Wybory w czasach komuny były czystą fikcją i nie miały żadnego wpływu na wybór prezydenta czy radnego, ludzie ginęli w walce z komuną a w Stargardzie w wyborach udział bierze 27% ludzi. Zwracam się do 73% ludzi mieszkańców Stargardu co było powodem tak niskiej frekwencji. Czyżby w Stargardzie mieszkali ludzie o niskiej kulturze osobistej bez poczucia odpowiedzialności za miasto w którym mieszkają. W Stargardzie mieszka 73% ludzi nie zainteresowanych rozwojem i przyszłością naszego miasta. Uczestnicząc w wyborach i głosując na radnego z danego okręgu będziemy pewni że na sesji rady miejskiej będzie poruszał sprawy dotyczące naszego osiedla lub ulicy. Czytając recenzje czy posty mamy żal do radnych prezydenta lecz nigdy do siebie. Pretensje możesz mieć z czystym sumieniem jeżeli byłeś na wyborach i wziąłeś odpowiedzialność za wybór Prezydenta czy radnego.
Bogdan - 02-12-2006
Zapraszamy do galerii zdjęć:
Reklama
1.
no coż...
widocznie 73% twierdzi ze i tak nic nie zmieni
tom p (217.153.136...) 03-12-2006 12:33
2.
Jesli tak to ja napisze dlaczego nie bylam na wyborach:otoz prosze mi powiedziec jakie perspektywy,mozliwosci,jaki mielismy wybor???Miedzy kim a kim?
Z jednej strony kandydat ,co prawda porzadnej partii,ale on-karierowicz,ten-ktory przyczynil sie do upadku kilku stargardzkich firm,bez odpowiedniego wizerunku,nie umiejacy przedstawic siebie,zle prezentujacy sie na zewnatrz.
Z drugiej strony pis-owiec,ktory co prawda zrobil duzo dobrego dla naszego miasta,ale nie mieszkajacy w nim,prezentujacy sie dobrze-ale co z tego...
Dlatego pytam po ch... mialam isc na te wybory?Zeby wybierac miedzy zlym a gorszym?A moze zeby wrzucic "niewazny glos"i podniesc frekwencje?Pytam dlaczego?Zaznaczam ze zawsze jak do tej pory tkwil we mnie obywatelski obowiazek i na wybory chodzilam,ale wybaczcie-tym razem cos we mnie peklo...
Agnieszka M. (89.229.96...) 03-12-2006 13:08
3.
Ludzie nie poszli do wyborów z prostego względu. Poprostu nie wierzą, że te wybory coś zmienią i ja się z nimi w 100% zgadzam. Nie poszli głosować bo nie ma na kogo, Ci sami ludzie pod różnymi szyldami partyjnymi dbający tylko o władną prywatę. I jeżeli 73% mieszkańców myśli podobnie to widocznie tak jest.
Ja również nie uczestniczyłem w wyborach bo uważam, że nie było ani jednego sensownego kandydata, który bylby w stanie choć w części zrealizować swój program a także dlatego, iż stosowany system liczenia głosów jest niesprawiedliwy.
mdma (83.13.154...) 03-12-2006 14:23
4.
dokładnie jak w punkcie 2. Nie widzę sensu w wyborze między "dżumą a cholerą".
xxl (83.14.49...) 03-12-2006 16:38
5.
no to nie macie prawa zabierać głosu i krytykować. Jeżeli brak wam wiary w siłę swojego głosu to śpijcie dalej w swoim ciepełku.
¶piewak (81.190.37...) 03-12-2006 17:08
6.
Nasz dobry drogi ¶piewak (81.190.37...)n nie masz racji.
Ci co nie byli przy urnie też głosowali.
Demokracja zna takie zachowania.
Głosowanie nogami bywa bardziej jednoznaczne od głosowania
Kartką wyborczą.
Natomiast głos ma prawo zabierać każdy,--- jakimże to jesteś autorytetem aby komuś coś zakazywać.
Wiara od WIARY czasami różni się, ale to nie Ty możesz ocenić która jest lepsza.
Rysiek (81.190.35...) 03-12-2006 17:40
7.
Nasi przyśli kandydaci do wyborów zanim zaczną nową kampanie wyborczą niech jadą na długą praktykę do miejscowości gdzie frekwęcja w wyborach wyniosła powyżej 90% i gdzie na jednego kandydata oddano powyżej 70% głosów. Jak sami nie wiedzą jak rządzić to niech się uczą podglądając innych. A ci co już zostali wybrani niech jadą i uczą się to moze bez problemu ich wybieżemy nastepnym razem.
