Do ROD im. Marii Konopnickiej należą m.in. działki przy ul. Brzozowej.
Ilość wyświetleń: 2870
Okręgowy Zarząd Polskiego Związku Działkowców w Szczecinie ma przeprowadzić kontrolę w Rodzinnych Ogrodach Działkowych im. Marii Konopnickiej w Stargardzie.
Kontrola zostanie wszczęta po niepokojących sygnałach od działkowców, zgłaszanych m.in. na forum naszego portalu. Internauci twierdzą, że prezes ROD im. M. Konopnickiej działa na szkodę działkowców. Lista zarzutów jest wobec niego długa. Stargardzianie czują się przez niego lekceważeni.
- Odnoszę wrażenie, że prezes znalazł sobie niezłe źródło dochodu – napisała na naszym forum pani Maria, od kilkunastu lat działkowiec. - Za każdą rzecz wymagającą naprawy czy remontu żąda pieniędzy. A to na pompę wody, na naprawę pompy wody, regenerację pompy wody. We współpracy z gospodarzem działek na ul. Dalekiej pobierali opłaty od działkowców za podłączenie prądu w wysokości 500, 800, 1000, a nawet 2500 zł bez żadnego rachunku czy potwierdzenia. Do tego brak jest jawności, jakie inwestycje zostały wykonane z naszych składek. Unika odpowiedzi.
Nie jest to jedyna skarga na zarząd działek im. M. Konopnickiej. Ma on biuro przy ul. Brzozowej. Zarządza działkami m.in. przy ul. Grunwaldzkiej, Brzozowej, Dalekiej i Morskiej.
- Pełniący rolę gospodarza działek na ul. Dalekiej w latach 2019-2020 powiedział że musimy wymienić instalację elektryczną, ponieważ weszły nowe zasady i że istniejące instalacje są złe – opowiadają działkowcy. - Jak się okazało później, były złe ponieważ on ich nie zakładał. Jako że jesteśmy emerytami, wydatek 900 zł dla nas był bardzo wysoki. Nie otrzymaliśmy żadnego protokołu odbioru instalacji, żadnego rachunku. Na nasze pytania, odsyłał nas do prezesa. W tej chwili nie wiemy więc czy nasza instalacja jest legalna i bezpieczna. Wiem, że osobom, które nie zgodziły się na nowe warunki odcięto prąd, beż podania przyczyny.
- Zgadzam się z powyższymi zarzutami powyżej, też zapłaciłem za instalację 750 zł – mówi działkowiec z ul. Dalekiej.
Działkowcy uważają, że są oszukiwani na zużyciu wody.
- Wodomierz zepsuty, ceny biorą z kosmosu chyba, a działkowcy płacą jak za zboże i według widzimisię prezesa – żalą się.
Żądają rozliczeń
Działkowcy żądają od zarządu rozliczeń za każdą inwestycję realizowaną na ich działkach.
- Reprezentujemy rożne lokalizacje; Morską, Daleką, Grunwaldzką, i Żeromskiego i chcielibyśmy wiedzieć co się dzieje z naszymi składkami! - mówią działkowcy z ul. Dalekiej. - U nas nie zostało nic wykonane.
Ogrodnicy mówią, że doświadczyli niegrzecznych zachowań prezesa ROD, a także poniżania i zastraszania ze strony gospodarza działek przy ul. Dalekiej.
- Zasiedli na stołkach i kabzę zbijają, a inwestycji żadnych nie ma – pisze na forum internauta fanik. - Jak wspomniałem o możliwościach np. segregacji śmieci to mnie wyśmiali. Jak poprosiłem o kosztorys i plan założenia liczników na wodę - wyśmiali. Jak mówiłem, że można wiele rzeczy sfinansować z dotacji miejskich, pozyskiwać środki inwestycyjne z PZD - to mnie wyśmiali.
Pani Joanna jest działkowcem od 3 lat. Mówi, że ma już dość braku transparentności w rozliczeniach za działkowe inwestycje.
- Na spotkaniach z działkowcami prezes za każdym razem wprowadza nas w błąd, kłamie działkowców odnośnie: inwestycji, opłat za wodę, wniosków o dotacje z Urzędu Miasta – opisuje stargardzianka. - Na pytania na co są wydawane pieniądze ze składek, za każdym razem mówi, że pieniądze idą na świetlicę. Na prośby, by okazał rachunki - zbywa nas.
