Ilość wyświetleń: 3025
Jutro od godziny 12.00 do 19.00 odbędzie się wokół Bramy Pyrzyckiej i w Parku Chrobrego kolejny Festyn na ulicy „Magicznej”. Trudno w to uwierzyć, ale to przedsięwzięcie organizowane przez Książnicę Stargardzką obchodzi w tym roku już 10 - lecie swojego istnienia.
- W 2002 roku, kiedy wyszliśmy z taką inicjatywą wielu patrzyło na nas bibliotekarzy z niedowierzaniem, nie dając większych szans powodzenia temu przedsięwzięciu – mówi jego pomysłodawca i twórca Krzysztof Kopacki dyrektor Książnicy Stargardzkiej – było to rzeczywiście trochę szalone i jednocześnie romantyczne, aby organizować coś nie mając do tego celu w zasadzie żadnego technicznego zaplecza. Chciałem, aby ten Festyn stał się miejscem spotkań i jednocześnie promocją różnych utalentowanych ludzi w różnych dziedzinach i w różnym wieku, pełnych pasji i otwartości na innych. Żeby ta umowna ulica Magiczna była takim skrzyżowaniem paryskiego Montmartre z ulicą Pokątną znaną z sagi o Harrym Potterze. Żeby miała swój wyjątkowy klimat. Chciałem, aby każdy mógł tutaj znaleźć coś dla siebie. Wierzyłem, że z pomocą innych uda się stworzyć coś nowego i zdecydowanie wykraczającego poza nasze codzienne biblioteczne obowiązki. Myślę, że po części nam się to udało.
Od kilku już lat Festyn na ulicy Magicznej jest integralną częścią obchodów Dni Stargardu stanowiąc ich oficjalny prolog. Trudno zliczyć liczbę wszystkich festynowych stanowisk z minionych dziesięciu lat – a były ich setki, tak jak trudno podać precyzyjną liczbę wszystkich wykonawców, którzy przewinęli się przez jego scenę – a były ich tysiące. Z pewnością o unikatowym charakterze tej wielkiej rekreacyjnej imprezy świadczy fakt, że zawsze była to dla jej organizatorów impreza „non profit” oraz to, że jest to jedyne w naszym kraju przedsięwzięcie o takiej skali i zasięgu, którego głównym organizatorem jest biblioteka.
Każdego roku Książnica Stargardzka stara się zaskoczyć widzów jakąś nowością. W tym roku z pewnością będzie nią włączenie w Festyn obchodów Dnia Łowiectwa Ziemi Stargardzkiej z prezentacją bogatego dorobku kół łowieckich. Nieodłącznym już elementem stał się także od kilku lat udział mniejszości ukraińskiej – w ramach obchodów Dni Kultury Ukraińskiej – z prezentacją folkloru, pysznych kulinariów, rękodzieła artystycznego i ręcznie malowanych ikon. Tradycyjnie pojawią się zaproszeni przez nich wykonawcy. W tym roku będzie to recital bardzo obiecującego zespołu folk – rockowego Berkut z Olsztyna, który zaczyna być coraz poważniejszą konkurencją dla zespołu Enej. Dodatkowo Polaków i Ukraińców łączy w tym roku organizacja Euro 2012. Dlatego nie zabraknie na tym stanowisku również akcentów związanych z tą wielką sportową imprezą.
Tak jak w minionych latach spotkamy na ulicy Magicznej artystów, twórców i mistrzów rękodzieła. Spotkamy producentów miodu i nie tylko. Będą prezentowane produkty z wosku, wypalana ceramika, figury historyczne, biżuteria artystyczna i etniczna, malarstwo i rękodzieło artystyczne, numizmatyka, medale, starocie, kolczyki z tworzywa antyalergicznego, ręcznie wykonane zabawki, wyroby z wikliny, historyczne modele pojazdów konnych, wyroby witrażowe, stroje ludowe i lalki, szydełkowane kapelusze i serwetki, figurki zwierząt z drewna, ręcznie wykonana biżuteria, biżuteria koralikowa i biżuteria srebrna. Spotkamy przedstawicieli naszego partnerskiego miasta Elmshorn z Niemiec. Nie zabraknie muzealiów oraz kowalstwa artystycznego z wybijaniem pamiątkowej – tym razem jubileuszowej monety. Będą świece woskowe, książki o miodzie, pokazy psów terapeutycznych i myśliwskich, degustacja kuchni myśliwskiej, wędliny i przetwory: sałatki i soki, prezentacja szkółki piłkarskiej dla najmłodszych „Piłkarskie Maluszki”, plener plastyczny, konkursy, dmuchane zjeżdżalnie – po prostu rekreacyjny zawrót głowy!