Mitager (80.55.153...) 03-12-2006 18:26
8.
Zapraszam po naukę do Wrocławia:)
sasza (83.27.37...) 03-12-2006 19:57
9.
ad. 2 wybacz , ale sie mylisz aktualany Prezydent Stargardu mieszka w Stargardzie ( chyba , ze Ty z metropoli centrum uważasz , iż mieszkając na oś. kluczewo - lotnisko nie mieszka sie w Stargardzie ). Właśnie na lotnisku - kluczewo mieszka Prezydent.
Nie pisz głupot , iż to człowiem z poza Stargardu.
sick (83.21.148...) 03-12-2006 20:27
10.
Jest spoza Stargardu,przynajmniej jeszcze 4 lata temu jak kandydowal mieszkal gdzies tam w okolicach Pyrzyc czy jakos tak.A ze na czas jak jest szefem naszego miasta sie przeniosl to juz raczej z wlasnego wygodnictwa,zeby nie musiec dojerzdzac:)
Agnieszka M. (89.229.96...) 03-12-2006 21:13
11.
zameldowany w Stargardzie jest Prezydent Pajor więc skończcie tą dyskusję na temat, kto, gdzie mieszka.
Mieszkaniec (83.14.209...) 04-12-2006 00:09
12.
Zawsze uważałem, że trzeba na wybory chodzić ale chcąc to zaargumentować osobie sceptycznej nigdy nie potrafiłem odpowiedzieć jej na pytanie dlaczego ma iść do wyborów jak żaden kandydat jej nie odpowiada i nie chce głosować na miernoty.
Obowiązek patriotyczny głosowania na miernoty to nie jest cudo demokracji.
ZORRO (83.21.171...) 04-12-2006 07:51
13.
Ha, slyszałąm, że Przemek B. ma być w Komsji Rewizyjnej. On to dopiero da popalić wszelikim urzędasom, co nic nie robią, albo działąją na odzepnego...
Marta (217.153.136...) 04-12-2006 08:04
14.
Nie byłem na wyborach a dlaczego bo nie ma klasy politycznej,najwięcej do powiedzenia mają ludzie niskiej reputacji bez wizji co będą robić dla społeczeństwa,ich interesuje walka z czerwonymi lub białymi pająkami,no ale działacze stargardzcy nie odbiegają od normy polityków rządowo-krajowych.Czekam na powrót do kraju tych młodych co teraz wyjechali za chlebem i przejmą władzę i wprowadzą cywilizację i standarty do polityki-już widzę szok dla niektórych obecnych stargardzkich działaczy marnej reputacji.
samuraj (80.72.196...) 04-12-2006 10:47
15.
Zachodnie standarty? Pewnie masz na mysli śluby dla pedałów.
Marta (217.153.136...) 04-12-2006 14:53
16.
Dzień 04.12.2006 zapisze sie białą kredą w kominie.
Takiego badziewia w Radzie Miasta jeszcze nie było.
W naszym grajdołku powiny sie partie zamienić nazwą PiS z PO.
Takiego zawłaszczenia demokratycznie wybranych władz Uchwałodawczych nawet w 1990 roku nie było jak OKP na 36 radnych otrzymał 33 mandaty.
Dzisiaj mamy nieomylnych Pokemonow u władzy, chorych na władzę, chorych na zemstę, chorych na kasę. Twardogłowi wywodzący sie z najznakomitrzych szeregów SLD stargardzkiego są jak bracia syjamscy, nie mogą sie rozstać ze sobą i władzą.
Obydwaj dzieki czerwonym legitymacjom sprawowali bądz sprawują funkcje w mieście , ale było im mało i pomimo cieniutkich wyników przejeli Przewodniczenie Rady Miasta.
Co na to społeczeństwo , gdzie są ci co otrzymali 1000, 900, 800, 700 głosów od wyborców ?
Nie ma ich . zostali nie dopuszczeni po mimo ewidentnej wygranej.
Takie miernoty po 300 głosów zajmują najważniejsze stanowiska w Radzie Miasta ( dietki po 1500. 1800 zgarneli ).
Nie zdziwie sie jak nasze miasto teraz na równi pochyłej zjedzie na najnizsze miejsce rozwoju gmin pomorza zachodniego.
Czekam na efekty, a moze referendum .
stargardczanin (83.21.148...) 04-12-2006 14:55
17.
nawet nie wiesz ile wynosi dieta radnego... Nie pisz Głupot.
Marta (217.153.136...) 04-12-2006 15:20
18.