Działkowcy żądają kontroli w ROD przy ul. Konopnickiej.
- To co się dzieje, świadczy o nadużyciach – twierdzą.
Prezes się broni
Skontaktowaliśmy się z prezesem Rodzinnych Ogrodów Działkowych przy ul. Konopnickiej. Pokrótce przedstawiliśmy mu zarzuty stargardzian.
- Stosowne informacje są na tablicach ogłoszeń – broni się Jan Stolarczyk, prezes ROD im M.Konopnickiej. – Nie wszystkie rachunki musimy im za każdym razem pokazywać. Do 30 czerwca każdego roku mamy obowiązek wywieszać stosowne informacje za dany rok. I takie się pojawiają, w tym roku także będą.
Zarządcy działek mają obowiązek do końca czerwca każdego roku wywieszać rozliczenia na tablicach ogłoszeń oraz przedstawiać działkowcom informacje o zarządzaniu finansami podczas walnych zgromadzeń.
- Rozliczenia powinny być transparentne - mówią przedstawiciele innych stargardzkich ogrodów działkowych. - Nie powinno być problemu z pokazaniem działkowcom w biurze rachunków za poszczególne inwestycje. Są księgowe, które się tym zajmują. Zestawienia kosztów powinny być umieszczane na tablicach ogłoszeniowych, a także przedstawiane na walnych zebraniach.
Ze względu na pandemię zarząd ROD im. M. Konopnickiej nie organizował walnego zgromadzenia w 2020 r.
Przesłaliśmy prezesowi skargi mieszkańców na adres e-mailowy ROD. Obiecał się do nich odnieść. Do dziś odpowiedzi nie otrzymaliśmy. Prośbę właścicieli działek o przeprowadzenie kontroli wysłaliśmy do Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Działkowców w Szczecinie. Czekaliśmy na odpowiedzi ponad tydzień. W miniony wtorek wysłaliśmy kolejną prośbę o stanowisko.
- Jak dokonamy kontroli – odpowiada krótko szczeciński zarząd okręgowy PZD.
Do sprawy skarg działkowców wrócimy.
Oświadczenie prezesa ROD
Dziś, 25 marca otrzymaliśmy stanowisko prezesa ROD im. Marii Konopnickiej w Stargardzie. Zamieszczamy je w całości.
"Zarząd ROD im. Marii Konopnickiej nigdy nie pobierał opłat za podłączenia prądu, ponieważ instalacja energetyczna działek jest własnością prywatną działkowców. Informuję również, że cała sieć energetyczna jest prywatna, była poprowadzona przez jednego działkowca, który co roku dokładał ze swoich pieniędzy, bo był okradany przez działkowców, aby uregulować rachunki za prąd. W 2018 roku zrezygnował i działki zostały bez prądu.
Zarząd na prośbę kilku użytkowników działek podjął uchwałę, że założy licznik, a instalacja pozostaje dalej własnością działkowców. Zarząd po założeniu licznika dokonał przeglądu sieci. Stwierdził, że większość instalacji nie nadaje się do użytku. Były częste awarie. Część użytkowników działek na własny koszt wymieniła odcinki kabla, które nie nadawały się do użytku. Aby uniknąć kradzieży prądu zarząd polecił likwidację liczników w altankach i zamontowanie ich w szafkach na działkach. Oświadczam, że zarząd nigdy nie żąda pieniędzy od użytkowników działek, na to co jest częścią ogólną i służy całej wspólnocie. Zarządowi nic nie wiadomo na temat podłączania działek do sieci, ponieważ jest ona prywatną siecią działkowców.
Każdego roku przed walnym zgromadzeniem wykładane są do wglądu dokumenty finansowe i dokumentacja z wykonania zadań inwestycyjnych i remontowych. Do tej pory nikt się tym nie interesował. Pisanie, ze są niejawne są bzdurą. Każdego roku do czerwca wywieszane są informacje na tablicach ogłoszeń. Przedstawiają one na co zostały wydatkowane pieniądze z opłat za działki. Zaś rozliczenie wody następuje po roku rozliczeniowym. Na cenę składają się: zużycie prądu do pompy, opłata do Wód Polskich za pobraną wodę, dozór techniczny zbiorników, awarie, jeśli występują.
