Dyżurny policji dostał sygnał o kradzieży paliwa na kilku stacjach. Fot. KPP Stargard
Ilość wyświetleń: 1323
Kierowca bmw zatankował auto na kilku stacjach paliw i nie zapłacił. Został ujęty w pościgu.
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę. Dyżurny otrzymał zgłoszenie o uciekinierze w bmw, który ukradł paliwo na kilku stacjach.
- Policjanci ze stargardzkiej prewencji na ul. Szczecińskiej w Stargardzie zauważyli poszukiwany pojazd – informuje mł. asp. Justyna Siwarska z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. - Mundurowi od razu podjęli interwencję. Mimo wydanych przez funkcjonariuszy poleceń do zatrzymania się, kierowca jechał dalej. Do pościgu dołączyły kolejne policyjne patrole. Mężczyzna uciekając popełnił szereg wykroczeń stwarzających realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Informację o poszukiwanym pojeździe i jego numery rejestracyjne przekazano wszystkim patrolom w powiecie stargardzkim.
Po kilku kilometrach pościgu sprawca został zatrzymany na ul. Wyszyńskiego w Stargardzie. Okazało się, że 22-latek ma zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Ponadto był pod wpływem narkotyków, a jego auto miało kradzione tablice rejestracyjne.
- Kierowca trafił do policyjnego aresztu - dodaje Justyna Siwarska. - W miniony poniedziałek mężczyzna usłyszał zarzuty.