Stargardzianka straciła 30 tysięcy złotych. Oszust podał się za policjanta
Ilość wyświetleń: 2005
Starsza pani ze Stargardu straciła oszczędności życia. Naiwnie uwierzyła rzekomemu policjantowi, który zadzwonił na telefon stacjonarny.
Wczoraj do jednej z mieszkanek Stargardu zadzwonił mężczyzna, który podając się za policjanta przekazał, poszkodowanej informację o tym, że jej syn znajduje się w szpitalu, a na jego leczenie potrzebne są pieniądze. Mówił o kwocie 60 tys. zł.
- Kobieta nic nie podejrzewając przekazała przybyłemu pod jej adres nieznajomemu mężczyźnie 30 tys. zł - informuje podkom. Krzysztof Wojsznarowicz ze stargardzkiej policji.
Apel KPP Stargard: Policjanci przestrzegają przed oszustami wyłudzającymi pieniądze od osób starszych. Pomimo licznych apeli Policji nadal zgłaszają się na Policję osoby, które padły ofiarą oszustw metodą „na policjanta czy wnuczka”. Ponownie zwracamy się z prośbą o ostrożność i rozwagę w kontaktach z nieznajomymi. Zachęcamy, aby uczulić swoją rodzinę i znajomych na to, by zawsze stosowali zasadę ograniczonego zaufania. Ofiarami oszustwa głównie padają ludzie starsi, których to wrażliwość i ufność wykorzystują przestępcy.
Przy tego typu przestępstwach bardzo ważną rolę odgrywa profilaktyka, której głównym celem jest uświadomienie osób starszych przed grożącym im niebezpieczeństwem ze strony oszustów. Funkcjonariusze chcą tym przekazem zainteresować także młodsze osoby, które dzięki bezpośrednim kontaktom z rodzicami, dziadkami i innymi starszymi osobami w rodzinie, mogą przekazać im niezbędną wiedzę.
• informuj Policję o każdej próbie oszustwa pod numerem alarmowym 112;
• Policja prowadząc czynności nigdy nie bierze od obywateli pieniędzy;
• krytycznie podchodź do każdego telefonu informującego o zdarzeniach i sytuacjach wymagających naszej pomocy finansowej;
• konsultuj się z najbliższymi w przypadku kontaktu osoby potrzebującej naszych pieniędzy;
• nie informuj nikogo o ilości pieniędzy, które masz w domu lub przechowujesz na koncie;
• zadzwoń do kogoś z rodziny, zapytaj o to czy osoba, która prosiła cię o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętaj, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowamy się rozsądnie.
• nie ulegaj presji czasu wywieranej przez oszustów.
• nie otwieraj drzwi osobom nam nieznanym, tym bardziej, jeżeli przebywamy mieszkaniu lub domu sami;
• nie przekazuj osobom podającym się za funkcjonariuszy służb mundurowych żadnych środków pieniężnych i kosztowności.
już sie czytać nie chce o tym cyrku ";
A na dziadka , A NA BABCIE , A NA WNUKA , A NA POLICJANTA
A NA RESZTE GDZIE , jeszcze zostało w Polskim słowniku nazw i
określeń na miliony .
Jak ktoś jest gupiiiiii! to żadne przestrogi nie pomogą .
każdy ma jakiś mózg w środku czaszki i coś tam myśli .
Jak ktoś nie ma muzgu to cierpi .
takie sytuacje są ZGODNE Z NATURĄ CZŁOWIEKA.