Za zgłaszanie fałszywych alarmów i wprowadzanie służb w błąd grozi do 8 lat więzienia.
Ilość wyświetleń: 1418
Służby działały dziś w budynku Collegium Balticum przy ul. Kazimierza Wielkiego. Zjechało tam kilka wozów strażackich i policja.
O strażackich wozach, które na sygnałach jechały w kierunku Starego Miasta powiadomiła nas internautka.
- Jadą w kierunku starówki - poinformowała nas pani Sylwia, której dziękujemy za sygnał.
Wozy strażackie i policyjne zatrzymały się przy Collegium Balticum przy ul. Kazimierza Wielkiego. Z budynku uczelni ewakuowano wszystkich, którzy byli w środku.
- Policja otrzymała zgłoszenie od uczelni, że na skrzynkę mailową wpłynęła wiadomość o podłożeniu ładunku wybuchowego - informuje asp. Justyna Siwarska z KPP Stargard. - Policjanci są na miejscu.
Alarm okazał się fałszywy. Służby przestrzegają, że za zgłaszanie fałszywych alarmów bombowych grożą wysokie kary. Osoba, która wprowadza służby w błąd, zgłaszając fałszywe alarmy podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do nawet 8 lat. Jeżeli zawiadamia o więcej niż jednym tego typu nieprawdziwym zdarzeniu, może iść do więzienia nawet na 15 lat.
Policja bada okoliczności dzisiejszego zdarzenia i będzie próbowała ustalić sprawców. Fałszywe alarmy generują duże koszty, które ponoszą podatnicy.
Pani Swierska jakie to koszty? Daczego nie wspomina Pani jakie koszty ponosili podatnicy w związku z ";czuwaniem"; nad bezpieczeństwem tego karakana z Nowogrodzkiej. Pisiory powinni teraz się zrzucić i zwrócić społeczeństwu te kilkadziesiąt baniek.