Na prośbę internauty zamieszczamy tekst Andrzeja Biercy z Muzeum Archeologiczno - Historycznego w Stargardzie na temat lotniska w Kluczewie. Fot. T. Surma.
Ilość wyświetleń: 1737
13 października 1992 r. , dokładnie 31 lat temu, w Słotnicy oficjalnie przekazano stronie polskiej lotnisko w Kluczewie.
W tym miesiącu przypada 31. rocznica opuszczenia lotniska Kluczewo przez armię radziecką.
- Do garnizonu Kluczewo należały miejscowości Burzykowo i Słotnica - napisał w wiadomości do redakcji Mariusz Dobiszewski, internauta. - Wojska radzieckie opuściły wojskowe lotnisko Kluczewo 13 października 1992 roku, tego dnia podpisano dokumenty. Jako ostatnia została opuszczona miejscowość Słotnica. Myślę, że warto mieszkańcom przypomnieć o tej rocznicy.
Na prośbę naszych internautów, podobnie jak przed rokiem, zamieszczamy tekst dotyczący historii lotniska w Kluczewie. Jego autorem jest znawca tematu, Andrzej Bierca z Muzeum Archeologiczno - Historycznego w Stargardzie.
Lotnisko Kluczewo, początki którego sięgają lat dwudziestych XX w., zlokalizowane zostało na południowo - zachodnich obrzeżach wsi Klützow (wówczas wieś w powiecie pyrzyckim, przyłączona w 1959 r. do powiatu stargardzkiego, a od 1961 r. dzielnica Stargardu). W latach 1935 – 1936 rozbudowane lotnisko stało się obiektem niemieckiej Luftwaffe. W okresie II wojny światowej pełniło ważną rolę jako baza lotnicza (ośrodek szkoleniowy), ale także jako ośrodek badawczy Luftwaffe czy też miejsce gdzie zlokalizowano liczne fabryki broni. W tych fabrykach jak i przy rozbudowie lotniska zatrudnieni byli liczni jeńcy wojenni, robotnicy przymusowi oraz więźniowie obozu koncentracyjnego KL Ravensbrück. W końcowym okresie wojny na lotnisku stacjonował II Dywizjon 400 Pułku Myśliwskiego uzbrojony w samoloty o napędzie rakietowym Me-163B „Komet”. Ostatnią jednostką niemiecką operującą z lotniska w Kluczewie był IV Dywizjon 3 Pułku Myśliwskiego „Udet” uzbrojony w samoloty Fw-190A-8 i Fw-190D „Dora”
4 marca 1945 r. lotnisko Kluczewo zostało zajęte przez Armię Czerwoną. Po kilku miesiącach Sowieci opuścili ten obiekt, aby do niego powrócić w 1948 r. i pozostać w nim aż do 1992 r. Przez większość tego okresu lotnisko w Kluczewie było bazą 159. Noworosyjskiego Pułku Lotnictwa Myśliwskiego Gwardii (159. PLM Gw.). W Kluczewie umieszczony został także sztab 239. Baranowskiej Dywizji Lotnictwa Myśliwskiego z 4. Armii Lotniczej Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej stacjonującej w Polsce po zakończeniu II wojny światowej. W skład 239. Dywizji wchodziły jeszcze dwa pułki lotnicze stacjonujące na lotniskach pod Chojną i w Bagiczu pod Kołobrzegiem. Status i liczebność wojsk radzieckich w Polsce unormowany prawnie został dopiero w latach 1956 – 1957.
Fot. Andrzej Bierca.
Wraz z powrotem Sowietów do Kluczewa zaistniała potrzeba rozbudowy lotniska tak aby przystawało ono do ówczesnej techniki wojskowej tj. wprowadzanych na uzbrojenie samolotów z napędem odrzutowym. Prace remontowe miały miejsce w latach 1951-1954. Wybudowano wówczas m.in. nowy pas startowy, drogi kołowania, budynki zaplecza technicznego oraz bocznicę kolejową. Rozbudowywana wówczas płaszczyzna lotniskowa zbliżyła się do dwóch wsi Burzykowa i Słotnicy. W celu powiększenia powierzchni lotniska władze sowieckie w porozumieniu z władzami polskimi włączyły zabudowę tych dwóch wsi (Burzykowo w 1952 r., Słotnicę w 1955 r.) w granice garnizonu. Polskich mieszkańców wysiedlono do sąsiednich wiosek. W obydwu wioskach zainstalowały się jednostki zabezpieczające obsługę lotniska i bezpieczeństwo lotów.
Stacjonujący na kluczewskim lotnisku 159. PLM Gw. na przestrzeni lat używał, wraz z rozwojem techniki, coraz bardziej technicznie zaawansowanych typów samolotów od MiG-15, przez samoloty MiG-21 na Su-27 kończąc. Od sierpnia do listopada 1968 r. jednostka wzięła udział w operacji „Dunaj” tj. inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację.
