13 października 1992 r. w Słotnicy miało miejsce oficjalne przekazanie stronie polskiej w całości lotniska w Kluczewie. Fot. A. Bierca.
Ilość wyświetleń: 2403
W tym miesiącu przypadła okrągła, 30. już rocznica opuszczenia lotniska Kluczewo przez armię radziecką.
- Do garnizonu Kluczewo należały miejscowości Burzykowo i Słotnica - napisał w wiadomości do redakcji Mariusz Dobiszewski, internauta. - Wojska radzieckie opuściły wojskowe lotnisko Kluczewo 13 października 1992 roku, tego dnia podpisano dokumenty. Jako ostatnia została opuszczona miejscowość Słotnica. Myślę, że warto mieszkańcom przypomnieć o tej rocznicy.
Na prośbę naszych internautów zamieszczamy tekst dotyczący historii lotniska w Kluczewie. Jego autorem jest znawca tematu, Andrzej Bierca z Muzeum Archeologiczno - Historycznego w Stargardzie.
Lotnisko Kluczewo, początki którego sięgają lat dwudziestych XX w., zlokalizowane zostało na południowo - zachodnich obrzeżach wsi Klützow (wówczas wieś w powiecie pyrzyckim, przyłączona w 1959 r. do powiatu stargardzkiego, a od 1961 r. dzielnica Stargardu). W latach 1935 – 1936 rozbudowane lotnisko stało się obiektem niemieckiej Luftwaffe. W okresie II wojny światowej pełniło ważną rolę jako baza lotnicza (ośrodek szkoleniowy), ale także jako ośrodek badawczy Luftwaffe czy też miejsce gdzie zlokalizowano liczne fabryki broni. W tych fabrykach jak i przy rozbudowie lotniska zatrudnieni byli liczni jeńcy wojenni, robotnicy przymusowi oraz więźniowie obozu koncentracyjnego KL Ravensbrück. W końcowym okresie wojny na lotnisku stacjonował II Dywizjon 400 Pułku Myśliwskiego uzbrojony w samoloty o napędzie rakietowym Me-163B „Komet”. Ostatnią jednostką niemiecką operującą z lotniska w Kluczewie był IV Dywizjon 3 Pułku Myśliwskiego „Udet” uzbrojony w samoloty Fw-190A-8 i Fw-190D „Dora”
4 marca 1945 r. lotnisko Kluczewo zostało zajęte przez Armię Czerwoną. Po kilku miesiącach Sowieci opuścili ten obiekt, aby do niego powrócić w 1948 r. i pozostać w nim aż do 1992 r. Przez większość tego okresu lotnisko w Kluczewie było bazą 159. Noworosyjskiego Pułku Lotnictwa Myśliwskiego Gwardii (159. PLM Gw.). W Kluczewie umieszczony został także sztab 239. Baranowskiej Dywizji Lotnictwa Myśliwskiego z 4. Armii Lotniczej Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej stacjonującej w Polsce po zakończeniu II wojny światowej. W skład 239. Dywizji wchodziły jeszcze dwa pułki lotnicze stacjonujące na lotniskach pod Chojną i w Bagiczu pod Kołobrzegiem. Status i liczebność wojsk radzieckich w Polsce unormowany prawnie został dopiero w latach 1956 – 1957.
Wraz z powrotem Sowietów do Kluczewa zaistniała potrzeba rozbudowy lotniska tak aby przystawało ono do ówczesnej techniki wojskowej tj. wprowadzanych na uzbrojenie samolotów z napędem odrzutowym. Prace remontowe miały miejsce w latach 1951-1954. Wybudowano wówczas m.in. nowy pas startowy, drogi kołowania, budynki zaplecza technicznego oraz bocznicę kolejową. Rozbudowywana wówczas płaszczyzna lotniskowa zbliżyła się do dwóch wsi Burzykowa i Słotnicy. W celu powiększenia powierzchni lotniska władze sowieckie w porozumieniu z władzami polskimi włączyły zabudowę tych dwóch wsi (Burzykowo w 1952 r., Słotnicę w 1955 r.) w granice garnizonu. Polskich mieszkańców wysiedlono do sąsiednich wiosek. W obydwu wioskach zainstalowały się jednostki zabezpieczające obsługę lotniska i bezpieczeństwo lotów.
Fot. Andrzej Bierca.
