Stargardzcy policjanci zatrzymali dwóch sprawców kradzieży sklepowej, którzy przed
mundurowymi ukryli się na klatce schodowej. Funkcjonariuszom drogę ucieczki i miejsce ukrycia
się mężczyzn wskazały będące świadkami zdarzenia dzieci.
Stargardzcy policjanci zaledwie w ciągu jednej doby przeprowadzają od kilku do kilkunastu interwencji
wobec sprawców kradzieży sklepowych, a ilość spraw podjętych dotyczy sytuacji zgłoszonych. W
incydentalnych sytuacjach nakładają na zatrzymanych sprawców wykroczeń mandaty, natomiast mając
do czynienia z recydywistami kierują wnioski do sądu o ukaranie. Złożone zawiadomienia w sytuacji
niezatrzymania sprawcy na gorącym uczynku i bezpośrednio po nim nigdy nie pozostają bez
rozstrzygnięcia.
Sprawcy kradzieży w sklepach kradną najczęściej alkohol, kosmetyki oraz artykuły spożywcze. Są to z
reguły sklepy samoobsługowe.
Podobnie było i tym razem, kiedy w miniony piątek do sklepu przy ulicy Reja w Stargardzie Szczecińskim weszło dwóch mężczyzn. Jeden z nich zagadał sprzedawcę, a jego kompan w tym czasie skradł dropsy oraz baton o łącznej wartości niespełna 100 złotych. Chwilę później mężczyźni oddalili się
w nieznanym kierunku.
Sytuacja jednak nie była codzienna, gdyż zdarzeniu przyglądały się będące w pobliżu dzieci, których
bohaterska postawa z pewnością zasługuje na pochwałę. Chłopcy zadzwonili do oficera dyżurnego
stargardzkiej policji i „nawigując” kolejno podawali miejsce poruszania się sprawców i w konsekwencji
miejsce ich ukrycia.
Na sytuację natychmiast zareagował będący w pobliżu policyjny patrol pieszy, który mając rysopis
sprawców oraz wskazówki podane przez małoletnich, zatrzymał sprawców kradzieży wykroczeniowej w pobliskiej klatce schodowej.
Zatrzymani stargardzianie byli znani już policjantom między innymi za podobne czyny, dlatego
funkcjonariusze odstąpili od nakładania na 31- i 43-latka mandatu karnego, którego górna możliwa
granica to 500 złotych. Skorzystali natomiast z możliwości skierowania wniosku o ukaranie do sądu,
który za popełnione wykroczenia na sprawców może nałożyć między innymi grzywnę w wysokości do
5 000 złotych, karę ograniczenia wolności, a nawet karę aresztu.
I choć wydawać się może, że kradzieże sklepowe to plaga, to najważniejszy jest fakt, iż
podejmowane działania w tym zakresie przynoszą oczekiwane efekty. Ilość osób ujętych świadczy o skuteczności zarówno policjantów jak i zatrudnionej sklepowej ochrony, a konsekwentna walka ze
złodziejami przynosi kolejne rezultaty. Osoby, które notowane były już wcześniej za tego typu
kradzieże mimo, że czyn stanowi wykroczenie po kolejnej kradzieży trafiają przed sąd.