Święto Narodowe Trzeciego Maja w Stargardzie (galeria zdjęć)
Wojsko prezentowało dziś swój sprzęt i uczyło udzielania pierwszej pomocy.
Ilość wyświetleń: 2325
Dziś w całym kraju obchodzone było Święto Narodowe Trzeciego Maja. Także w Stargardzie.
W Stargardzie uroczystości związane z 231. rocznicą uchwalenia Konstytucji 3 Maja odbyły się w kilku miejscach. Najpierw delegacje samorządowców z miasta i powiatu, organizacji pozarządowych, związków kombatanckich i wojska złożyły biało - czerwone kwiaty pod pomnikiem „Stargardzianie Ojczyźnie – w setną rocznicę odzyskania niepodległości", który znajduje się na skwerze u zbiegu ulic Kazimierza Wielkiego, Skłodowskiej-Curie i Bydgoskiej.
Później w kościele Najświętszej Marii Panny Królowej Świata odbyła się msza w intencji Ojczyzny z udziałem wojskowej asysty honorowej, pocztów sztandarowych służb mundurowych, szkół, organizacji kombatanckich i społecznych. Odprawił ją ks. proboszcz Janusz Posadzy. Po niej uroczystości przeniosły się na Rynek Staromiejski. Rozpoczęły się podniesieniem flagi państwowej przy dźwiękach hymnu narodowego. Na placu przed ratuszem głos zabrał m.in. pełniący dziś obowiązki dowódcy Garnizonu Stargard płk. Zbigniew Labuda.
- Patrząc na biało - czerwone barwy pamiętajmy o nich i bądźmy dumni z naszej niepodległej Ojczyzny - mówił dziś na rynku płk. Zbigniew Labuda, zastępca dowódcy garnizonu Stargard. - Flaga zawsze towarzyszyła Polakom, była wyrazem naszej tożsamości i pamięci o tych, którzy przelewali swoją krew za naszą wolność. Akt uchwalenia Konstytucji 3 Maja, a była to pierwsza w Europie i druga na świecie, jest jednym z głównych elementów kształtujących naszą pamięć i tożsamość narodową.
- Pamięć o tych ważnych wydarzeniach jest elementem właściwego państwa, właściwego narodu - mówił Michał Jach, poseł PiS z Stargardu. - W ten sposób świętujemy nasze wielkie tradycje demokratyczne.
Podczas uroczystości nie zabrakło odniesień do wojny w Ukrainie i pomocy uchodźcom.
- Reagujemy na dramat i bestialstwo, niezrozumiałej, nieakceptowalnej i bezsensownej wojny toczącej się tuż za naszą granicą - mówił Rafał Zając, prezydent Stargardu. - Daliśmy w Stargardzie przykład szlachetności, otwartości, wyjątkowości naszych serc. Jestem ogromnie wdzięczny stargardzianom, że otworzyli dla Ukrainek i ich dzieci swoje domy. Proszę abyście wciąż dawali im wsparcie, bo teraz oni walczą o własną wolność i niepodległość swojego państwa. Niech wam nie brakuje zaangażowania i cierpliwości, dawajcie przykład rodakom i sąsiadom, byśmy dalej żyli w opartej na wartościach w Polsce.
Po przemówieniach odbyły się apel pamięci, salwa honorowa i defilada. Na Rynku Staromiejskim wojsko i policja prezentowały swój sprzęt, zachęcając jednocześnie do wstępowania w swoje szeregi. Rozdawano flagi i koszulki z patriotycznymi nadrukami. Jak co roku, nie zabrakło tradycyjnej grochówki, po którą ustawiła się długa kolejka.
Zobacz też naszą transmisję z uroczystej defilady: