Wiele miejsc w mieście zarasta trawą. Fot. Czytelnik.
Ilość wyświetleń: 1019
Mieszkańcy interweniują w sprawie pozarastanych trawą skwerów i terenów wzdłuż dróg i ścieżek rowerowych.
- W wielu miejscach jest fatalnie - mówi nasz Czytelnik. - Wzdłuż ścieżek rowerowych i dróg rosną chaszcze po pas. Kiedy miasto się z tym upora? Widać ekipy koszące trawę, ale idzie to mozolnie.
Koszenie terenów miejskich zaczęło się 11 maja br. Jest za to odpowiedzialny Zarząd Usług Komunalnych w Stargardzie.
- W naszym utrzymaniu jest ok. 150 hektarów zieleni - odpowiada Katarzyna Rybaczuk, dyrektor Zarządu Usług Komunalnych w Stargardzie. - Pierwsze koszenie, które zaczęliśmy w połowie maja dobiega końca. Niebawem rozpocznie się kolejne.
Jak informuje stargardzki ZUK, będzie się ono odbywało w następującej kolejności:
- priorytetowe drogi tj. Wyszyńskiego, Czarnieckiego, Skarbowej, Plac Wolności, os. Tysiąclecia, Piłsudskiego, Konopnickiej, Reja, Słowackiego, Plac Targowy, Wojska Polskiego do Żeromskiego
- starówka
- centrum
- śródmieście
- os. Zachód i Letnie
- os. Pyrzyckie, Lotnisko, Kluczewo
- strefy przemysłowe.
Koszeniem trawy, na zlecenie miasta, zajmuje się firma Top - Trans.
- W pierwszym koszeniu parków Jagiellońskiego, Popiela, Piastowskiego, Batorego i 3 Maja pomogło koło Polskiego Stowarzyszenia Na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną, które zajmuje się porządkowaniem parków - dodaje Katarzyna Rybaczuk z ZUK.