Po tym jak pijany wjechał w cudzą bramę, uciekł z miejsca zdarzenia.
Ilość wyświetleń: 2410
Pijany kierowca Opla Tigry pojechał do sklepu w czasie imprezy, celem dokupienia procentowych napojów, które chwilę wcześniej się skończyły. Jednak 29-latek nie zaplanował nad pojazdem i wjechał w cudzą bramę, a następnie odjechał z
miejsca zdarzenia. Zostawił jednak rejestrację.
29-latek po tym jak pijany wjechał w cudzą bramę, uciekł z miejsca zdarzenia. Oprócz uszkodzonej bramy i pozostawionych kawałków karoserii zagubił również tablicę rejestracyjną. Kilka ulic dalej policjanci dostrzegli Opla Tigrę i wysiadającego z rozbitego auta 29-letniego mieszkańca Stargardu Szczecińskiego. Mężczyzna został poddany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Wynik wskazał 1,5 promila alkoholu. Do zdarzenia doszło dzisiaj w nocy.
- Podejrzewany po tym jak wytrzeźwieje usłyszy zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości. Ponadto
nie uniknie również odpowiedzialności za ucieczkę z miejsca zdarzenia, a także kierowania bez
wymaganych uprawnień, bo takowych nie posiada - informuje podkom. Łukasz Famulski, oficer prasowy stargardzkiej policji.
kolejna brawurowa akcja policji....jak ktoś sam się nie nawinie to zatrzymają za kogoś z pół gramem marihuany...akcje godne opisu...czy u nas nie ma poważniejszych spraw ????