Od lat ciągną się rozmowy na temat budowy ścieżki rowerowej na trasie Stargard - Kicko. Coś w tej sprawie drgnęło. Niebawem ma dojść do podpisania porozumienia pomiędzy gminami i zarządcą drogi.
Bezpieczna trasa rowerowa w ciągu drogi wojewódzkiej nr 106 między Stargardem a miejscowością Kicko, umożliwiłaby mieszkańcom Stargardu dojazd do położonego nieopodal drogi jeziora Grabowskiego, które jest miejscem weekendowych i wakacyjnych wypadów za miasto. Bezpieczniej czuliby się też mieszkańcy Grabowa, którzy domagają się chodnika po drugiej stronie wsi i ścieżki. Plan jest taki, by ciąg pieszo - rowerowy zaczynał się od skrzyżowania na ul. Gdańskiej w Stargardzie i biegł przez Grabowo, aż do Kicka.
- Przestaliśmy już mieć nadzieję, że powstanie - mówią nam mieszkańcy Grabowa. - Te rozmowy już trwają wiele lat i nic z nich nigdy nie wynika. Tymczasem w naszej wsi nie jest bezpiecznie, nie mamy chodników, a droga jest ruchliwa.
Droga wojewódzka nr 106 na przedmiotowym odcinku przebiega w wąskim nasypie. Dlatego, jak tłumaczą drogowcy, jej rozbudowa wymaga projektu, przejęcia sąsiadujących gruntów oraz porozumienia z gminami, przez które przebiega planowany szlak. A w konsekwencji poniesienia przez nie części kosztów. Sprawa od lat rozbija się bowiem o pieniądze.
O inwestycję, tak oczekiwaną nie tylko przez mieszkańców Stargardu, ale także Grabowa, znajdującego się na terenie gminy Stargard, pytaliśmy niedawno gminnych urzędników.
- Przedmiotowy pas drogi jest drogą wojewódzką w związku z tym pytania należy kierować do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Koszalinie - odpowiada nam krótko Dorota Mazur, zastępca wójta gminy Stargard.
Więcej na ten temat mówią przedstawiciele miasta.
- Jesteśmy na etapie rozmów z gminami Stargard i Stara Dąbrowa - zapewniał na początku kwietnia br. Rafał Zając, prezydent Stargardu. - Jesteśmy, można powiedzieć po jakimś słowie z zarządem województwa zachodniopomorskiego, marszałkiem Olgierdem Geblewiczem i Olgierdem Kustoszem, wicemarszałkiem. Pomaga nam też radny województwa Marcin Przepióra. Jesteśmy coraz bliżej wypracowania jakiegoś porozumienia. Może z punktu komunikacji ta ścieżka rowerowa ma największe znaczenie dla mieszkańców Grabowa i okolic, ale dla nas turystyczny i rekreacyjny dojazd do jeziora Grabowo ma też ogromne znaczenie. Cieszę się, że rozmowy zostały podjęte. Powoli dogadujemy ostatnie elementy porozumienia pomiędzy czterema stronami tj. z gminą wiejską Stargard, gminą Stara Dąbrowa i zarządem naszego województwa. Jak tylko wypracujemy porozumienie będziemy zlecać dokumentację projektową. A to pozwoli nam na podjęcie starań o pozyskanie pieniędzy na budowę ścieżki rowerowej.
Zarządcą drogi, wzdłuż której planowana jest ścieżka, jest Zachodniopomorski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Koszalinie.
- Porozumienie takie jest już po konsultacjach, a zainteresowane gminy czyli gmina Stargard, miasto Stargard i gmina Stara Dąbrowa mają go w najbliższym czasie podpisać - zapewnia .
Anna Radziwonowicz, starszy specjalista w Wydziale Budowy i Nadzoru Zachodniopomorskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Koszalinie. - Wkład gmin ma polegać między innymi na zleceniu i sfinansowaniu dokumentacji technicznej. Gdy dokumentacja będzie gotowa i zostanie przekazana do Zachodniopomorskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich, zadanie zostanie zgłoszone do planu zadań jednorocznych ZZDW. Porozumienie zakłada również, że to gminy poniosą koszty wypłaty odszkodowań za nieruchomości przejęte pod realizację zadania. Natomiast jeśli uda się pozyskać środki zewnętrzne na realizację projektu, dokumentacja również zostanie objęta refundacją.
Kpina. Do zachodu nigdy się nie zbliżymy. Tragedia jak to u nas jest robione. Wstyd.