Obchody 850-lecia Rekowa zorganizowano 30 września, z udziałem przedstawicieli władz wojewódzkich, lokalnych oraz mieszkańców wsi.
Ilość wyświetleń: 1353
W Rekowie, gm. Kobylanka odsłonięto wertykalny zegar słoneczny. Okazją było 850-lecie tej wsi na mapie świata. Partnerem wydarzenia było Pomorze Zachodnie.
Tarczą zegara słonecznego, który stanął na metalowej konstrukcji na skrzyżowaniu dróg w Rekowie jest kamień młyński z okolicznego młyna. Pomysłodawcami wykonania zegara na 850-lecie wsi byli Lilianna i Tadeusz Wiśniewscy, mieszkańcy Rekowa. Koncepcję opracowała Grażyna Czernik, a projekt wykonali Małgorzata Abramowicz i Marek Wąsowicz.
Uroczystość odsłonięcia zegara z okazji 850-lecia wsi zorganizowano 30 września, z udziałem przedstawicieli władz wojewódzkich, lokalnych oraz mieszkańców, którzy licznie spotkali się na zrewitalizowanym w 2019 r. placu z wiatami, na tę okoliczność odświętnie udekorowanym przez Annę Bloch. Za tę inwestycję gmina Kobylanka otrzymała wyróżnienie w XI edycji konkursu „Najlepsza Publiczna Przestrzeń Województwa Zachodniopomorskiego”. Przed zegar powiódł gości zespół folklorystyczny Kalina z Kobylanki.
- Rekowo jest nie tylko najmniejszą miejscowością w naszej gminie, ale też najlepiej zgraną – mówiła podczas obchodów 850-lecia wsi Julita Pilecka, wójt Kobylanki.
Symbolicznego przecięcia wstęgi dokonali: Krzysztof Barczyk, dyrektor gabinetu marszałka Województwa Zachodniopomorskiego, Julita Pilecka, wójt Kobylanki, ksiądz Wiesław Prądzyński, wicekustosz Sanktuarium Błogosławionego Stefana Kardynała Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia oraz gospodarz uroczystości Henryk Andrzejczak, sołtys Rekowa.
- Nasz zegar pokazuje czas lokalny, według 15. południka, który przebiega przez Stargard – opowiadał mieszkańcom przy zegarze Tadeusz Wiśniewski, pomysłodawca, współorganizator obchodów i współprowadzący je z Moniką Sawą, miejscowy artysta. – Nasze południe różni się od stargardzkiego południa około pół minuty – minutę. Wierzę, że ten zegar będzie odmierzał dla naszej społeczności same szczęśliwe godziny. I tego wszystkim życzę!
Dodał, że zegary słoneczne poziome odmierzają czas z dokładnością ok. pół godziny, zaś pionowe, nawet do 5 minut, choć zdarzają się takie konstrukcje, które mierzą czas z dokładnością do nawet minuty.
Najsłynniejszy zegar słoneczny znajduje się na kościele w Wadowicach, gdzie naprzeciwko mieszkał Karol Wojtyła. Widnieje tam napis „Czas ucieka, wieczność czeka”. Nawiązał do niego dominikanin i publicysta Tomasz Dostatni.
- Jak będziecie przejeżdżali obok tego zegara codziennie to pamiętajcie to hasło z Wadowic – mówił ks. Tomasz Dostatni. - 850 lat to kawał czasu. Mobilizuje nas to do tego, byśmy potrafili spojrzeć na historię tej miejscowości, a także kontekst znajdującego się tu bardzo blisko dawnego klasztoru w Kołbaczu oraz historii kilkuset lat reformacji. To były ziemie luteranckie, protestanckie, niemieckie. Ale istniała miedzy tymi społecznościami koegzystencja. Dziś przeżywamy nie tylko historię, ale teraźniejszość, na którą mamy wpływ. Trzeci wymiar czasu to jest przyszłość. Życzę wam, by ta przyszłość była jeszcze piękniejsza niż cała historia.
Rekowo było jedną z pierwszych 6 wsi, które cystersom nadał kasztelan szczeciński Warcisław II. O rodowodzie Rekowa i pobliskich ziem oraz dziedzictwie cystersów, mówił prezes stowarzyszenia Spichlerz Sztuki z Kołbacza.
- Nie ma ich tu ponad 500 lat, ale zostawili po sobie swój bardzo wyraźny ślad - mówił Radosław Palus. - Rośli w siłę, zagospodarowywali te ziemie, a ich osiągnięcia agrotechniczne czy hydrotechniczne do dziś robią wrażenie. Oni potrafili podnosić poziom Miedwia o 2 metry po to, by spiętrzona woda napędzała ich młyny. Dziedzictwo cystersów jest dla nas bardzo ważne. Wasza społeczność udowadnia, że historia jest istotna, że potraficie ją łączyć z teraźniejszością.
Wszyscy, którzy przyczynili się do powstania zegara i zorganizowania obchodów otrzymali pamiątkowe medale. Dalsza część uroczystości przeniosła się na plac z wiatami, gdzie przy akompaniamencie Marka Cieśli odśpiewano hymn Rekowa. Obchodom towarzyszyły wystawy fotogramów dzisiejszych i archiwalnych pt. „Czas – ludzie – miejsca”, przygotowana przez Tadeusza Wiśniewskiego oraz malarstwa jego oraz nowych mieszkańców Rekowa Agnieszki Rot i jej męża Roberta.
Dla mieszkańców i gości koło gospodyń wiejskich z Morzyczyna oraz mieszkańcy Rekowa przygotowali smaczny poczęstunek i słodkości. Podczas obchodów nie zabrakło atrakcji dla dzieci; był dmuchany zamek i wóz strażacki wraz z ochotnikami z Ochotniczej Straży Pożarnej w Kobylance. Nie mogło obyć się bez urodzinowego tortu. Gwiazdą sceny był Piotr Dolata ze Sceny Art Cafe, który śpiewał i zabawiał publiczność. Na obchodach występowali też zespół Kalina, uczennice Szkoły Podstawowej w Kunowie, tańcząca od 8 lat hip hop i break dance Marta z Rekowa, był też pokaz baletowy w wykonaniu Agnieszki Rot.
Mieszkańcy Rekowa świętowali obchody 850-lecia do późnych godzin.