Uczniowie stargardzkich szkół rozpoczęli letnią kanikułę. Na zakończeniu roku szkolnego, na zaproszenie kierownictwa, byliśmy w Młodzieżowym Ośrodku Socjoterapii przy ul. Gdyńskiej 8.
Ilość wyświetleń: 759
Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii w Stargardzie uroczyście pożegnał, 20 czerwca, trzy klasy ósme. Nie obyło się bez wzruszeń i łez.
Hymnem odegranym przez szkolną orkiestrę dętą rozpoczęło się wczoraj w MOS-ie zakończenie roku szkolnego 2023/2024. Tego dnia żegnano też absolwentów. Uczniowie ze wzruszeniem żegnali się z kolegami i nauczycielami.
- Dziękujemy przede wszystkim osobom, dzięki którym mogliśmy w tym miejscu rozwinąć nasze skrzydła - mówili w imieniu absolwentów prowadzący uroczystość Sara i Marcel. - Nie postrzegali nas przez pryzmat dotychczasowych opinii i uwierzyli w nas, dostrzegając potencjał, którego nikt dotychczas nie widział. Dzięki nim życie młodych ludzi staje się lepsze. Dziękujemy za możliwość bycia w tym cudownym miejscu.
Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii to niepubliczna palcówka edukująca i wychowująca młodzież dysfunkcyjną, z zaburzeniami, które utrudniają jej funkcjonowanie społeczne. To uczniowie borykający się z problemami osobistymi i różnymi trudnościami życiowymi. MOS prowadzi internat, w którym młodzież z oddalonych miejscowości może mieszkać.
- To już siódme zakończenie roku szkolnego w naszym ośrodku - mówił Mirosław Rybkowski, prezes Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii w Stargardzie. - W mijającym roku udało nam się wprowadzić kilka kolejnych zajęć terapeutycznych. W roku następnym być może uda się u nas uruchomić sekcję piłki nożnej we współpracy z Kluczevią Stargard. Jesteśmy też po rozmowach z reżyser Tatianą Malinowską - Tyszkiewicz w sprawie sekcji teatralnej. Chcemy wspólnie z orkiestrą przygotować przedstawienie. Mam dziś też dobrą wiadomość dla nauczycieli. Od 1 września czekają was podwyżki!
MOS poza edukacją i terapią, dba o rozwój zainteresowań swoich podopiecznych. W MOS działają m.in. pracownie krawiecka, ceramiczna, robótek ręcznych, szachów, uczniowie biorą udział także m.in. w zajęciach kulinarnych i fotograficznych. Uczą się boksu czy zapasów, biegają i morsują. Wizytówką ośrodka stała się szkolna orkiestra dęta pod batutą Mateusza Kupskiego, która uświetnia szkolne uroczystości. W tym roku miała przywilej, podczas tygodniowej wycieczki do Włoch, zagrania papieżowi w Watykanie, występowała też na placu przed ratuszem podczas tegorocznego ArtFestiwalu. Jej popisów nie mogło zabraknąć także podczas zakończenia roku szkolnego. Można było w jej wykonaniu wysłuchać m.in. utworu "My heart will go on" Celine Dion.
W miniony czwartek MOS- owskie mury przy ul. Gdyńskiej 8 opuszczali z bagażem nowych doświadczeń absolwenci trzech klas ósmych. Dyplomami i nagrodami doceniono tych, którzy zrobili największe postępy w edukacji i rozwoju osobistym. A także tych, którzy udzielali się społecznie, na niwie sportowej i artystycznej. Prowadząca uroczystość Sara otrzymała od prezesa MOS tysiąc złotych, a kilkoro uczniów z orkiestry iphony.
Prezentami wykonanymi w pracowni ceramicznej dziękowano też tym, dzięki którym uczniowie mogli w tym roku pojechać do Włoch. Ten wyjazd wsparło m.in. miasto.
- Zawsze możecie na nas liczyć! - zapewniła Ewa Sowa, zastępca prezydenta Stargardu. - Młodzież jest mi szczególnie bliska, a szczególnie ta, która na swojej drodze napotyka jakieś trudności. Zastępcą prezydenta jestem teraz, ale przez 30 lat pracowałam w szkole integracyjnej.
Kwiaty, podarunki i podziękowania trafiły też do szefostwa MOS: prezesa, Mirosława Rybkowskiego, który otrzymał ceramiczny saksofon i tablicę z nazwą ulicy, dyrektor Marty Siwak, dla której Damian Jesionowski z 7b napisał wiersz i wicedyrektora Łukasza Koteckiego. Na uczniowską wdzięczność mogli też liczyć nauczyciele, wychowawcy nocni i dzienni, instruktorzy muzyki, pracownicy administracji, a także udzielający się w ośrodku najbardziej aktywni rodzice.
Zgromadzeni w sali gimnastycznej mogli obejrzeć część artystyczną przygotowaną przez klasę 7a pod okiem Anny Krawczyńskiej.
Tradycją w MOS jest wręczenie absolwentom kluczy do świetlanej przyszłości. Otrzymali je i tym razem, po uprzednim rozcięciu trzech wstążek z kluczykami przez prezesa i dyrekcję MOS.
- Daliśmy wam klucz wyboru - mówiła, żegnając absolwentów Marta Siwak, dyrektor MOS. - To wy będziecie teraz decydować, które drzwi nim otworzycie.
Symboliczny klucz trafił też do przedstawicieli klas siódmych, od roku szkolnego 2024/2025 - ósmoklasistów.
- Bądźcie przykładem dla młodszych uczniów i aktywnie działajcie na rzecz szkoły - mówili absolwenci. - Rozwijajcie skrzydła i dążcie do lepszej przyszłości. Wszystko zależy od was!
Uroczystość zwieńczył pokaz taneczny w wykonaniu uczennic, przygotowany pod okiem Anny Mrozińskiej. Zagrała też orkiestra MOS. Niżej występ: