Obrazy Przemka Kossakowskiego można oglądać w biurze ILF przy ul. Bohaterów Warszawy.
Ilość wyświetleń: 1133
Przemek Kossakowski, znany podróżnik i miłośnik ekstremalnych wyzwań ma wystawę w Ińsku. Jest prezentowana w O.Medze.
O.Mega, to nazwa centrum wystawienniczego, które powstaje w dawnej restauracji Omega w Ińsku. Otwarcie zaplanowane jest na 50. Ińskie Lato Filmowe. Organizatorzy ILF nabyli obiekt, by stworzyć w nim wystawy dokumentujące historię kina i ińskiego festiwalu. Póki co, z pieniędzy, które m.in. zbierane są na zrzutka.pl udało się odświeżyć kilka pomieszczeń. Jednym działa biuro lata filmowego, w innym otwarto pierwszą wystawę.
- Prezentujemy obrazy Przemka Kossakowskiego, które nam użyczył na potrzeby organizacji wystawy - mówią pracownicy obsługi biura ILF. - Zapraszamy do oglądania jego malarstwa.
Wielu oglądających jest zdziwionych artystyczną pasją podróżnika. Okazuje się jednak, że Przemek Kossakowski ukończył studia w Instytucie Plastyki na Wydziale Wychowania Artystycznego WSP w Częstochowie, specjalizacja grafika. Obrazy prezentowane w Ińsku nawiązują do jego spotkań z uzdrowicielami. Jedna z prac to autoportret. Raczej nietypowy. Kossakowski namalował siebie w grobie, w którym w okolicach Moskwy kazał się zakopać Wiktorowi, rosyjskiemu neoszamanowi.
- W Polsce przeleżałem w grobie całą noc i najgorszą rzeczą którą wspominam była żaba, która skoczyła mi na twarz - opisuje swoje przeżycia autor wystawy, prezentowanej w Ińsku. - Ale kiedy Wiktor zasypał mnie ziemią, owiniętego w folię budowlaną z karbowaną rurką przez którą miałem oddychać, zaczęło się najkoszmarniejsze 40 minut mojego życia....
Przy każdym obrazie prezentowanym na wystawie w Ińsku znajduje się jego szczegółowy opis.