Stargardzianie zamieniali karteczki na kamienie i wieszali je na instalacji w holu.
Ilość wyświetleń: 1179
Stargardzianie wraz z Książnicą Stargardzką mogli uczcić pamięć Żydów deportowanych ze Stargardu i okolic w nocy z 12 na 13 lutego 1940 roku.
To inicjatywa Książnicy Stargardzkiej, która zaprosiła mieszkańców do włączenia się do swojej akcji.
- Nasza ścianka powoli zapełnia się kamieniami, zainteresowanie naszą akcją jest spore - mówiła w sobotę przed południem Ilona Kowal z Książnicy Stargardzkiej.
W holu książnicy przy ul. Wojska Polskiego, gdzie mieści się jej tymczasowa siedziba, można do końca lutego oglądać wystawę o deportacji Żydów ze Stargardu i okolic. Jej tytuł brzmi: „Widok z okna… W rocznicę deportacji niemieckich Żydów ze Stargardu i powiatu stargardzkiego". Sąsiedztwo z cmentarzem
W nocy z 12 na 13 lutego 1940 r. miała miejsce deportacja pomorskich Żydów w okolice Lublina. Objęła ona m.in. członków gmin żydowskich w Stargardzie i tutejszym powiecie.
Tymczasowa siedziba Książnicy Stargardzkiej mieści się w sąsiedztwie cmentarza żydowskiego. Z jej okien rozciąga się widok na kirkut.
- Chcieliśmy tą wystawą zaznaczyć sąsiedztwo naszej tymczasowej siedziby z cmentarzem żydowskim - mówi Jolanta Aniszewska, dyrektor Książnicy Stargardzkiej. - Noc z 12 na 13 lutego 1940 roku tragicznie zapisała się w historii miasta. Rozpoczęła się wtedy pierwsza deportacja niemieckich Żydów z Pomorza do Generalnej Guberni. Zakończyła się zagładą.
Na wystawę składają się literatura historyczna oraz wspomnienia osób, które miały kontakt z deportowanymi, w tym opowieść Krystyny Modrzewskiej, pielęgniarki z Lublina. Częścią ekspozycji jest też instalacja z z nazwiskami 72 deportowanych ze Stargardu i okolic Żydów. Mieszkańcy w miniony piątek i sobotę przychodzili, zrywali kartki, wieszając zamiast nich symboliczne kamienie.
- Bardzo ciekawa akcja - komentowali dziś stargardzianie, którzy odwiedzili bibliotekę. - Nie wszyscy pamiętają tę datę, nie wszyscy wiedzą też, że obok biblioteki był żydowski cmentarz. Taką historię należy przypominać i upamiętniać.
- Kamienie nawiązują do tradycji żydowskiej – wyjaśnia Jolanta Aniszewska. – Na cmentarzach katolickich zostawiamy kwiaty i znicze, a na żydowskich zostawiało się kamienie.
Nazwiska są znane z listy archiwalnej, która powstała jeszcze w okresie wojennym, zdeponowanej w Archiwum Państwowym w Lublinie. Cała lista deportacyjna liczy ponad tysiąc nazwisk osób wywiezionych wówczas z Pomorza w okolice Lublina. Obejrzyj podcast
Ci, którzy chcą się czegoś więcej dowiedzieć o historii Żydów oraz pamiętnej deportacji mogą obejrzeć podcast.
- To narracyjnie opowiadana historia, podczas której po raz pierwszy prezentowane są ich nazwiska - opowiadają stargardzcy bibliotekarze.
Przy tworzeniu podcastu brali udział dyrektor książnicy, a także Maciej Dura Pomarański z Młodzieżowego Domu Kultury i Przemysław Antczak z Muzeum Archeologiczno – Historycznego. Można go oglądać na kanałach informacyjnych KS. 15-minutowy podcast inicjuje cykl podcastów zatytułowanych „Pamięć Miasta”. Można go obejrzeć tutaj: www.youtube.com/watch
Książnica Stargardzka otrzymała podziękowanie za wszystkie te inicjatywy od Naczelnego Rabina Polski, Michaela Schudricha.
- Jestem szczerze przekonany, że projekty takie jak „Widok z okna…” przynoszą pokłosie w postaci stopniowego rozwiania stereotypów i uprzedzeń wciąż rzucających cień na stosunki społeczności polskiej i żydowskiej w naszym kraju - napisał w liście do dyrekcji książnicy. - Życzę udanej realizacji tego projektu, jak też samych sukcesów w innych działaniach Książnicy Stargardzkiej.
A może zainteresujecie sie Polakami wywiezionymi na Sybir czy tez do obozów?
aaa (31.11.131...) 11-02-2022 16:52
2.
kiedy będą oni CZCIĆ Polaków .
niGDYYYYYYYYY (37.8.230...) 11-02-2022 18:07
3.
No i to jest to przypodobać się innym i podlizać a o swoich a jakoś to będzie a ile jest zapomnianych mogił naszych żołnierzy, powstańców, więźniów, zwykłych ludzi