Takiego oblężenia jak w minioną niedzielę stawy hodowlane w Kluczewie dawno nie widziały. Koło wędkarskie Ina zorganizowało tam festyn dla dzieci.
W minioną niedzielę koło Polskiego Związku Wędkarskiego nr 46 Ina w Stargardzie zorganizowało dla najmłodszych mieszkańców festyn. Był on połączony z zawodami w łowieniu ryb.
- W tym roku zapisało się aż 66 dzieci - mówi Ryszard Lewandowski z koła Ina. - Frekwencja jest więc bardzo duża, zresztą podobnie było rok temu. Taką imprezę organizujemy po raz trzeci dla wszystkich chętnych dzieci ze Stargardu i okolic. Pod okiem opiekunów uczą się łowić ryby.
Na terenie stawów hodowlanych w Kluczewie dzieci stawiły się razem z rodzicami. Dzierżąc w dłoniach wędki cierpliwie czekały na brania karpi i karasi. Po złowieniu i zważeniu przez komisję, ryby wracały do stawu. Na najmłodszych po zawodach czekał poczęstunek; dania z grilla, smakowite ciasta, a także popcorn i wata cukrowa. Przy jednym ze stoisk odbywało się malowanie dziecięcych buziek.
- Organizacja jak zawsze na najwyższym poziomie - ocenia Marcin Kasicki. - Dziękujemy za świetną zabawę!
- Wszystko super, organizacja na najwyższym poziomie, klasa światowa, a dzieciaki zadowolone - dodaje Krzysztof Pawłowski.
Satysfakcji nie kryły też dzieci, szczególnie te, którym dopisało szczęście.
- Udało mi się złowić aż siedem ryb! - cieszył się jeden z młodszych uczestników niedzielnego festynu.
Na koniec najlepszym uczestnikom wędkowania wręczono pamiątkowe puchary i upominki.
- Rywalizację w grupie najmłodszej wygrała Oliwia Krzemińska, drugie miejsce przypadło Zofii Pioch, na trzecim uplasowała się Alicja Jabłońska - informuje Jerzy Blacharski, sekretarz koła. - W grupie starszej zwycięzcą został Jakub Głowacki, drugie zajęła Lena Wojciechowska, trzecie miejsce Rafał Karaś. W grupie najstarszej wygrał Bartosz Bąk, drugie miejsce przypadło Wojciechowi Borowskiemu, trzecie było dla Wiktora Gozdka. Zwycięzcy otrzymali pucharki okolicznościowe.
Nasza redakcja była patronem medialnym Dnia Dziecka w Kluczewie.
Niżej transmisja na żywo z festynu. Mówi Sebastian Stachera, prezes koła nr 46 Ina w Stargardzie.
a ile zapłacili ci młodzi za karty
BO KOŁO STARGARD MA CENY TYLKO WE DELARACH I FUNTACH X 200%