Policjanci ze Stargardu zatrzymali 31-letniego mieszkańca, który miał przy sobie znaczne ilości narkotyków.
Ilość wyświetleń: 1160
Policjanci zatrzymali rowerzystę, który nerwowo rozglądał się wokół siebie. Mężczyzna podejmował próbę ucieczki. Nie reagował na wezwania do zatrzymania.
Stargardzianin, jak się okazało, miał przy sobie znaczne ilości środków odurzających. Trafił do policyjnego aresztu.
- W rozmowie z funkcjonariuszami tłumaczył się, że nie widział powodów do zatrzymania się - informuje mł. asp. Justyna Siwarska z KPP Stargard. - Po chwili wyszło na jaw, co było powodem jego próby ucieczki. Okazało się, że 31- letni stargardzianin chciał uniknąć kontroli, bo miał przy sobie substancje zabronione. W plecaku należącym do mężczyzny mundurowi ujawnili woreczek foliowy z zawartością suszu roślinnego oraz kilka przezroczystych buteleczek z zawartością białego proszku. W wyniku przeprowadzonych badań policjanci ustalili, że zabezpieczona substancja to amfetamina i marihuana.
Jak informuje policja, mieszkaniec Stargardu został zatrzymany i noc spędził w policyjnej celi. Dziś usłyszy zarzuty.
- Przypomnijmy, że w świetle obowiązujących przepisów za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, a gdy przedmiotem przestępstwa jest ich znaczna ilość nawet do 10 lat pozbawienia wolności - dodaje rzeczniczka policji.