Auta naszych rodziców, babć i dziadków - niektóre to perełki- zjechały w minioną niedzielę na parking przy ul. Barnima. Tam odbyła się impreza motoryzacyjna zorganizowana przez Klasyczny Stargard. W niektórych siedzieli wyjątkowi pasażerowie.
Ilość wyświetleń: 824
Na parking przy Barnima zjechało wczoraj ponad 300 pięknych, klasycznych aut.
Niedzielną atrakcją tegorocznych Dni Stargardu była trzecia już edycja „Przywitania Wakacji z Klasycznym Stargardem”.
Na parking przy ul. Barnima zjechały z różnych stron Polski prawdziwe cacka motoryzacji. Ekipy przyjechały tam m.in. ze Szczecina, Stargardu, Kołobrzegu, Zielonej Góry czy Gorzowa.
Organizatorzy wręczyli nagrody właścicielom najpiękniejszych aut.
Firma Volkswagen Benepol wraz z stargardzkim oddziałem CSU Grupa Benepol mieszczącym się przy ul. Skandynawskiej 3 ufundowała trzy vouchery o wartości 500 zł każdy, do wykorzystania w stargardzkim serwisie. Otrzymali je właściciele garbusa rok produkcji 1956, mustanga z 65 r. oraz trabanta. Właściciel tego ostatniego oddał swój voucher organizatorom na cele charytatywne.
Swoje nagrody i tytuł Auto Zlotu przyznał też Klasyczny Stargard, organizator imprezy. Otrzymali je właściciele: w butelkowym kolorze, jaguara E Type (na zdj. wyżej), czerwonego chevroleta camaro 73 r. oraz fiata 126 p. Tym ostatnim z Człopy w pow. wałeckim przyjechał Piotr Kasper (niżej w czerwonej koszulce). "Maluchem" jeździ od 2019 roku. Był nim w 17 krajach Europy.
- Będę tu przyjeżdżał częściej, szkoda, że ta impreza trwa tylko jeden dzień! - mówił wczoraj pan Piotr.
Nagrodę w postaci zestawu narzędzi otrzymała też Wiktoria Sobocińska. Jej auto w czasie trwania konkursu na fejsbuku dostało najwięcej lajków. Jej fiat 126 p z 86 r. otrzymał aż 228 polubień. Sponsorem nagrody dla pani Wiktorii była firma Autoholowanie Adam Gurak.
- Wszystkie te auta są wyjątkowe - mówił Grzegorz Rybaczuk, jeden z organizatorów wydarzenia. - Klasyczna motoryzacja jak widać rozkwita. Naszą imprezę odwiedziło kilka tysięcy osób.