Awantura przy ul. Płatnerzy. Ranna w klatkę piersiową kobieta trafiła do szpitala (akt.)
Kwadrans po północy przy ul. Płatnerzy była awantura. Interweniowały tam służby. Zdj. ilustracyjne.
Ilość wyświetleń: 4111
Dziś w nocy do karczemnej awantury doszło w jednym z mieszkań przy ul. Płatnerzy w Stargardzie.
Dziś otrzymaliśmy informację o tym, że w mieszkaniu przy ul. Płatnerzy w Stargardzie miało dojść minionej nocy do próby zabójstwa.
- Mężczyzna rzucił się z nożem na żonę, chciał ją zabić - usłyszeliśmy od naszego informatora. - W nocy w tym mieszkaniu były hałasy, które obudziły mieszkańców. Ktoś widział jak wywozili tę kobietę.
Stargardzka policja nie chce się wypowiadać na ten temat. Odsyła nas do prokuratury, która prowadzi w tej sprawie postępowanie. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, do awantury między partnerami w średnim wieku, wynajmującymi mieszkanie przy ul. Płatnerzy, doszło w nocy z 12 na 13 stycznia. Sąsiedzi słyszeli jakieś hałasy i odgłosy burdy. Kilkanaście minut po północy do mieszkania przy ul. Płatnerzy wezwano pogotowie ratunkowe.
- Kobieta z raną klatki piersiowej trafiła do szpitala - informuje Paulina Heigel, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie. - Była wtedy przytomna.
Chcieliśmy się dowiedzieć czy 46-letnia kobieta żyje.
- Ze względu na toczące się w tej sprawie postępowanie prokuratorskie nie udzielamy żadnych informacji - mówi Rafał Dziubek ze szpitala w Stargardzie, gdzie trafiła poszkodowana.
Czekamy na oficjalne stanowisko w sprawie zdarzenia w mieszkaniu przy ul. Płatnerzy z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
- Dziś raczej nie będzie to możliwe - mówi Alicja Macugowska - Kyszka, rzecznik szczecińskiej Prokuratury Okręgowej.
Aktualizacja, 14 stycznia godz. 9:
Jak nas poinformowano, Ewa D. zaatakowana nożem przez męża, zmarła niedługo po przywiezieniu do szpitala.
za normalnością i prawdą (31.11.131...) 15-01-2023 11:53
11.
ad 10 nie banderowski troll. W naszym interesie narodowym jest aby Rosja wykrwawiała się i grzęzła na Ukrainie. Chyba że chcemy frontu na Wiśle? Z drugiej strony masz rację o prawdzie trzeba pamiętać.