Osoba, która pisze, ze reprezentujemy różne lokalizacje pisze nieprawdę. Nie posiadamy działek przy ul. Żeromskiego. Informuję, ze wniosek o dotacje został do Urzędu Miasta złożony".
Z poważaniem
Jan Stolarczyk, prezes ROD im. M. Konopnickiej w Stargardzie
A co na to OZ PZD Szczecin ?? Skoro jest tak jak piszą inni zarządcy, cytuję : - Rozliczenia powinny być transparentne - mówią przedstawiciele innych stargardzkich ogrodów działkowych. - Nie powinno być problemu z pokazaniem działkowcom w biurze rachunków za poszczególne inwestycje. Są księgowe, które się tym zajmują. Zestawienia kosztów powinny być umieszczane na tablicach ogłoszeniowych, a także przedstawiane na walnych zebraniach."; to w Rod im. Marii Konopnickiej są ewidentne malwersacje finansowe i powinno być to jak najszybciej wyjaśnione przez odpowiednią komisję wraz z grupą działkowców, którzy wpłacają składki i chcieliby wiedzieć na co idą pieniądze z ich składek. Bo jak do tej pory to nie było mozliwe odkąd jest aktualny Pan Prezes
Andrzej (185.104.184...) 24-03-2021 13:55
2.
Czy ktoś kontroluje ich? Na co idą nasze składki? Mam działke ponad 10 lat i u nas nie zauważyłam wielkich zmian na działkach, a przecież są jak teraz dotacje z miasta, nasze składki. To może oddać te działki poszczegolnym włascielom i każdy sam sobie zrobi co potrzebuje. RODy to relikt PRLu i może juz czas oddać ludziom ich działki?
działkowiczka (46.187.247...) 24-03-2021 14:19
3.
Właśnie chodzi o to aby skontrolować na co idą nasze składki. Inne Zarządy w Stargardzie nie mają z tym problemu i te wydatki są transparentne. Sprawa oddania działek i zaleciałości wielu ROD w Polsce z PRl-em to temat na inne rozważania. W tej chwili chciałabym wiedzieć na co idą składki, jestem emerytką i nie ukrywam że składki są dużym obciążeniem dla mnie. Nie wierzę w to co mówi Pan Prezes, kłamie gdy mowi że nic nie wiedział o pobieraniu opłat za podłączenie prądu przez byłego gospodarza, jednak poźniej powiedział, że te opłaty od działkowców zasiliły budżet Zarządu na inwestycje. Skoro tak, to proszę aby Pan Prezes udowodnił mi na co poszły moje pieniądze w kwocie 900zł.
Joanna (176.221.105...) 24-03-2021 14:46
4.
Bardzo bym chciał aby Pan Jan Stolarczyk również powiedział, jakie były wyniki kontroli w dniu 8 października 2020 r. dokonanej przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Chodziło o to, że w wyniku kontroli działkowców z ul. Dalekiej wraz z Panem J. Stolarczykiem okazało się, ze wodomierz na ujęciu wody na ul. Morskiej był uszkodzony. Skierowałem więc pismo do Wód Polskich z próbą o kontrolę , ponieważ Pan Prezes na zebraniu z działkowcami na nasze pytania dlaczego cena wody jest bardzo wysoka, odpowiedział, że zużywamy wody ponad stan, i musimy ponieść tego koszty. Ale skoro wodomierz był zepsuty, to na jakiej podstawie Wody Polskie mogły podnieść opłaty ?? Więc to kolejna nieprawda Pana Prezesa.
Skoro wodomierz był zepsuty w zeszłym roku, to na jakiej podstawie obliczą zużycie i opłaty wody na działkach
przy ul. Dalekiej ?? Bardzo bym prosił działkowców aby przy opłacaniu składek na 2021 rok aby zażądali podstawy wyliczenia opłaty za wodę.
Działkowiec (213.164.204...) 24-03-2021 17:56
5.
"; Jan Stolarczyk, prezes ROD im M.Konopnickiej. – Nie wszystkie rachunki musimy im za każdym razem pokazywać"; .... hhahahahahahahahahahahaha. Brawo Panie Prezesie, tym zdaniem potwierdza Pan że nie wszystko jest w porządku :) Więc, aby Pan mógłby się oczyścić, prosimy jako działkowcy o udostepnienie nam wydatków za rok 2019 oraz 2020. Ale nie formie ogólnej z której nic nie wynika, ale o udostępnienie dokumentacji aby komisja złożona z działkowców mogła je sprawdzić. Tylko tyle, to zresztą wynika z regulaminu ROD, aby raz w roku udostępnić taką dokumentację do wglądu.
