Każdego dnia pracownicy sanepidu są zaangażowani w sprawdzanie, czy mieszkańcy powiatu stosują się do reżimu sanitarnego.
Ilość wyświetleń: 971
Każdego dnia, od wybuchu epidemii, pracownicy stargardzkiego sanepidu wspólnie z policją przeprowadzają kontrole pod kątem stosowania się m.in. przedsiębiorców do zaleceń służb sanitarnych.
Załoga Powiatowej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Stargardzie ma od połowy marca ręce pełne roboty. Wybuch epidemii koronawirusa wymusił podjęcie dodatkowych czynności, w tym kontrolnych.
Cała załoga
W kontrolach uczestniczą wszyscy pracownicy sanepidu. Są przeprowadzane przy współudziale policji w różnych obiektach.
- Radiowozy podjeżdżają pod budynek sanepidu i zabierają pracowników w teren - mówi nasz Czytelnik.
Kontrole są przeprowadzane na okrągło, od poniedziałku do niedzieli.
- Odbywają się także popołudniami i wieczorami - mówi Anna Pożdał, starszy asystent Sekcji Higieny Komunalnej w Powiatowej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Stargardzie.
Bez kar
W zakresie działań sanepidu jest sprawdzanie czy mieszkańcy regionu, objętym działaniem stacji, stosują się do ograniczeń, nakazów, zakazów oraz zaleceń wprowadzonych w związku z wystąpieniem stanu epidemii SARS-CoV-2.
Kontrole miały charakter prewencyjny. Jak informuje Anna Pożdał, nie nałożono dotąd mandatów karnych.
- Przedsiębiorcy, którzy nie stosowali się do obowiązujących nakazów, byli jedynie pouczani - mówi. - Nie stwierdzono jednak rażących nieprawidłowości w zakresie m.in. zabezpieczenia w środki czystości i dezynfekcji czy też zakrywania ust i nosa.
Kontroli podlegają obiekty, będące pod nadzorem tutejszej inspekcji na terenie całego powiatu stargardzkiego. To między innymi zakłady żywienia zbiorowego otwartego i zamkniętego takie jak restauracje, kawiarnie, cukiernie, lodziarnie, puby, dyskoteki, kluby nocne, obiekty sportowe i rekreacyjne, salony fryzjerskie i kosmetyczne, sklepy spożywczy, super i hipermarkety, zakłady pracy, przedsiębiorstwa produkcyjne, hotele, stacje paliw, apteki, dworce, środki transportu publicznego czy też obiekty kultu religijnego.
A jak wygląda stosowanie się do zaleceń służb sanitarnych przez zwykłych mieszkańców powiatu?
- To już pozostaje w gestii policji - odpowiada stargardzki sanepid.