Jedną z prac Ryszarda Balonia kupiła pani Anna (druga z prawej). Jako pierwsza dodzwoniła się do organizatorów wystawy.
Ilość wyświetleń: 1086
Dziś w Bramie Wałowej odbył się wernisaż wystawy pt. "Grafika - miniatura, pióro i architektura". Jej autorem jest Ryszard Baloń.
Ze względu na epidemię, wystawę otwarto online.
- Tym razem prezentujemy prace naszego stargardzkiego wielkiego artysty, wielkiego grafika, nieprzeciętnego człowieka i wspaniałego pedagoga z Młodzieżowego Domu Kultury - mówi Ludmiła Sabadini, prezes Bramy. - Zawitała do nas wielka sztuka.
Ryszarda Balonia nie było na wernisażu w siedzibie Stargardzkiego Stowarzyszenia Miłośników Sztuk Plastycznych Brama. Oprowadził jednak widzów po wystawie z ekranu.
- Grafika jest trudna, brudna i śmierdząca - mówi artysta. - Jeśli się jednak dobrze popracuje nad miniaturą to niekoniecznie musi taka być. Miniatura mieści się w granicach formatu małego zeszytu, może być mniejsza, Ekslibrisy, które też należą do miniatury, są o wiele mniejsze, a niekiedy są bardzo malutkie. Kontakt z osobą, która chciałaby mieć exlibris, jest przyjacielską rozmową.
Ryszard Baloń opowiada o swoich pracach na profilu fejsbukowym Bramy. Z każdą, wiąże się jakaś historia, człowiek, ciekawe miejsce.
- Możecie odwiedzać Bramę i oglądać wystawę po uprzednim umówieniu się pod nr tel. 608184481 - zaprasza Robert Sabadini, jej komisarz.
Ryszard Baloń przekazał na rzecz Bramy jedną ze swoich grafik. Trafiła ona do pani Anny, która jako pierwsza dodzwoniła się do organizatorów wystawy.
Wernisaż uświetnił mini recital Anny Zięby, które zaprezentowała piosenki Jonasza Kofty.
Artysta przekazał jej oraz jej trenerce śpiewu Ewie Korzeniowskiej grafiki, nagrodzone podczas konkursu we Włoszech.
Kolejna wystawa w Bramie odbędzie się 29 kwietnia.