Ktoś tu nie lubi demokracji! Feee! No i kto tu jest tą pazerną miernotą z aż chorą zazdrości.
To właśnie jest demokracja i to dzięki niej społeczenstwo pokazało, że już nie chce "państwa PiS".
Cyt.: ".... Ciągle jednak wierzę, że przyjdzie taki dzień, w którym skończy się szkodliwa dla Polski wojna polityczna między PO a PiS. .........
Ta wojna trwa po dziś dzień a opiera się na niebywale intensywnym użyciu kłamstwa przez PO w życiu publicznym. Zmiana tej sytuacji byłby więc dobra dla Polski, ale nie dla PiS. ....."
Rozmowę z premierem J.Kaczyńskim o PO dla Gazety Krakowskiej 20.XI.06 przeprowadziła Małgorzata Sitek
Jak widać w głowie J.K. kłębią się myśli i wykluczają się wzajemnie. Raz jest za pojednaniem i już w kolejnych zdaniach tej samej rozmowy pomawia PO o kłamstwa. To jest jak rozszczepienie jaźni chorego człowieka. Następnie dochodzi do wniosku, że taka zmiana na "normalność" chociaż korzystna dla kraju jednak nie opłaca się jego partii. Dzieje się tak dlatego, że jest partią wojny i nie prowadząc jej szybko utraci swe znaczenie. Jako, że ryba podobno cuchnie od głowy więc taką mentalność posiedli również "wyznawcy" PiS, którzy cudze sukcesy odbierają w kategoriach własnej porażki.
obserwator (81.190.33...) 04-12-2006 15:40
19.
czy ktoś wie jak podzielili stołki w mieście i co komu skapło?
Rasputin (81.190.32...) 04-12-2006 19:05
20.
ad.15 Marta-jeżeli za najważniejszy standart zachodni uważasz śluby dla pedałów to masz straszne klapki na oczach,zapraszam do wyjazdu na zachód a zobaczysz świat bez klapek i zobaczysz gdzie mieszkasz i ile nam brakuje do normalności
samuraj (80.72.196...) 05-12-2006 09:44
21.
Samuraj myślisz jeszcze o eutanazji brawo "koluniu". Nie "zachłystywał" bym się tak zachodem na twoim miejscu byłem tam parę lat. I mogłem tam robić kareirę, ale to nie dla mnie ten styl życia gdzie ludzie niby razem a jednak osobno, każdy widzi tylko swój malutki "kawałek podłogi".
satyr (217.153.136...) 05-12-2006 13:27
22.
ad.21 satyr -widzę że byłeś za krótko na tym zachodzie nie widzisz co jest teraz u nas człowiek człowiekowi wilkiem,a przy tym strasznie zawistnym -jest stary dowcip ale świetnie oceniający nas Polaków "Pan Bóg podróżował po świecie,nad Ameryką zobaczył smutnego farmera przysiadł się do niego i spytał się co jest powodem jego smutku a ten mu oznajmił że sąsiad posiada 300 koni a on tylko 100 no i co byś chciał ,też mieć 300 koni więc Pan Bóg podarował mu 200 koni,nad Niemcami też spotkał smutnego bauera bo miał 50 krów a jego sąsiad 200 i też poprosił aby mieć 200 krów i też otrzymał to o co prosił ,a jak spotkał nad Polską strasznie smutnego i złego chłopa też chciał mu pomóc więc go pyta czemu taki jest smutny a chłop na to że ma tylko 30 świń a jego sąsiad aż 100 i co byś chciał abyś był zadowolony ,panie Boże spraw aby temu sąsiadowi zdechło 70 świń" oto kraj gdzie żyje się trudno. A co do eutanazji to w kraju bez opieki zdrowotnej nie ma co rozmawiać jest naturalna.
samuraj (80.72.196...) 05-12-2006 14:25
23.
ad. 17 Dieta radnego ostatniej kadencji bey funkcji w radzie 800 zl, Przew. Radz 1800, v+ce 1600 , Pryewodniczacz Komisji 1200 zl.
Bezrobotni sa zapewne szczesliwi. Diety dostaja ci co maja etaty, emerytury. Czesto wieksze od diet.
Nie pisz Marto , ze ktos nie wie, to nie jest tajemnica.
Ciekawe jak teraz sobie diety ustala.
Przemek B. czekamz na Twoja realizacje postulatow, Rada to cialo spoleczne, bez diet.
Panie i Panowie czas zrzec sie diet, zrobic cos dla miasta nie wlasnego portfela !