Lotnisko w Kluczewie o powierzchni 1211 ha było największym radzieckim garnizonem lotniczym na terenie Polski. Obszar bazy obejmował trzy miejscowości: Kluczewo (częściowo), Burzykowo i Słotnica oraz teren wydzielony na południe od Burzykowa w okolicy wsi Dębica (pow. pyrzycki). Płaszczyzna lotniskowa umiejscowiona była w trójkącie pomiędzy wspomnianymi trzema miejscowościami. Na lotnisku znajdowały się dwa betonowe pasy startowe, główny o wymiarach 2 515 m długości i 60 m szerokości (kierunki: 15 i 33), zapasowy betonowy pas startowy o wymiarach 2 229 m długości i 20 m szerokości.
Dopełnieniem był trawiasty pas startowy (dł. 2000 m szer. 100 m). Na lotnisku znajdowało się kilkadziesiąt hangaro-schronów (ros. łubiny) tj. ukryć betonowo-ziemnych dla samolotów. Ponadto były cztery poniemieckie hangary remontowe z czego jeden wykorzystywany był, po przebudowie, jako sala estradowo – kinowa, klub żołnierski i biblioteka garnizonowa. Stacje tankowania, bazy paliw i pojedyncze zbiorniki na paliwo o łącznej pojemności około 19 tys. m sześciennych (około 400 podziemnych zbiorników).
Intensywną rozbudowę i przebudowę lotniska rozpoczętą w drugiej połowie lat osiemdziesiątych XX w. przerwały przemiany jakie rozpoczęły się w tym czasie w Polsce, ZSRR i innych krajach tzw. demokracji ludowej. W listopadzie 1990 r. rozpoczęły się oficjalne rozmowy między Polską a Związkiem Radzieckim w sprawie wycofania z terytorium Polski wojsk radzieckich. Kolejne tury rozmów odbywały się na przemian w Warszawie i w Moskwie. Było ich w sumie piętnaście.
Oficjalną datą rozpoczęcia wycofywania z Polski wojsk radzieckich jest dzień 8 kwietnia 1991 r. (trwały cały czas jeszcze rozmowy dotyczące terminu zakończenia wyjścia tych wojsk), kiedy to w uroczystej oprawie i w strugach lejącego deszczu z bazy w Bornem - Sulinowie wyjechał eszelon ze sprzętem i żołnierzami stacjonującej tam 116. Orszańskiej Brygady Rakiet Operacyjno - Taktycznych. Także większość jednostek ze składu 239. DLM wycofanych została z Polski przed podpisaniem ostatecznej umowy o terminie, warunkach i kosztach ewakuacji PGW.
W piątek, 10 lipca 1992 r. na lotnisku w Kluczewie odbyła się ostatnia odprawa pilotów 159. PLM. W tym dniu do Rosji, na lotnisko pod miejscowością Biesowiec nieopodal Pietrozawodska (stolica Republiki Karelii położona około 350 km na północ od Petersburga), odleciało 31 samolotów bojowych Su-27S i 6 szkolno - bojowych Su-27UB. Odlot jednej z pary myśliwców Su-27S (samoloty o numerach burtowych 20 i 23) zakłócony został awarią jednego z samolotów, któremu po starcie nie schowało się podwozie i musiał w związku z tym awaryjnie lądować w Kluczewie. Po usunięciu awarii obydwa samolot wystartowały ponownie kierując się na lotnisko docelowe. 159 PLM Gw. był ostatnią lotniczą jednostką bojową byłej Armii Radzieckiej, która opuściła Polskę.
Po 10 lipca na lotnisku w Kluczewie z 3,5 tys. Rosjan pozostało około 300 żołnierzy i oficerów, którzy zabezpieczali operacje odlotu samolotów oraz mieli przygotować teren bazy do przekazania jej w całości stronie polskiej. Zamieszkali oni w Burzykowie i Słotnicy, do swojej dyspozycji mieli płytę lotniska i składy paliw. W przeciągu kilku miesięcy mieli opuścić teren garnizonu transportami kolejowymi i drogą powietrzną.
Kiedys oni nas chronili przed zachodem, teraz zachod chroni nas przed wschodem:))
gieroj z kijowa (89.151.34...) 13-10-2023 10:20
2.
Szkoda że wycofanie kacapskie było pozorowane. Przecież władza jaka została po zniesieniu komunizmu nadal była komunistyczna - Lechu czy Nawet Kaczor to agenci byli kacapi i nadal jątrzą w Polsce i ją osłabiają.
M (89.151.36...) 13-10-2023 11:12
3.
Niech zyje przyjażń POLSKO- ROSYJSKA.
NA POCHYBEL (89.151.34...) 13-10-2023 20:25
4.
Oprócz żołnierzy były tu też ich rodziny, pracownicy cywilni, i nie wszyscy stąd dojechali.
Skager (5.173.156...) 14-10-2023 14:49
5.
4. A myślisz, ze ukraincy wróća wszyscy do domu po tej wojennce??