Pier, bo tak się wabi policyjny pies, zaliczył swój kolejny sukces. Fot. KPP Stargard
Ilość wyświetleń: 755
Owczarek niemiecki, służący w stargardzkiej policji od 3 lat, dotarł do rannego mężczyzny, ratując mu w ten sposób życie.
Pier ze swoim przewodnikiem od lat tworzą zgrany duet, który jest zawsze gotowy by pomagać innym. Dzięki niezawodnemu nosowi, pomimo późnej godziny nocnej, z sukcesem doprowadził policjantów do rannego człowieka. Zdarzenie miało miejsce na terenie powiatu wałeckiego, gdzie ściągnięto do poszukiwań owczarka ze stargardzkiej komendy.
- Oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o ujawnieniu na poboczu drogi roweru z widocznymi śladami krwi na jezdni - zdaje relację ze zdarzenia asp. Justyna Siwarska, oficer prasowy stargardzkiej policji. - Na miejscu nikogo nie było. Natychmiast został tam skierowany przewodnik wraz z psem patrolowo- tropiącym. Pies podjął trop w miejscu pozostawienia roweru i pomimo trudnych warunków doprowadził policjantów do miejsca, w którym znajdował się ranny mężczyzna.
Po odnalezieniu poszkodowanego, który oddalił się z miejsca gdzie się przewrócił na rowerze, policjanci udzielili mu pomocy medycznej, a następnie wezwali załogę pogotowia ratunkowego. Ranny m.in. z obrażeniami głowy trafił do szpitala.
- Przewodnicy psów służbowych, to zdecydowanie policjanci służący z ogromnym zainteresowaniem i wkładający w swoją pracę wiele zaangażowania - dodaje asp. Siwarska. - Ze swoim czworonożnym kompanem nawiązują nierozerwalną więź, która owocuje skuteczną współpracą.