Stacjonujący na kluczewskim lotnisku 159. PLM Gw. na przestrzeni lat używał, wraz z rozwojem techniki, coraz bardziej technicznie zaawansowanych typów samolotów od MiG-15, przez samoloty MiG-21 na Su-27 kończąc. Od sierpnia do listopada 1968 r. jednostka wzięła udział w operacji „Dunaj” tj. inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację.
Lotnisko w Kluczewie o powierzchni 1211 ha było największym radzieckim garnizonem lotniczym na terenie Polski. Obszar bazy obejmował trzy miejscowości: Kluczewo (częściowo), Burzykowo i Słotnica oraz teren wydzielony na południe od Burzykowa w okolicy wsi Dębica (pow. pyrzycki). Płaszczyzna lotniskowa umiejscowiona była w trójkącie pomiędzy wspomnianymi trzema miejscowościami. Na lotnisku znajdowały się dwa betonowe pasy startowe, główny o wymiarach 2 515 m długości i 60 m szerokości (kierunki: 15 i 33), zapasowy betonowy pas startowy o wymiarach 2 229 m długości i 20 m szerokości.
Dopełnieniem był trawiasty pas startowy (dł. 2000 m szer. 100 m). Na lotnisku znajdowało się kilkadziesiąt hangaro-schronów (ros. łubiny) tj. ukryć betonowo-ziemnych dla samolotów. Ponadto były cztery poniemieckie hangary remontowe z czego jeden wykorzystywany był, po przebudowie, jako sala estradowo – kinowa, klub żołnierski i biblioteka garnizonowa. Stacje tankowania, bazy paliw i pojedyncze zbiorniki na paliwo o łącznej pojemności około 19 tys. m sześciennych (około 400 podziemnych zbiorników).
Intensywną rozbudowę i przebudowę lotniska rozpoczętą w drugiej połowie lat osiemdziesiątych XX w. przerwały przemiany jakie rozpoczęły się w tym czasie w Polsce, ZSRR i innych krajach tzw. demokracji ludowej. W listopadzie 1990 r. rozpoczęły się oficjalne rozmowy między Polską a Związkiem Radzieckim w sprawie wycofania z terytorium Polski wojsk radzieckich. Kolejne tury rozmów odbywały się na przemian w Warszawie i w Moskwie. Było ich w sumie piętnaście.
Oficjalną datą rozpoczęcia wycofywania z Polski wojsk radzieckich jest dzień 8 kwietnia 1991 r. (trwały cały czas jeszcze rozmowy dotyczące terminu zakończenia wyjścia tych wojsk), kiedy to w uroczystej oprawie i w strugach lejącego deszczu z bazy w Bornem - Sulinowie wyjechał eszelon ze sprzętem i żołnierzami stacjonującej tam 116. Orszańskiej Brygady Rakiet Operacyjno - Taktycznych. Także większość jednostek ze składu 239. DLM wycofanych została z Polski przed podpisaniem ostatecznej umowy o terminie, warunkach i kosztach ewakuacji PGW.
W piątek, 10 lipca 1992 r. na lotnisku w Kluczewie odbyła się ostatnia odprawa pilotów 159. PLM. W tym dniu do Rosji, na lotnisko pod miejscowością Biesowiec nieopodal Pietrozawodska (stolica Republiki Karelii położona około 350 km na północ od Petersburga), odleciało 31 samolotów bojowych Su-27S i 6 szkolno - bojowych Su-27UB. Odlot jednej z pary myśliwców Su-27S (samoloty o numerach burtowych 20 i 23) zakłócony został awarią jednego z samolotów, któremu po starcie nie schowało się podwozie i musiał w związku z tym awaryjnie lądować w Kluczewie. Po usunięciu awarii obydwa samolot wystartowały ponownie kierując się na lotnisko docelowe. 159 PLM Gw. był ostatnią lotniczą jednostką bojową byłej Armii Radzieckiej, która opuściła Polskę.
Po 10 lipca na lotnisku w Kluczewie z 3,5 tys. Rosjan pozostało około 300 żołnierzy i oficerów, którzy zabezpieczali operacje odlotu samolotów oraz mieli przygotować teren bazy do przekazania jej w całości stronie polskiej. Zamieszkali oni w Burzykowie i Słotnicy, do swojej dyspozycji mieli płytę lotniska i składy paliw. W przeciągu kilku miesięcy mieli opuścić teren garnizonu transportami kolejowymi i drogą powietrzną.