Swoją działalność i twórczość prezentować będą tradycyjnie stargardzkie organizacje pozarządowe, Będzie można m.in. skorzystać z bezpłatnego mierzenia poziomu cukru, zapoznać się z działalnością honorowych dawców krwi, poradami związanymi z udzielaniem pierwszej pomocy oraz zapoznać się działalnością i doradztwem innych stowarzyszeń. Ogółem przewidywanych jest funkcjonowanie 63 stanowisk, które obsługiwać będą 183 osoby.
Natomiast na scenie prawdziwy show zaprezentują wykonawcy z Młodzieżowego Domu Kultury. Otóż podczas 45 minut trwania ich występów przez scenę przewinie się 13 zespołów skupiających 174 wykonawców. Pojawią się też inne stargardzkie talenty: wykonawcy z Klubu Wojskowego, zespół De Facto z SCK, szkoły tańca: Top Toys, Save The Beat i Akademicki Klub Tańca Towarzyskiego. W klimaty ukraińskie wprowadzi nas wspominany wyżej zespół folk – rockowy Berkut, a na zakończenie Festynu wystąpi laureat III Stargardzkiego Przeglądu Zespołów Rockowych grupa rockowa The Feedback. Warto też wspomnieć, że z interesującym przedstawieniem teatralno – muzycznym pt. „Zaproszenie” zapowiadają się w trakcie scenicznych prezentacji dzieci z Ośrodka Rehabilitacyjno - Edukacyjno - Wychowawczego – oddział KTA w Stargardzie. Łącznie na scenie – od g. 13.20 do 19.20 – będą miały miejsce 23 występy artystyczne w wykonaniu około 340 osób!
Zanim jednak dojdzie do tych występów, przed sceną o g. 12.00 zostaną przywitani na Festynie przedstawiciele ponad 20 kół łowieckich z województwa zachodniopomorskiego, którzy nieco wcześniej po Mszy Świętej w Kolegiacie, wyruszą o g.11.30 w uroczystym pochodzie ulicami: Mieszka I, Płatnerzy, Łokietka przez Basztę Morze Czerwone i alejkami w Parku Chrobrego, aby dotrzeć przed Bramę Pyrzycką na ulicę „Magiczną”. W paradzie wezmą udział władze Zarządu Okręgowego PZŁ, reprezentanci zarządów kół łowieckich, poczty sztandarowe, myśliwi, sygnaliści, kynolodzy oraz wszyscy zaproszeni goście, którzy następnie wezmą udział w tym wyjątkowym Festynie.
Książnica Stargardzka - 15-06-2012
Artykuły powiązane:
Reklama
1.
Znowu kopara syf robi ;)
wiencek (89.229.102...) 15-06-2012 18:53
2.
Siermiężna kultura ! Dużo słomy i plastikowej kultury
C (88.156.156...) 15-06-2012 22:29
3.
Uwaga stargardzianie szczecińscy, zważcie na posty, przydałoby się nieco umiarkowania! Miastowym puszczają wieśniacze korzenie. Tak to już jest, że w oprawie uprzejmej prostemu internaucie wstyd się zawstydzić. Brawo Książnica! Dziesiątkami lat pocieszano nas, tak, tak - należymy do kasty żołnierskiej! Tymczasem słoma z butów wydziera: nie ma w nas waleczności, śladu współdziałania też trudno zauważyć. Kacze czasy.
lili (81.190.35...) 16-06-2012 07:37
4.
Co roku to samo,dziękuje zostaje w domu.
zosia (88.156.153...) 16-06-2012 09:53
5.
Zgadza się, nic nowego nie było.10 lat klepią to samo.
bil (88.156.156...) 16-06-2012 23:42
6.
A nagradzali się wzajemnie medalami jak tylko mogli tacy zasłużeni ha,ha,ha towarzystwo wzajemnej adoracji !!!!
zgred (95.50.127...) 18-06-2012 08:19
