W minionym miesiącu nastolatki bazgrały po tarasie MDK. Fot. monitoring
Ilość wyświetleń: 1391
Opisane przez Młodzieżowy Dom Kultury zdarzenia, powinny być ostrzeżeniem dla innych. Nastolatki, które malowały markerami po tarasie, zostaną ukarane.
Na tarasie Młodzieżowego Domu Kultury już od jakiegoś czasu pojawiały się bazgroły. Zamalowywano je, ale co pewien czas pojawiały się ponownie. Kierownictwo placówki sięgnęło więc po nagrania z monitoringu, by namierzyć sprawców.
- Uszkodzenia i zniszczenia spowodowane przez wandali zawsze będą wiązały się wysokimi kosztami, które będzie trzeba pokryć z własnej kieszeni - ostrzega Maciej Dura - Pomarański ze stargardzkiego MDK. - Ostatnio przekonały się o tym młode stargardzianki, które zostały zidentyfikowane dzięki monitoringowi i działaniom Straży Miejskiej w Stargardzie we współpracy ze stargardzkimi szkołami. Teraz, od maja br. jest dodatkowa kamera straży miejskiej i twarze są na obrazie wyraźne jak na plakacie.
Przenośna kamera straży miejskiej znajduje się na słupie oświetleniowym. Strażnicy zgrali nagranie, a załoga MDK rozpoznała dziewczęta. Ich rodzice zostaną pociągnięci do odpowiedzialności finansowej.
Bazgroły na tarasie i murach placówki to tylko niektóre przejawy zwyczajnej głupoty wandali. Pracownicy MDK mówią o powywracanych koszach na śmieci, połamanych znakach drogowych, wybijanych szybach, a także o dewastacjach artystycznych instalacji.
W marcu tego roku pisaliśmy o zniszczeniu kapeluszy, które rozwieszono u podnóża Alei Słowiczej, przy budynku MDK. Miały upamiętniać nieżyjącą stargardziankę Majkę Cierocką, inicjatorkę wielu przedsięwzięć kulturalnych. Kapelusze były jej atrybutem. Instalacja została zniszczona przez wandali, a kapelusze rozkradzione. Walały się potem po okolicy.
- To tylko niektóre przykłady wandalizmu, które dotychczas dotknęły dom przy Portowej 3 - mówi Maciej Dura - Pomarański. - Niestety zawsze w każdej miejscowości znajdzie się ktoś, kto dla rozrywki, najczęściej pod wpływem emocji postanowi zniszczyć wspólne dobro lub pochwalić się swoim numerem telefonu czy też poetycką twórczością.
MDK każdy akt wandalizmu zgłasza straży miejskiej lub policji. Budynek i okolice są monitorowane 24 godziny na dobę, a miejsca w których może dochodzić do wandalizmu - patrolowane przez służby.
Jak by jedną z drugą, dostały pędzel i do pomalowania 10 m płotu to by już nie było tak nudno ,ubrać jeszcze na bardzo jaskrawe kolory aby reszta widziała ,kara finansowa to bardziej kara dla rodziców