Fot. T. Surma.
13 października 1992 r. w Słotnicy miało miejsce oficjalne przekazanie stronie polskiej w całości lotniska w Kluczewie. Zabezpieczeniem garnizonu Kluczewo, jak i innych garnizonów przejmowanych po Rosjanach na terenie byłego województwa szczecińskiego, zajęły się pododdziały 12. Dywizji Zmechanizowanej ze Szczecina m. in. żołnierze 41. Pułku Zmechanizowanego (jw. 3459 miejsce postoju Szczecin) i 9. Zaodrzańskiego Pułku Zmechanizowanego ( jw. 3453 miejsce postoju Stargard) ochraniali lotnisko, składy i koszary w Kluczewie. Zadanie to zostało zakończone w 1993 r. po przejęciu i zabezpieczeniu obiektów przez administrację lokalną.
Proces wycofania z Polski wojsk Północnej Grupy Wojska Armii Radzieckiej, zakończył się ostatecznie 18 września 1993 r. kiedy to o godzinie 5.30 z Dworca Wschodniego w Warszawie odjechała do Rosji ostatnia grupa – 24 oficerów, w tym 5 generałów. Dzień wcześniej ostatni dowódca PGW gen. Leonid Kowaliow, złożył prezydentowi Lechowi Wałęsie na dziedzińcu przed Belwederem w Warszawie meldunek o zakończeniu procesu wycofywania.
159. PLM Gw., który stacjonował w Kluczewie, a po dziś dzień na stałe stacjonuje na lotnisku Biesowiec pod Pietrozawodskiem, od 24 lutego 2022 r. (operując z lotnisk na terenie Białorusi) czynnie uczestniczy w działaniach wojennych nad Ukrainą. Ponosząc straty w sprzęcie i pilotach.
Stargardzkiemu MAH, w tym Andrzejowi Biercy, historykowi z działu dokumentacji zabytków, dziękujemy za spełnienie prośby naszych czytelników i udostępnienie nam materiałów związanych z historią bazy radzieckiej w Kluczewie.
Kiedys bronil nas rusek, a teraz amerykaniec tylko amerykaniec i angol pchaja nas na wojenke, a juz kiedys to przerabialismy,ze jak wybuchnie wojna to nam pomoga i pomogli nam jak wybuchla w 39 roku??
czy na tym terenie czasami nie ma JAJEK NIESPODZIANEK
pozostawionych przez dawnych obronców ??????
ŻEBY STARGRAD NIE OBUDZIŁ SIE ZE ŁZAMI W OCZACH
Tak Przypadkiem (80.55.24...) 23-10-2022 21:30
4.
Najnowsza na świecie technika lotnicza w takim Stargardzie, mogli dla nas organizować pikniki lotnicze ale oni mieli inny cel zniszczyć każdego wroga W 83 jak Jaruzelski spotykał sie z papieżem ich cywile siedzieli w schronach a w całym mieście słychać było ryk rozgrzewanych silników samolotów. Takie to było braterstwo, nikomu nie można wierzyć
Grzali sliniki, a dzis amerykance i angole chca nas wepchnac do wojenki podrzucajac nam sprzet wojskowy:)) Nie wiem co lepsze:))
świat nie lubi glupcow (54.240.197...) 24-10-2022 13:09
6.
lepiej bronic sie kijami, prawda?
ktos (83.20.249...) 24-10-2022 21:06
7.
Juz sie bronili w powstaniu warszawskim - ile ludzi zginelo i miasto zburzone, a Praga stoi piekna z zabytkami i tez była wojna. A wogole 7 powstan i wszystkie zakonczone kleskami, tak dalej trzymać Polacy, ehh... Głupota czas z tym skonczyc.
mozna inaczej (31.11.131...) 24-10-2022 21:45
8.
ale zato jest siem gdzie po-mod-lidź
NaszaWasza iCH (80.55.24...) 24-10-2022 21:51
9.
Tak trzeba sie modlić o rozum dla narodu.
mozna inaczej (31.11.131...) 24-10-2022 22:02
10.
Część tej historii ukazuje film dokumentalny: ";Żołnierze bez imperium";. Pozdrawiam miłośników historii.