W piątek, 6 sierpnia, rozpocznie się Ińskie Lato Filmowe. Filmowy maraton potrwa ponad tydzień.
W programie jak co roku najnowsze kino polskie, spotkania z twórcami, prelekcje, debaty, warsztaty i wystawy oraz wycieczki etnobotaniczne i krajoznawcze.
- Pokażemy ponad 100 filmów - zapowiada Przemysław Lewandowski, dyrektor artystyczny festiwalu. - Znajdą się pośród nich nowe tytuły, ale i także ciekawostki wyciągnięte z głębokich archiwów. Pokażemy filmy klasyków takich jak Jacek Petrycki, Piotr Szacki, Marcel Łoziński czy Andrzej Różycki. Z drugiej strony mamy sporą reprezentację młodych twórców stawiających swoje pierwsze kroki w kinematografii. Program jest bardzo różnorodny. Zobaczymy kilkanaście filmów, które będą miały swoje premiery w kinach na jesień.
Festiwal odwiedzą, jak co roku, znani aktorzy. Przewiduje się, że do Ińska przyjedzie ok. 30 gości.
- Oprócz reżyserów i aktorów, pośród których spotkamy m.in. Jana Jakuba Kolskiego, Mariana Dziędziela czy Marcina Bosaka, publiczność będzie miała okazję porozmawiać z pisarzami (Urszula Zajączkowska, Andrzej Muszyński), a także wybrać się na wycieczki po Ińskim Parku Krajobrazowym z archeologiem Bartłomiejem Rogalskim , ornitologiem Dominikiem Marchlewskim oraz etnobotaniczką Anną Traut- Seligą. Na muzycznej scenie Ińskiego Lata Filmowego zagrają Paula i Karol, Kathia, Bajzel oraz Dubska.
48. Ińskie Lato Filmowe 6 sierpnia o godz. 18 zainauguruje film „Nature Is My Homland”, w reżyserii Marka Gajczaka. Projekcje będą w kinie Morena, a także w plenerze przy Gospodarstwie Rybackim i w Jaskini Zapomnianych Snów.
W dawnej restauracji Omega, w której powstaje centrum wystawiennicze O.Mega! będzie można oglądać pierwszą wystawę. Swoje prace zaprezentuje Przemek Kossakowski, znany podróżnik. Będą to obrazy związane w większości z jego spotkaniami z uzdrowicielami.