logofacebook.jpg
Witaj
18.224.63.87
grafika_zmienna/banery/baner_153_1714222076.png

Szukam trzeźwego hydraulika

W poniedziałek w Stargardzkim Centrum Kultury, odbył się wykład przeprowadzony przez cenionego i znanego psychologa Mariusza Jędrzejko.

1352898891.JPG
Ilość wyświetleń: 2168
   W miniony poniedziałek w Stargardzkim Centrum Kultury, odbył się wykład przeprowadzony przez cenionego i znanego psychologa Mariusza Jędrzejko. Wykład, zorganizowany przez Powiatowy Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli skierowany był do pracowników placówek oświatowych oraz rodziców. Profesor na podstawie własnych doświadczeń zawodowych i osobistych mówił o wychowaniu dzieci. 
 
   Dr hab. prof. SGGW Mariusz Jędrzejko jest pedagogiem, socjologiem, dyrektorem Mazowieckiego Centrum Profilaktyki Uzależnień. Jest inicjatorem badań nad uzależnianymi i prostytucją w internecie. Mariusz Jędrzejko jest autorem wielu publikacji oraz twórcą pojęć „dopalacze” oraz „galerianki”. Od 2006 roku prowadzi badania nad zachowaniami dewiacyjnymi nastolatków i dekompozycją polskiej rodziny. Mówi, że gdyby mógł - bez wahania zlikwidowałby gimnazja a klasy powinny być maksymalnie 15-osobowe.
 
   W marcu tego roku podczas IV Spotkań z Edukacją,  prof. dr hab. Mariusz Jędrzejko przeprowadził wspaniały wykład „Dlaczego dzieciaki uciekają rodzicom?” W przystępny i praktyczny sposób profesor tłumaczył zgromadzonym pedagogom jak postępować z młodzieżą. Profesor chętnie korzystał z pomocy widowni przy próbie zobrazowania rożnych zjawisk. 
 

   Podobnie było w miniony poniedziałek w Stargardzkim Centrum Kultury. Na wykład cenionego i lubianego psychologa zebrał się komplet widzów. Cała sala teatralno-kinowa, łącznie z balkonem były wypełnione po brzegi. Wykład trwał prawie trzy godziny i rzadko komu przyszło do głowy  żeby wczesnej opuścić salę. Wykład zatytułowany „Młodzież poszukująca – etiologia współczesnych zaburzeń i uzależnień” dotyczył wychowania oraz profilaktyki uzależnień. Profesor mówił o różnych aspektach wychowania, większość informacji wzbudziła przychylność widowni. 

 
   Według profesora znacząca część rodziców nie wychowuje źle swoich dzieci – w ogóle ich nie wychowuje. Związane jest to często z brakiem czasu, spowodowanym wydłużeniem czasu pracy i coraz większym zmęczeniem. Nieobecność rodziców, kieruje dzieci do cyberprzestrzeni. Dzieci patrzą na wzorce promowane w internecie i otrzymują mylne informacje. Ważne jest również aby nie odcinać się od korzeni, na co przykładem jest zastępowanie tradycyjnych polskich Zaduszek amerykańskim Halloween. 
 
   Oczekuje się od dzieci sukcesów. Natomiast na dziesiątkę dzieci w szkole średniej, dwójka nie ma potencjału aby tę szkołę w ogóle skończyć. Niektórzy wychodzą założenia, że szkoła ma wychowywać, z czym Profesor zupełnie się nie zgadza. - Od wychowywania są rodzice – szkoła jest od uczenia - mówił Mariusz Jędrzejko. Rodzice i nauczyciele zastanawiają się jak „wygrać” z dzieckiem, kiedy sprawia problemy. Odpowiedz, jest bardzo prosta – nie należy walczyć, tylko wykorzystać energię dziecka do czegoś pożytecznego.
Profesor tłumaczył, że nie wszystkie dzieci powinny iść na studia i rodzice nie powinni namawiać. Potrzebni są również mechanicy, sprzedawcy oraz kucharze - a takich brakuje w naszym kraju. -Szukam trzeźwego hydraulika i kominiarza, który wejdzie mi na dach. Czy jest taki w Stargardzie? - żartował Mariusz Jędrzejko, podczas poniedziałkowego wykładu. Praca musi w jakiś sposób sprawiać przyjemność i nie można zmuszać dzieci do wykonywania tylko dobrze płatnych i uznanych publicznie zawodów. 
 
 
   Jakie jeszcze błędy popełniają rodzice? - Rodzice nie tłumaczą nic dzieciom, nie przytulają i dzieci wtedy nic nie rozumieją – mówił Mariusz Jędrzejko. Ponadto rodzice pozwalają aby dzieci chodziły późno spać i spożywały duże ilości słodyczy i  żywności zawierającej chemię wzmocnioną. Innymi błędami są: pozyskiwanie dziecka przez kupowanie, udział dzieci w życiu dorosłych, socjalizacja przed TV, samodzielność w sieci,  zezwolenie na grę w gry przeznaczone dla dorosłych, nieograniczony dostęp do wszystkiego,  brak nawyków pracy.  To wszystko ma swoje odbicie w zdrowiu oraz zachowaniu dziecka. Nie można mieć do niego później pretensji, skoro samemu się do tego doprowadziło. 
 
   W latach 70. i 80. XX wieku, głównymi uzależnieniami był nikotynizm i alkoholizm. Obecnie często występuje o wiele trudniejsze w leczeniu  uzależnianie  od wielu środków -tzw.  politoksykonomia. Do tego dochodzi narkomania, alkoholizm, pracoholizm, lekomania, zakupoholizm. Kiedyś terapie trwały od 3 do 6 miesięcy. Teraz terapia może trwać nawet rok, i coraz częściej trudno osiągnąć efekt. 
 
   Wykład przeprowadzony został profesjonalnie i ciekawie. Rodzice i nauczyciele wyszli z głowami pełnymi przemyśleń i planów. Życzymy powodzenia w wdrażaniu w życie, to może być najtrudniejsze...
MM - 14-11-2012


Reklama
1.
        wspaniały wykład, oby tylko rodzice chcieli korzystać z takich porad
nn (91.204.153...) 14-11-2012 23:03
2.
        Przed szerzącym pokoleniową katastrofę jaśnie oświeconym zasiadły zlęknione mamy i matki, zrezygnowane uczitielki i gotowe na wszystko ciała pedagogiczne. Równocześnie „na mieście” mężowie, ojcowie, konkubenci i różnorodni twardziele na bezrobociu przez 3h testowali najtańszy browar. Inni w roli kiperów degustowali cienkusze zalatujące zasiarczoną pleśnią. Reszta manów, pracując dorywczo odliczała dni przeraźliwie wartko więdnących umów śmieciowych. Profesor z Mazowsza, strasząc żeńską widownię demonem zła, promował dzieła własne zebrane - ot, 33 pln i lepiej za zwój. Nagłaśniał prawdy kanoniczne: Zaduszki przed Helloween, Wielka Noc nad Bożym Narodzeniem, etc. Po imprezie, zaniepokojona pouczaniem publiczność przekona się, że winna jest telewizja, komóra, płynne używki, prochy i gry komputerowe. Zapomniał, że niewychowani rodzice wychowują nieokrzesane pociechy? Według pobieżnych obserwacji, skoro sami nie potrafią, w gruncie nie wychowują - ani małego berbecia, ani naiwnego podlotka, ani zniszczonego żywotem pryszczatego. Młodzikom odpuszczono, oni… już po ptakach. Stąd przekonanie - nie ja, winni są ulica, środowiska, subkultura, infantylny katechizm, niskich lotów szkoła! Choć gadać warto i trzeba, to jednak nie ma jak praca od podstaw i pozytywistyczna praca organiczna. Kto ma na „to” czas, kto ma do „tego” głowę? Wróćmy na ziemię, nieustępliwie się okaleczamy (język, dewastacje, okrucieństwo), jeszcze nie jest za późno, czas zrozumieć doniosłość arcyważnego problemu. Europa, XXI wiek, nie jesteśmy sami, spróbujmy. Zacznijmy niechcąco od zwracania uwagi na bliźniego swego!
da Videk (81.190.34...) 15-11-2012 10:41
3.
        Cytat z "profesora": "Od wychowywania są rodzice – szkoła jest od uczenia" - mówi sam za siebie. Pan Jędrzejko to biedny człowiek i wyraża się prostacko.Generuje dużo bezwartościowych materiałów pseudonaukowych, w których aż roi się od błędów, uproszczeń i sterotypów pełnych ksenofobii i niedouczenia. Wstyd mi za takich pseudointelektualistów pseudoprofesorów Jędrzejko, którzy nie mają zielonego pojęcia o tym czym się zajmują.
p (81.190.33...) 15-11-2012 11:28
Dodanie opinii jest jednoznaczne z zatwierdzeniem regulaminu
Autor:
Dodanie wiadomości jest jednoznaczne z zatwierdzeniem regulaminu
Autor:
   Polecane przez INFO
baner_5_1570135131.jpgbaner_8_1658156824.jpgbaner_9_1570642654.jpgbaner_10_1570145489.jpgbaner_13_1587714979.jpgbaner_21_1672648553.jpgbaner_28_1677653215.jpgbaner_30_1680645093.jpgbaner_31_1695228839.pngbaner_32_1708625514.jpgbaner_33_1708625553.jpg
Copyright © Regionalny Informator Internetowy
info..pl M. Cywka
Robotnicza 9b
73-110 Stargard
tel. +48 609 804 424 / 91 578 42 10
e-mail: info.wiadomosci@gmail.com