatująca wiejskim dziedzictwem, o którym jak najprędzej należy zapomnieć! I tyle.
da Videk (81.190.39...) 15-04-2015 16:50
12.
"
Zarówno 21-latek jak i jego o trzy lata starszy kompan trafili do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza oraz czyn o charakterze chuligańskim. "
Co za obłęd.Takie coś mogło być za obmacywanie.Przecież to zwykła napaść.