Po 10 latach użytkowania ścieżka rowerowa na ul. Tańskiego prosi się o remont.
Trasa rowerowa, która w 2014 roku powstała na odcinku od ronda Lotników - Most Kamienny do skrzyżowania z ul. Śniadeckiego ulega coraz większej degradacji. Wzdłuż niej pojawiły się wybrzuszenia i spękania, najwięcej jest ich bliżej wjazdu na osiedle.
- Zrobił się tam tor przeszkód - mówią nam cykliści. - Miasto musi coś z tymi wybojami zrobić, bo pokonanie tego odcinka robi się niebezpieczne. Niektórzy jeżdżą rowerami także po zmroku, a wtedy nie widać, że ścieżka ma takie pułapki. O wypadek nietrudno.
Ścieżka dla rowerzystów i pieszych szeroka na 3,5 metra, posiadająca nawierzchnię asfaltową kosztowała ponad 600 tys. zł. Wykonawcą była stargardzka firma Ben-Bruk. Wzdłuż niej zamontowano latarnie, a także na odcinku kilkudziesięciu metrów barierki. W imieniu osób korzystających ze ścieżki pytamy miasto o jej naprawę.
- Wszystko wskazuje na to, że powodem są korzenie drzew - odpowiada Piotr Styczewski, rzecznik prezydenta Stargardu. - Drogowcy oczywiście przyjrzą się sytuacji. Trudno jednak wyobrazić sobie, żeby dążyć do wycięcia drzew.