Jurek (91.219.215...) 24-03-2021 18:39
6.
Tak się składa, że posiadam nagranie ze spotkania Pana Jana Stolarczyka z działkowcami na ul. Dalekiej z dnia 04.06.2020 na którym większość zarzutów się potwierdza i jest dowodem na mataczenie Pana Prezesa. Jeśli będzie taka potrzeba, chętnie to nagranie przekaże.
Daleka (78.47.101...) 24-03-2021 20:40
7.
Witam,nie tylko państwo macie taki problem,cieszcie się że nie macie działki na ul.Grobli tam to jest dopiero Armagedon syf kiła i mogiła.prezesowa też robi wałki.Jest dobrym przykładem antydzialkowca
A szczecin ja broni bo pewnie razem lody kręcą
Dzialkowicz (94.254.226...) 25-03-2021 05:51
8.
zamknijcie już ten temat bo i tak się nic nie zmieni
szloma ajhel (83.21.115...) 25-03-2021 11:16
9.
Do szloma ajhel.Niekoniecznie nic się nie zmieni. Sprawa została nagłośniona, Szecin został poinformowany. Jeśli nic nie zrobią, sprawa pójdzie do Warszawy. Jeśli i to nie pomoże, zgłoszenie do prokuratury i sądu administracyjnego. Teraz jest to portal stargardzki,pozniej zgłoszenie do sytuacji pójdzie do Głosu Szcz. Potem do wiadomości ogólnopolskiej o patologii w Rod w Stargardzie. Wiem, że już ta sytuacja jest niewygodna dla zarządu w Szczecinie.
G. z Dalekiej (51.15.69...) 25-03-2021 12:13
10.
Przecież to co Pan napisał, jest totalna bzdurą i kłamstwem, co potwierdzą inni działkowcy z Dalekiej. Pan nie wiedział o pobieraniu opłat za podłączenie prądu?? Przecież, były gospodarz z Pana błogosławieństwem brał pieniądze od emerytów, jak to określał, wymogi Unii europejskiej. Jak trzeba będzie,zrobimy listę osób które zapłaciły, ponieważ były zastraszane przez gospodarza !!! Skoro tak jest jak Pan mówi, chętnie zadamy Panu wiele pytań na łamach portalu, na które od dawna oczekujemy odpowiedzi zadanych na spotkaniach, bez skutku. Jeśli chodzi o dostęp do dokumentów finansowych, nigdy ich Pan nie udostępnił, a działkowcem jestem od bardzo dawna. Działkowcy potwierdzą moje słowa. Wypadałoby, aby Pan nie brnął dalej w swoje kłamstwa, bo już nie damy się nabrać...
K.T. (116.202.20...) 25-03-2021 13:58
11.
Musiały być jakieś krętactwa np. z wodą, bo od 2020r. poprawiło się ciśnienie i woda jest (działki przy ul. Dalekiej) praktycznie cały czas. Ale zupełnie nie wiem na co idą nasze składki skoro przy ogrodach nic się nie robi. Na Dalekiej elementy części wspólnej wyglądają tak samo (zaniedbane) od ponad 35 lat. Organizacja wywozu śmieci oraz zbiórka selektywna odpadów woła o pomstę. Nic się nie robi w sprawie toalety i każdy załatwia się na swojej działce. Studnie ręczne nie są konserwowane, a ich naprawa to jedna wielka prowizorka.
Sądzę, że powinien powstać jakiś plan poprawy tego stanu i może na konkretny cel działkowicze dali by nawet dodatkowe pieniądze.
Z Dalekiej (31.11.129...) 21-08-2021 13:42
12.
Kontrola z zarządu na waszych działkach nie wykazała żadnych nieprawidłowościach,kolega kontroluje kolege,czego się spodziewaliście,cieszcie się że nie macie nic wspólnego z prezesową Na Grobli,terroryzuje dosłownie ludzi,zastrasza wypowiedzeniem dzierżawy,nęka pismami a wszystko dlatego że nikt jej nie wybrał,postawił ją tutaj zarząd okręgu,nie spodziewajcie się jakiej kolwiek reakcji,pomocy ze strony zarządu okręgu