Stowarzyszenie Potrzebny Dom zrealizowało projekt, dzięki któremu niepełnosprawne dzieci z trzech powiatów mogły korzystać z zabiegów rehabilitacyjnych.
Spotkanie, na które zaproszono rodziców z dziećmi, odbyło się w minioną sobotę w Klubie Seniora na os. Lotnisko. W ramach projektu, które realizowało stowarzyszenie Potrzebny Dom, zabiegi rehabilitacyjne przeszły niepełnosprawne dzieci z powiatów stargardzkiego, pyrzyckiego i goleniowskiego.
- Mój synek za tydzień skończy 3 latka - opowiada Barbara Ociepa, mama niepełnosprawnego Jasia. - Jest dzieckiem leżącym, w ogóle nie porusza się. Dzięki projektowi skorzystał głównie z masaży pobudzających i rozluźniających całe ciało, by nie powstawały przykurcze.
- Mój 18-letni syn Krystian cierpi na encefalopatię o nieznanej etiologii - opowiada Joanna Antczak - Praszczyk. - Ma niedowład czterokończynowy. Od lat wymaga systematycznej rehabilitacji. Bardzo się cieszę, że mógł za darmo dostać dodatkowe zabiegi, dzięki temu mogłam mu kupić buty. Liczymy na to, że takie projekty nadal będą realizowane. My, rodzice niepełnosprawnych dzieci, ciągle musimy walczyć o pieniądze i lepsze życie naszych pociech.
Do zadania zaangażowano 4 rehabilitantów.
- Miałam pod opieką dwoje dzieci - mówi Elżbieta Strumidło, rehabilitantka ze Stargardu. - W Kolinie rehabilitowałam Maję, a w Stargardzie Krystiana. - Zabiegi były wykonywane w ich domach.
Stowarzyszenie Potrzebny Dom otrzymało na rehabilitację dzieci z najcięższymi niepełnosprawnościami 10 tysięcy złotych.
- Projekt realizowaliśmy od sierpnia tego roku, zamykamy go 15 października - mówi Janusz Drosik, koordynator projektu. - Pieniądze otrzymaliśmy z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Zainteresowanie było spore. Wybraliśmy dzieci w wieku od 0 do 18 r. ż., które tej rehabilitacji potrzebowały najbardziej. Część zabiegów była wykonywana w gabinetach, a część w domach podopiecznych.
- Stargard od lat wspiera niepełnosprawnych - komentuje Piotr Mync, prezes Potrzebnego Domu i jednocześnie zastępca prezydenta Stargardu. - M.in. poprzez system mieszkalnictwa chronionego czy wiele innych inicjatyw. My jako stowarzyszenie działamy obok systemu, który nie zawsze jest w stanie podołać takim wyzwaniom. Poprzez swoje działania przekazujemy Wam, rodzicom dzieci niepełnosprawnym, komunikaty "nie jesteście sami", "pomożemy Wam".
- Rehabilitacja jest potrzebna naszym dzieciom jak nam powietrze - zgodnie mówią rodzice niepełnosprawnych dzieci.
Podobny projekt realizowało niedawno stowarzyszenie Misja Dobra Nowina, z którym Potrzebny Dom współpracowało m.in. typując dzieci do zabiegów.
- Naszym celem jest stworzenie centrum rehabilitacji i integracji społecznej - mówił podczas spotkania na os. Lotnisko Dariusz Milewski, prezes stowarzyszenia Misja Dobra Nowina. - Potrzeba na to dużo pieniędzy. To cel bardzo ambitny i dalekosiężny. Zaczynamy od realizacji małych projektów, ale naszym celem jest powstanie w Stargardzie takiego centrum rehabilitacji.
Podczas spotkania na os. Lotnisko był czas na rozmowy i wymianę doświadczeń. Stowarzyszenie Potrzebny Dom przygotowało dla swoich gości przekąski z grilla.