Samuel ze Stargardu w kwietniu dołączył do ekipy Rehawojowników. Fot. Fundacja Espero.
Ilość wyświetleń: 1838
Rehawojownicy to inicjatywa Fundacji Espero - Nadzieja dla Dzieci. Wśród małych bohaterów jest Samuel ze Stargardu.
Rehawojownicy to dzielni, mali bohaterowie, którzy każdego dnia walczą o zdrowie i samodzielność. Pochodzą z terenu całej Polski, w tym Zachodniopomorskiego m.in. Stargardu i Białogardu.
- To dzieci, których młode życie toczy się na polu walki z chorobami - mówi Andrzej Verba z fundacji Espero - Nadzieja dla Dzieci. - Mukowiscydoza, epilepsja, zaburzenia ze spektrum autyzmu, niepełnosprawność intelektualna, mózgowe porażenie dziecięce, wady wrodzone, choroby genetyczne - to tylko niektóre z przeciwników, z którymi muszą walczyć. Codzienna terapia, rehabilitacja, wyjazdy na turnusy rehabilitacyjne i liczne wizyty u specjalistów – to niewielka część wyzwań, jakie stają przed Rehawojownikami i ich rodzinami. Szpital staje się drugim domem, a marzeniem każdego dziecka i jego rodziców jest zdrowie, samodzielność i normalność... Niestety, aby spełnić te marzenia, potrzebne są środki na leczenie, zabiegi, rehabilitację i kosztowne leki, których koszty znacznie przekraczają ich możliwości finansowe. Z myślą o takich dzieciach zrodziła się idea #Rehawojownicy. Bohaterami tego projektu jest dziewiętnaścioro dzieci: Oskar, Jasiek, Wiktoria, Maciek, Nastka, Kamil, Hubert, Maciej, Filip, Zuzia, Oliwia, Jonasz, Piotr, Antek, Filip, Jarek, Weronika, Staś i stargardzianin Samuel.
O Samuelu ze Stargardu (na zdj. wyżej na samym dole, pierwszy z lewej) pisaliśmy wiele razy. Chłopiec zmaga się z czterokończynowym porażeniem mózgowym, epilepsją, wodogłowiem, małogłowiem, zanikiem nerwów wzrokowych oraz opóźnieniem rozwoju. Leczenie, w tym zagraniczne operacje wzroku, terapia i rehabilitacja generują ogromne koszty.
Od kwietnia Samuel dołączył do projektu "Rehawojownicy". Jego celem jest zebranie pieniędzy na leczenie i rehabilitację dzieci przewlekle chorych, ukrytych pod płaszczem dużych zbiórek na pilne operację ratujące życie.
W jaki sposób można pomóc? Można przede wszystkim wesprzeć zbiórkę Rehawojowników! Szczegóły są na stronie www.nadziejadladzieci.pl/rehawojownicy. Można też dołączyć do grupy licytacyjnej "Rehawojownicy w pogoni za lepszym jutrem" na fejsbuku (link tutaj:www.facebook.com/groups/5834057339982618) albo udostępnić
informacje o akcji #Rehawojownicy w swoich mediach społecznościowych, włączyć się w organizowane zbiórki pieniędzy lub rzeczy.
- Zmagania tych dzieci z chorobą trwają od narodzin i zdają się nie mieć końca - dodaje Andrzej Verba z fundacji. - Każdy dzień to nowa walka, ale dzięki wsparciu ludzi dobrej woli, ich walka nabiera siły. Niestety, zbiórki chociaż często niewielkie, pozostają zupełnie niezauważone i pomijane, a brak środków na leczenie, potrzebny sprzęt i rehabilitację oznacza tylko jedno – ból, cierpienie, wykluczenie i brak szansy na samodzielność. Rodzice Rehawojowników nieustannie walczą o swoje dzieci, dbając o ich rozwój i zapewniając im jak najlepszą opiekę. Potrzeby są różne, ale ich największym pragnieniem jest zdrowie i sprawność. Każda złotówka, każde wsparcie finansowe, każda forma pomocy jest niezwykle cenna i potrzebna, aby zapewnić im leczenie, rehabilitację i sprzęt medyczny.
Fundacja zwraca się z apelem do osób indywidualnych, firm, instytucji, organizacji, by dołączyły do jej inicjatywy i pomogły w walce o zdrowie i samodzielność małych Wojowników. Obejrzyj film: