Rozwiązanie problemu zalegającej wody może trochę potrwać.
Ilość wyświetleń: 4933
Droga, która znajduje się pomiędzy blokami B16 a B18 na osiedlu Zachód jest notorycznie zalewana po opadach deszczu. Teren należy do Spółdzielni Mieszkaniowej i Zarządcy Wspólnoty Mieszkaniowej B18. Najpierw właściciele muszą ustalić przyczynę zalania a następnie określić odpowiedzialnego za usunięcie usterki. Mieszkańcy mają nadzieję, że problem zostanie rozwiązany zanim woda zamarznie.
Chodnik i droga miedzy blokami B16 i B18 jest zalewana podczas opadów deszczu. Taka sytuacja trwa od kilku, może nawet kilkunastu miesięcy. Woda nie spływa, co obecnie doprowadziło do powstania gigantycznej kałuży. Mieszkańcy narzekają, że nie ma jak przejść, bezpiecznie przejechać i zaparkować. Lokatorzy bloków, boją się co będzie jak woda zamarznie. - Wtedy dopiero zacznie się cyrk. Będziemy mieć lodowisko, dzieciaki się ucieszą – żartuje jeden z mieszkańców bloku B16.
Zalana powierzchnia drogi przynależy w części do nieruchomości B16 (Spółdzielnia Mieszkaniowa ) i do B18 (Wspólnota Mieszkaniowa, którą zarządza ZZN WAM Sp. z o.o.). Spółdzielnia Mieszkaniowa zgłoszenie o problemie otrzymała po raz pierwszy w styczniu 2015 roku. Sprawę do Spółdzielni zgłosił mieszkaniec Wspólnoty B18.
- Natychmiast podjęto interwencję celem sprawdzenia przyczyny zalewania drogi osiedlowej. Dokonane wówczas oględziny wykazały, że studzienka kanalizacyjna, która znajduje się na terenie nieruchomości budynkowej B16 jest drożna. Od przedmiotowej studzienki w kierunku budynku B18 położona jest rura kanalizacyjna. Najbardziej prawdopodobną przyczyną jest uszkodzenie odpływu przez rosnące w bliskim sąsiedztwie drzewo – informuje Tomasz Zusel, prezes SM w Stargardzie Szczecińskim.
Karolina Daszkiewicz, zarządca Wspólnoty Mieszkaniowej B18 twierdzi, że od zbadania drożności studzienki przez Spółdzielnię minęło dużo czasu. Jej zdaniem prawdopodobnie właśnie zatkana studzienka jest przyczyną usterki.
Spółdzielnia wystąpiła do Wspólnoty z oficjalnym pismem celem podjęcia działań i rozwiązania problemu zalewania drogi, a w przypadku potwierdzenia przyczyny, naprawy ewentualnych uszkodzeń.
- Niestety, nie uzyskaliśmy żadnej odpowiedzi. Pracownicy spółdzielni kilkukrotnie, telefonicznie a także osobiście zgłaszali problem zalewania drogi do zarządcy przedmiotowej nieruchomości budynkowej. Spółdzielnia Mieszkaniowa deklaruje ze swej strony pomoc w rozwiązaniu problemu i podejmie się kolejnej próby kontaktu z Zarządcą Wspólnoty B18 celem ostatecznego załatwienia sprawy – tłumaczy prezes Spółdzielni Mieszkaniowej.
Karolina Daszkiewicz, zarządza budynkiem Wspólnoty Mieszkaniowej B18 od 1 grudnia tego roku. Twierdzi, że zna tę sprawę ale nie docierały do niej sygnały od mieszkańców. - Musimy spotkać się ze spółdzielnią i ustalić przyczynę zalania drogi – mówi Karolina Daszkiewicz. W związku z okresem świątecznym i planowanym urlopem zarządcy bloku B18, sprawa swój finał prawdopodobnie znajdzie dopiero w nowym roku.
Na pytanie, czy mieszkańcy mogą ubiegać się o odszkodowanie w związku z zalaniem pojazdu, zardzewieniem i innym uszkodzeniem które stało się w związku z zalegającą wodą na drodze prezes SM Tomasz Zusel odpowiada krótko - Ubiegać się.
MM - 17-12-2015
Zapraszamy do galerii zdjęć:
Reklama
1.
Zarybić .......i wspólnota zarobi. Tylko na parafię macie odpalić !!!!!
proboszcz (217.97.99...) 18-12-2015 06:49
2.
jakos mozna.dzisiaj juz niema jeziorka miedzy blokami.wystarczy naglosnic problem i juz.ale blota z chodnika juz niemozna bylo sprzatnac?!