Minionej nocy w Stargardzie były dwa pożary. Jeden w Bricomarche, drugi przy ul. Płatnerzy.
W markecie budowlanym Bricomarche przy ul. Szczecińskiej paliło się w środowy wieczór stanowisko kasowe. Pożar wybuchł tam ok. godz. 23.30. Przyczyny nie są znane.
- Strażacy musieli sforsować drzwi - informuje mł. bryg. Paweł Różański, rzecznik Powiatowej Straży Pożarnej w Stargardzie. - W jednym z pomieszczeń marketu paliło się stanowisko kasowe. Na miejscu działały trzy nasze zastępy i jeden z jednostki wojskowej. Działania zakończyliśmy ok. godz. 1.30.
Wczoraj wieczorem paliło się też przy ul. Płatnerzy. Ogień pojawił się w jednym z opuszczonych pawilonów na targowisku. Był otwarty. Wiele wskazuje na to, że było to celowe podpalenie. Na miejscu działały dwa zastępy PSP Stargard i jeden z jednostki wojskowej. Działania zakończono kilkanaście minut po godzinie 1 w nocy.
- Pawilon uległ spaleniu, rozpadł się - informuje rzecznik.
Nie był to pierwszy pożar w tym miejscu. Trwa rozbiórka dawnego targowiska. Jak informowali nas kilka tygodni temu właściciele pawilonów, często nawiedzali ich złodzieje, którzy rozkradali co się tylko dało.
WM - 25-11-2021
Reklama
1.
Gdzie patrole piesze dzielnej policji ? Zgłoszenie były o kradzieżach i zostały OLANE. Skończyło się podpaleniem. Co robi stargardzka policja do jasnej cholery? Płacę na darmozjadów moje podatki więc wymagam.
Łukasik (37.47.148...) 25-11-2021 10:29
2.
Patrole spacerują i bezmaseczkowych spisują co by biednym obywatelom zimno w policzki w ten chłód nie było. Tak się o nas martwią.
KuWolności (83.23.172...) 25-11-2021 12:01
3.
Twoje podatki poszły na 500+ więc musisz zgłosić w US ze chcesz aby Twoje podatki szły na policję wtedy będziesz miał prawo do reklamacji na ich prace
Felek (31.0.125...) 25-11-2021 16:50
4.
p.olicja z sanepidem chodzi po sklepach i ludzi straszy... bezpieczniej jest. A na takim opuszczonym targowisku po zmroku to już nie jest tak wesoło... a szkolenie teraz przyśpieszone w szkołach policyjnych...
pali się ... (94.254.168...) 26-11-2021 00:30
5.
Dokładnie, nawet po takim opuszczonym targowisku po zmroku nie można sobie w spokoju pospacerować.