Od piątku w holu SCK oglądać można wystawę fotografii Waldemara Szydłowskiego ze Stargardu.
Ilość wyświetleń: 730
Waldemar Szydłowski ze Stargardu, dziś emerytowany rolnik, w kadrze zatrzymuje rośliny i zwierzęta, także te egzotyczne.
Waldemar Szydłowski ukończył wydział Zootechniki Akademii Rolniczej w Szczecinie. Założył w Żarowie pod Stargardem pierwszą w Polsce prywatną stację unasienniania loch, jednocześnie prowadził 100-hektarowe gospodarstwo rolne. Ale to już przeszłość. Teraz stargardzianin oddaje się swoim największym pasjom. A są nimi podróże, w tym egzotyczne do Afryki i fotografia.
- Właściwie zawsze interesował mnie świat przyrody - opowiada autor wystawy, otwartej 12 kwietnia w Stargardzkim Centrum Kultury. - W dzieciństwie hodowałem białe myszki. Znosiłem do domu, w celu leczenia, parszywe koty. Przygarniałem bezdomne psy, a w akwarium rozmnażałem złote rybki i bojowniki syjamskie. Obserwowałem przemiany kijanek w żaby. Wykształcenie wybrałem zgodnie ze swoimi zainteresowaniami.
Na emeryturze Waldemar Szydłowski chce uwieczniać i pokazywać cudowny świat roślin i zwierząt oraz dzielić się z tym z innymi. Namiastkę jego pasji można odkryć na wystawie w SCK. Jej komisarzem jest Piotr Kosmal, artysta plastyk z SCK. Wernisaż uświetniła swoim występem licealistka Małgorzata Nowak, podopieczna Celiny Gładysz, która w SCK prowadzi pracownię wokalną De Facto.
Co mówi o sobie i swoich zdjęciach autor wystawy? O tym w poniższym nagraniu:
(w) - 15-04-2024
Zapraszamy do galerii zdjęć:
1.
to dobreeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!
nawet B DOBRE .
Widać nowe twarze !!!! nareście