Ilość wyświetleń: 1958
Rondo w Grzędzicach nosi imię ks. Zenona Łuczaka. Tak zdecydowali radni gminy Stargard na ostatniej sesji. Nie obyło sie bez kontrowersji.
Rondo znajduje się u zbiegu ulic Jeziornej i Gryfa, na wysokości plebanii. Powstało w ramach przebudowy drogi w Grzędzicach. Na ostatniej sesji Rady Gminy Stargard rozpatrywano projekt uchwały dotyczący uhonorowania dawnego proboszcza poprzez nazwanie jego imieniem ronda w Grzędzicach.
Zginął pod Grenoble
Ksiądz Zenon Łuczak przez wiele lat pełnił funkcję proboszcza parafii w Grzędzicach. W 2007 roku zginął tragicznie w wypadku pod Grenoble. Nadanie nazwy rondu ma być wyrazem pamięci i wdzięczności za jego pracę w parafii. Objął ją w 1991 r. Jego opiece podlegały dwa kościoły filialne w Żarowie i Lubowie. Do parafii należał również Lipnik. W Lipniku nie było nawet kaplicy, w której choćby okazjonalnie można było odprawiać msze.
- Ks. Zenon Łuczak wpadł na pomysł urządzenia kaplicy w budynku należącym do Akademii Rolniczej w Szczecinie – czytamy w uzasadnieniu uchwały. - Wybudowanie świątyni było marzeniem i ambicją wielu pokoleń mieszkańców Lipnika, który należał do parafii Grzędzice. Pomimo wielu trudności budowę kościoła ukończono w 2006 roku. Równocześnie z budową kościoła w Lipniku, który był filią parafii w Grzędzicach, rozpoczęły się prace remontowe w kościele parafialnym w Grzędzicach i kościołach filialnych w Żarowie
i Lubowie.
Ks. Łuczak pojechał do Lourdes z intencją, by podziękować za 40 lat kapłaństwa. Zginął tragicznie w drodze powrotnej 22 lipca w wypadku autokarowym z polskimi pielgrzymami pod Grenoble.
Trzeba je poprawić
Zdaniem niektórych radnych, trzeba zrobić wszystko, by akt nadania skrzyżowaniu imienia dawnego proboszcza nie przynosiło gminie wstydu i było rzeczywistym uhonorowanie zasług księdza.
- To rondo nie jest skończone – mówi Agnieszka Bieniek, radna z Grzędzic. – Nie mam nic przeciwko nazwaniu tego ronda imieniem dawnego proboszcza. Ale jeśli chcemy kogoś uhonorować, to czymś co zostało zrobione jak należy. Tam są dwa przejścia dla pieszych, które idą prosto na ścianę. Prowadzą donikąd. Pod drugiej stronie nie ma chodnika. Rondo jest niedokończone. Wypadałoby zadbać najpierw o bezpieczeństwo pieszych, a dopiero potem występować z taką uchwałą.
Zgodzili się z nią inni radni.
- Jest nieskończone – uważa radna Agnieszka Lenda. – Istotnie musimy przypominać o tym, że trzeba tam zrobić tak jak należy.
Wnioskował o to ksiądz
Wójt gminy obstaje przy swoim, że rondo jest skończone.
- Prace, które były w projekcie budowy ronda zostały w całości wykonane – mówi Jerzy Makowski, wójt gminy Stargard. – Przejście jest bezpieczne, są tam pasy, znaki pionowe. Tam nie jest spełniona jedynie norma szerokości chodnika. Ma on 80 cm szerokości, tymczasem norma wynosi 1,20 m. Aby zrobić chodnik również po drugiej stronie to musielibyśmy wykupić część działki prywatnej.
Wójt podkreśla, że to nie gmina wystąpiła z wnioskiem o nadanie rondu imienia dawnego proboszcza.
- Z takim wnioskiem wystąpił proboszcz parafii Rzymskokatolickiej pw. Św. Ap. Piotra i Pawła w Grzędzicach – mówi Jerzy Makowski. - Poparła go rada sołecka.
Ostatecznie rondo nosi imię ks. Zenona Łuczaka.
- Rondo powinno być bezpieczne i ukończone - komentuje Agnieszka Bieniek. - Musi tam powstać chodnik. Nieukończony obiekt to nie uhonorowanie, ale raczej uwłaczenie pamięci.
WM - 21-09-2021
Reklama
1.
Ciekawe kiedy ja doczekam się swojego ronda lub nazwy ulicy, bądź osiedla...
Chwalebny (37.47.182...) 22-09-2021 07:52
