Strażacy z Dobrzan usuwali drzewo zawalone na drogę Dobrzany - Ognica. Fot. OSP Dobrzany.
Ilość wyświetleń: 1346
Pracowitą noc mieli strażacy ze Stargardu i powiatu stargardzkiego. Wyjeżdżali do zawalonych na drogi drzew oraz do zalanych piwnic.
Wieczorno - nocna burza z błyskawicami, jaka przeszła przed całym regionem spowodowała wiele niedogodności dla mieszkańców w powiecie stargardzkim. Niektórymi drogami ciężko im było przejechać. Tradycyjnie zalało trasę pod wiaduktem przy ul. Bogusława IV. Jak informowała grupa Stoją!Stargard, niektórzy pod tym wiaduktem utknęli.
- Starszy mężczyzna, nie obliczył wysokości stanu wody pod wiaduktem przy ulicy Bogusława IV, jego auto stanęło na środku - informowali uczestnicy grupy. - Wspólnymi siłami udało zaczepić linkę holowniczą za wahacz auta i powoli wyciągnąć opla poza wiadukt.
Strażacy wyjeżdżali do zalanych dróg, piwnic i powalonych drzew. Woda w niektórych miejscach nadal stoi. Ciężko jest, jak informuje pan Andrzej, przejechać m.in. ul. Przedwiośnie na os. Letnim.
- Minionej doby mieliśmy 43 wyjazdy - podsumowuje mł. bryg. Paweł Różański, rzecznik stargardzkiej straży pożarnej. - W tym 23 w samym Stargardzie. Głównie były to interwencje dotyczące zalanych piwnic i dróg oraz drzew, które pospadały na jezdnie.
Fot. OSP Kobylanka. Pompowanie wody, ul. Racławicka.