W sobotnie upalne popołudnie i wieczór 9 czerwca, Książnica Stargardzka gościła wielu młodszych i starszych mieszkańców, a jej pracownicy po raz kolejny udowodnili, że biblioteka to miejsce, w którym warto bywać. W tym dniu, w ramach IV Ogólnopolskiej Nocy Bibliotek, oprócz świetnej zabawy i integracji, trzeba było wykazać się sporą wiedzą na temat historii dotyczącej 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
Pracownicy biblioteki postarali się, aby wszystkie działania tego wieczoru - począwszy od ich strojów, poprzez scenografię, wystawy, muzykę i konkursy - odbyły się w duchu historyczno-patriotycznym. Stąd też i tytuł całej akcji: „Historycznie i patriotyczne”. Każdy z działów Książnicy przygotował dla odwiedzających zaskakujące atrakcje i niespodzianki. Przez Dział Dziecięco-Młodzieżowy przewinął się tłum ciekawskich dzieci wraz z rodzicami, którzy przybyli na pokazy eksperymentów fizycznych i chemicznych.
Cichy i spokojny do tej pory Dział Pedagogiczny zamienił się w Escape Room, gdzie młodzi detektywi musieli rozwiązać zagadkę kryminalną osnutą wokół pewnego zdarzenia w stargardzkiej bibliotece. Nietypowe miejsce na warsztaty kosmetyczne znalazło się w Czytelni Informatorium. Cieszące się wielkim zainteresowaniem zajęcia kosmetyczne dla trzech kategorii wiekowych (dla pań dojrzałych, kobiet młodych i seniorek) poprowadziła Izabela Apanowicz z Salonu Piękności „Isabell” w Stargardzie. Po raz pierwszy w tak nietypowym miejscu, panie mogły samodzielnie przygotować dla siebie zabieg na twarz lub dłonie.
W pięknie udekorowanej w girlandy biało-czerwonych balonów i kotyliony niepodległościowe Czytelni Głównej odwiedzający mogli podziwiać skarby Książnicy Stargardzkiej m.in. XIX- wieczną paterę, blaszkę jeniecką (tzw. nieśmiertelnik) ze stalagu i drogocenne woluminy. Zainteresowani mogli również poczytać prasę z 1918 roku, która ujawniła, jakimi problemami życia codziennego żyli Polacy w roku odzyskania niepodległości.
W Dziale Multimedialnym odbyło się spotkanie z Agnieszką Gładzik, autorką książek „Republika” i „Pomorzanie” opowiadających o historii mieszkańców Pomorza Zachodniego. Niesłabnącym powodzeniem cieszyła się Gra Terenowa, czyli potyczki rodzinne. Jej celem było rozwiązanie w jak najkrótszym czasie zadań, gier i krzyżówek, które przygotowali bibliotekarze. Wszyscy biorący udział w grze zostali obdarowani atrakcyjnymi upominkami. Na koniec wszyscy uczestnicy zabawy musieli uwolnić Dobrą Wróżkę, która podobnie jak nasz kraj przez 123 lata przebywała w niewoli i prawidłowo odpowiedzieć na zadawane przez nią pytania. Dobra Wróżka przygotowała również dla uczestników stargardzkiej Nocy w Bibliotece kolejną niespodziankę i zaproponowała napisanie listów do samych siebie dotyczących nie tylko ich osobistych pragnień, ale także życzeń dla Polski. Napisane listy zostaną wysłane dokładnie za rok, by w czerwcu przyszłego roku ich autorzy otrzymali swoje własne życzenia i mogli przekonać się ile z nich się spełniło.
Na finał bibliotekarze zaprosili wszystkich gości na potańcówkę przy płytach analogowych ze szlagierami i muzyką lat 20-tych ubiegłego stulecia. Gospodarzem wieczoru był sam Marszałek Józef Piłsudski, w którego postać wcielił się Dyrektor Książnicy Krzysztof Kopacki. Chętnych pań do tańca z Marszałkiem nie brakowało, a spragnieni tańcem i upałem mogli w bufecie raczyć się białą i czerwoną oranżadą. Bibliotekarze Książnicy pokazali tego dnia nowe, oryginalne i niekonwencjonalne oblicze stargardzkiej biblioteki, miejsca przyjaznego dla różnych akcji społecznych - inspirującego miejsca na spotkanie z drugim człowiekiem.