logofacebook.jpg
Witaj
18.191.238.60
← powrót

W świetle reflektorów Amelia i Herman

Herman Chaly i Amelia Miskis byli bohaterami ostatniej przed wakacjami Stargardzkiej Sceny Młodych.

1683620369.JPG
Ilość wyświetleń: 1386
 W kolejnej odsłonie Stargardzkiej Sceny Młodych zaprezentowali się Amelia Miskis i Herman Chaly Oleksandrovych. 


   Amelia Miskis ze Stargardu dała się już poznać podczas warsztatów, prowadzonych przez Żanetę Śniadek ze Stargardzkiego Stowarzyszenia Miłośników Sztuk Plastycznych Brama, a także na wernisażu wystawy. To właśnie w Bramie Wałowej Amelia przed pięcioma laty zaczęła szlifować talent. Wcześniej kilka lat tańczyła taniec klasyczny. Ale tej pasji zaniechała, by rzucić się w wir nowej, która pochłonęła ją bez reszty. W minioną niedzielę 17-latka pokazała jedynie próbkę swojej twórczości. Na ścianach Małej Sceny SCK zawisło kilka jej obrazów. 

   - To są prace, które stworzyłam w ciągu ostatnich 5 lat - mówi Amelia Miskis, uczennica I Liceum Ogólnokształcącego w Stargardzie. - Talent odziedziczyłam po mojej mamie. Maluję co mi w duszy gra; naturę, akty, zwierzęta. Lubię eksperymentować z różnymi technikami malarskimi i kolorami. Malowanie daje mi dużo radości. W ten sposób wyrażam swoje emocje.   
 
  Prace Amelii można było podziwiać podczas powarsztatowej wystawy w Bramie Wałowej, a także na ArtFestiwalu. Na razie młodziutka artystka chce skończyć ogólniak, a potem planuje studia. Nie wyklucza, że będzie to Akademia Sztuk Pięknych i architektura.   

   - Jak skończyła dwa latka i poszła do żłobka, to nie wystarczało nam w domu papieru i bloków, bo wszystko szybko zamalowywała swoimi rysunkami - mówi Edyta Miskis, mama licealistki. - Żaneta Śniadek, która jest moją przyrodnią siostrą, zaproponowała, by Amelia przyszła na jej warsztaty. Córka poszła raz i ... się zakochała. 

   - Osoby, które tu przyszły i oglądały jej obrazy myślały, że ich autorką jest doświadczona artystka po pięćdziesiątce - opowiadał o pierwszych wrażeniach gości, prowadzący niedzielną scenę młodych Maciej Dura - Pomarański, rzecznik SCK.   

   Rodzina z talentem 

   Na Stargardzkiej Scenie Młodych stanął też Herman Chaly Oleksandrovych z Ukrainy, od lipca ub. r. mieszkający w Stargardzie. Obecnie uczeń Szkoły Podstawowej nr 3 i, po przesłuchaniach, uczeń Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. Witolda Lutosławskiego w Stargardzie. Niedzielny koncert był jego pierwszym tak długim występem przed szerszą publicznością. Dotąd wykonywał jeden, dwa utwory podczas konkursów muzycznych, w których brał udział w ojczystym kraju. A było ich niemało. Startował w regionalnych, krajowych i międzynarodowych konkursach, w których jurorami byli najwybitniejsi kompozytorzy ukraińscy. Nigdy nie schodził z podium. W Stargardzie dał piękny koncert składający się nie tylko z pieśni ukraińskich. W jego wykonaniu można było usłyszeć melodie z kilku krajów, w tym także słynne "Despasito".  

  -
Jak słyszę ładną melodię, to od razu chcę ją grać  - mówi Herman Chaly. - Gdy przyjechałem do Polski, po wybuchu wojny, nie miałem akordeonu. Został w domu. Ale mój kolega ksiądz  powiedział panu Piotrowi, że umiem grać na tym instrumencie. I szybko go dla mnie znalazł.  


   
   Herman w marcu 2022 roku zamieszkał w Barlinku. Przyjechał tam, po inwazji Rosji na Ukrainę, z rodzicami i najmłodszym bratem. Niestety, bez ukochanego instrumentu. 

   - Mariola Szkudlarek, nauczycielka klas I - III,  siostra mojej żony zadzwoniła do mnie i powiedziała, że jest zdolny chłopak z Ukrainy, który nie ma akordeonu - opowiadał w SCK Piotr Stanisławski z Barlineckiego Ośrodka Kultury. - Napisałem krótką informację na fejsbuku i za 15 minut instrument się dla niego znalazł. 

   Herman pochodzi z utalentowanej muzycznie rodziny. Jego prapradziadek grał na wielu instrumentach. M.in. na akordeonie gra też babcia, która została w Ukrainie. Mama Hermana śpiewa, wokalistką jest także jej siostra. Obie występują w zespole Barwy Ukrainy.   

  - Bardzo dziękuję Wam w Polsce za to, że mój syn może dalej się rozwijać oraz za możliwość występu na tym koncercie - mówiła wzruszona 
Yuliia, mama Hermana.

   Dziękował też sam 14-latek: rodzicom, nauczycielom muzyki w Ukrainie i w Polsce, dyrektorom szkoły muzycznej i SCK. I co jakiś sugerował, by nagradzać występy brawami, choć wcale nie musiał. Rzęsiste oklaski rozbrzmiewały po każdej zagranej przez niego melodii, a na koniec dostał owacje na stojąco. 

   Stargardzka Scena Młodych to projekt, dzięki któremu młodzi ludzie mogą dzielić się swoim talentem z innymi, pokazywać co potrafią, rozwijać się. Mają do dyspozycji zaplecze SCK i doświadczony personel, który pomaga im w stawianiu pierwszych kroków w świetle reflektorów.   

  - Trochę musimy ich wyciągać, chcielibyśmy, by sami się do nas zgłaszali - mówi Joanna Tomczak, dyrektor Stargardzkiego Centrum Kultury.  - Dla nich jest to szansa, by się pokazać i zaprezentować u nas swoje talenty. 

  Posłuchaj fragmentu koncertu w wykonaniu 14-latka z Ukrainy: 

WM - 09-05-2023


Zapraszamy do galerii zdjęć:
1683549800.jpg 1683549801.jpg 1683549802.jpg 1683549803.jpg 1683549804.jpg 1683549805.jpg
Artykuły powiązane:
  • Stargardzka Scena Młodych (19-02-2019)

  • Stargardzka Scena Młodych (26-11-2018)

  • Stargardzka Scena Młodych (08-10-2018)

  • Melduję Tobie Polsko (15-05-2018)

  • Zbiórka na leczenie Krystiana (19-02-2014)

  • Reklama
    Dodanie opinii jest jednoznaczne z zatwierdzeniem regulaminu
    Autor:
    Dodanie wiadomości jest jednoznaczne z zatwierdzeniem regulaminu
    Autor:
       Polecane przez INFO
    baner_5_1570135131.jpgbaner_8_1658156824.jpgbaner_9_1570642654.jpgbaner_10_1570145489.jpgbaner_13_1587714979.jpgbaner_21_1672648553.jpgbaner_28_1677653215.jpgbaner_30_1680645093.jpgbaner_31_1695228839.pngbaner_32_1708625514.jpgbaner_33_1708625553.jpg
    Copyright © Regionalny Informator Internetowy
    info..pl M. Cywka
    Robotnicza 9b
    73-110 Stargard
    tel. +48 609 804 424 / 91 578 42 10
    e-mail: info.wiadomosci@gmail.com