Pani Justyna otrzymała trochę baterii także od naszej redakcji.
Ilość wyświetleń: 1476
Justyna Rychlewska ze Skalina zbiera plastikowe nakrętki oraz baterie. Są potrzebne pieniądze na rehabilitację jej syna Filipa.
W Skalinie zamontowano serduszko - pojemnik na plastikowe nakrętki. I tam mieszkańcy oddają plastikowe nakrętki na rzecz 5-letniego Filipa Rychlewskiego. Pieniądze są potrzebne na jego rehabilitację oraz niezbędny sprzęt.
Filipek ma 5 lat i choruję na autyzm wczesnodziecięcy. Nakrętki zostaną wymienione na pieniądze, by dzięki nim chłopiec mógł wziąć udział w terapii integracji sensorycznej. Jak mówi jego mama, nakrętki można oddawać do butiku Vivienne przy ul. Piłsudskiego 100 w Stargardzie.
Mama Filipka zbiera nie tylko nakrętki, ale także zużyte baterie.
- Płacą nam zaledwie 30 groszy za kilogram baterii - mówi mieszkanka Skalina. - A za nakrętki 70 groszy. Dużo więcej, ale na kilogram, to trochę tych nakrętek trzeba uzbierać. Będę wdzięczna za pomoc. Baterie i nakrętki można oddać do butiku lub do mnie zadzwonić i wtedy odbiorę je osobiście.
Podajemy, za zgodą pani Justyny, jej nr tel. 518463440.