Jadłodzielnia w Stargardzie znajduje się przy Centrum Socjalnym Caritas przy ul. Krasińskiego 19. Tam stoi szafa na jedzenie. Lodówkę ustawiono też na Targowisku Miejskim w Ińsku. Fot. stowarzyszenie W Stronę Słońca/faceebook.
Ilość wyświetleń: 622
Na Targowisku Miejskim w Ińsku ustawiono dobroczynną lodówkę. Takie miejsce, w którym można zostawiać żywność dla potrzebujących jest też w Stargardzie.
Inicjatorem akcji jest Maciej Banasiewicz, mieszkaniec Ińska. Firma DI & DI Kamila i Szymon Michalscy, objęli przedsięwzięcie patronatem i udostępnili lodówkę.
- Startujemy z nową akcją wspólnie ze stowarzyszeniem W Stronę Słońca - mówiMaciej Banasiewicz. - Do tej lodówki można przynosić żywność i ją z niej pobierać. Można zostawiać produkty zdatne do spożycia z aktualną datą ważności, zapakowane hermetycznie, weki, ogórki, dżemy. Nie zostawiajmy świeżego mięsa, produktów jajecznych i na majonezie, a także ciast. Regulamin znajduje się na lodówce.
- Mamy nadzieję, że ta inicjatywa chociaż w małym stopniu wesprze osoby potrzebujące, a także przyczyni się do zminimalizowania marynowania żywności - mówią pomysłodawcy. - Jeżeli chcesz coś z niej wziąć... weź tyle ile potrzebujesz. Pamiętaj, że są też inni potrzebujący.
Organizatorzy akcji w Ińsku współpracują z koordynatorem, czynnej w dzień i w nocy i działającej od kilku lat, Jadłodzielni w Stargardzie. To Agata Jeżow. Nadwyżki jedzenia z ińskiej lodówki będą przewożone do Stargardu, by się nie zmarnowało.
Idea jadłodzielni i dobroczynnych lodówek jest taka, że przynosimy do nich jedzenie, które mogłoby się zmarnować. Pamiętajmy, że musi być pełnowartościowe. Oddajemy to, czego mamy za dużo, ale wciąż nadaje się do spożycia. Bierzemy to, na co mamy ochotę. Nie ma żadnych ograniczeń, każdy może przynieść coś do jadłodzielni albo coś stamtąd zabrać. Najważniejsze, żeby nie marnować dobrych produktów i potraw. Na facebookowej grupie Jadłodzielnia Stargard można na bieżąco sprawdzać, co nowego pojawiło się w szafie.
Jakie produkty przynieść do jadłodzielni:
– takie, które sami moglibyśmy zjeść,
– takie, które przekroczyły już datę minimalnej trwałości – „najlepiej spożyć przed”, ale nie przekroczyły terminu przydatności do spożycia – „należy spożyć do”,
– szczelnie zapakowane lub umieszczone w pojemnikach,
– sery, jogurty, twarogi – oryginalne i szczelnie zapakowane,
– pieczywo, owoce i warzywa,
– konserwy, oryginalne przetwory w słoikach hermetycznie zapakowane.
Do szafy z jedzeniem nie powinniśmy wkładać m.in. surowego mięsa, potraw zawierających surowe jaja, produktów zepsutych (z pleśnią, nadgniciami) i alkoholu.