Każdy, kto jest świadkiem przestępstwa, ma prawo ująć sprawcę na gorącym uczynku.
Ilość wyświetleń: 3820
Każdy, kto jest świadkiem przestępstwa, ma prawo ująć sprawcę na gorącym uczynku. Tak też
uczynili trzej mężczyźni, którzy nietrzeźwego kierującego nie dopuścili do dalszej jazdy, a na
miejsce wezwali patrol policji.
W sobotnią noc około godziny 2.30 stargardzcy policjanci wezwani zostali na osiedle Zachód, gdzie trzej
przypadkowi mężczyźni ujęli nietrzeźwego kierującego. Świadków zaniepokoi fakt, że kierowca fiata
marea poruszał się mimo przebitej opony, a na skrzyżowaniu nie potrafił zapanować nad pojazdem. Ujęty
mężczyzna został przekazany mundurowym, którzy poddali 46-latka badaniu na zawartość alkoholu w
wydychanym powietrzu. Urządzenie wskazało niemal 2,5 promila alkoholu.
Policjanci ustalili również, że prawo jazdy mężczyzny już wcześniej zostało zatrzymane za jazdę po
alkoholu. Ponadto jak się okazało pojazd, którym poruszał się nietrzeźwy, nie jest dopuszczony do ruchu,
gdyż został już wymeldowany na terenie Niemiec, a w Polsce nie posiada dowodu rejestracyjnego oraz
ubezpieczenia OC. Podejrzewany do czasu wytrzeźwienia trafił do policyjnego aresztu, a pojazd funkcjonariusze odholowali
na parking.
Pamiętajmy, że ujęcie obywatelskie to przywilej, który każdemu obywatelowi daje art. 243
Kodeksu postępowania karnego. Przestępcę można zatrzymać zarówno na gorącym uczynku, jak i po pościgu, podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa. Trzeba jednak pamiętać, że takie
prawo przysługuje w jednym z dwóch przypadków: gdy zachodzi obawa ukrycia się sprawcy bądź,
gdy nie można ustalić jego tożsamości. Zatrzymanego w ten sposób przestępcę należy niezwłocznie
przekazać w ręce policji.