Nie żyje 15-latek, który topił się wczoraj w jeziorze Gardzko, w gm. Dolice.
Chłopiec zmarł wczoraj w szczecińskim szpitalu. Informacje podali internauci.
- Potwierdzam te informacje - mówi podkom. Krzysztof Wojsznarowicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. - Do nas też dotarły te złe wieści.
15-latek przyjechał na wakacje do gm. Dolice z terenu Pyrzyc. Nad j. Gardzko, w pobliżu Ziemomyśla B, był z 17-latkiem. Kąpali się w jeziorze i nagle 15-latek zaczął się topić. Wyciągnięto go z wody z pomocą osób, które były nad jeziorem. Strażacy z OSP Dolice próbowali go reanimować. Potem zajął się nim zespół ratownictwa medycznego. Udało się przywrócić chłopcu czynności życiowe. Śmigłowiec LPR zabrał go do szpitala. Wczoraj, niestety, zmarł.