Mistrzostwa w połowie troci i łososia na rzece Inie rozegrane.
Ilość wyświetleń: 3484
Wczoraj zostały rozegrane Mistrzostwa w połowie troci i łososia na rzece Inie. Natura nie była łaskawa dla wędkarzy. Udało się złowić tylko dwie trocie, które spełniały regulaminowe kryteria. Mistrzem został Aleksander Bagiński a wicemistrzem Grzegorz Michalski. 62 i 35-centymetrowe trocie zostały z powrotem wypuszczone do rzeki.
Planowanym terminem Mistrzostw w połowie troci i łososia na rzece Ina, był 10 stycznia. Z uwagi na warunki atmosferyczne zawody zostały przeniesione na 24.01.2016. Organizatorem zawodów było Koło nr 45 Kolejarz Stargard. Zawody miały charakter otwarty. Uczestniczyło w nich 34 wodników w tym reprezentanci Stargardu, Szczecina, Chociwla, Kicka, Chojny, zarówno członkowie PZW jak i niezrzeszeni. Wędkarze łowili ryby na odcinku 55 kilometrów od drogi łączącej Witkowo z Tychowem, aż do Strumian.
Zawody zostały rozegrane jako jedyne zawody tego typu w Polsce w formule Catch & release (złów i wypuść), dzięki czemu złowione ryby w dobrej kondycji wróciły do wody. Do klasyfikacji zaliczane były trocie i łososie powyżej 35 centymetrów.
Oficjalne wręczenie nagród miało miejsce przy ul. Nadbrzeżnej. Mistrzem zawodów został Aleksander Bagiński, który w okolicach Sowna złowił 62 centymetrową samiczkę troci. Wicemistrzem został Grzegorz Michalski, który w Żarowie złowił 35 centymetrową troć. Zwycięzcy otrzymali puchary, dyplomy i nagrody rzeczowe. Pozostali uczestnicy, którzy zostali wylosowani również otrzymali wybrane przez siebie nagrody rzeczowe.
Patronem Honorowym Mistrzostw był starosta stargardzki Ireneusz Rogowski a pośród sponsorów poza organizatorami znalazły się samorządy lokalne i czołowe firmy wędkarskie: Powiat Stargardzki, JAXON, SAVAGE GEAR, PROSS. Patronem Medialnym imprezę objął Regionalny Informator Internetowy www.info.stargard.pl oraz Dziennik Stargardzki.
Przed zawodami zarówno goście jak i zawodnicy mogli skorzystać z poczęstunku serwowanego przez organizatorów. Grupa sędziowska wraz z zabezpieczającymi zawody Strażnikami Społecznej Straży Rybackiej Powiatu Stargardzkiego na bieżąco monitorowała sytuację nad wodą.
Zawody były bardzo dobrze zorganizowane, zabrakło jednak najważniejszego - udanych połowów. Trzy lata temu, w pierwszej edycji konkursu nie złowiono żadnej ryby, która spełniała kryteria regulaminowe. W drugiej edycji jednej osobie udało się złowić zwycięską rybę. W tegorocznej edycji dwóm wędkarzom udało się złowić okazałe trocie. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku zawody odbędą się na równie wysokim poziomie a natura będzie bardziej łaskawa dla wędkarzy.